Dzisiaj jeszcze się bawimy. Od jutra w głowach tylko Kolonia
Zwycięstwem nad Orlenem Wisłą Płock Vive Tauron Kielce zapewniło sobie trzynasty Puchar Polski w historii klubu. - Dziękujemy wszystkim zawodnikom, zarządowi i kibicom, bez których nie byłoby takiego sukcesu. Jesteśmy bardzo zadowoleni, ale przed nami jeszcze cały tydzień pracy. Bardzo cieszę się, że zdobyliśmy dublet, ale od jutro myślimy tylko o Final Four - przyznaje szkoleniowiec klubu z Kielce, Talant Dujszebajew.
- Od początku do końca kontrolowaliśmy wynik. Mamy teraz trochę czasu, aby się pobawić. Od jutra jednak skupiamy się na Kolonii - dodaje.
Przeciwko Wiśle kielczanie zagrali bardzo dobre spotkanie. - Mogę być zadowolony. Po kontuzji do gry wrócił Grzegorz Tkaczyk i Karol Bielecki, więc daliśmy im zagrać i pozwoliliśmy odpocząć Urosowi Zormanowi oraz Michałowi Jureckiemu. Jedyna smutna wiadomość to uraz Marina Sego - opisuje trener.
Zespół Vive czeka teraz występ na Final Four Ligi Mistrzów. - To jest najtrudniejsza i najmocniejsza impreza klubowa na świecie. Cieszymy się, że jesteśmy w Kolonii. Jesteśmy w bardzo dobrej formie i w sobotę powalczymy z PSG. Bardzo chcemy zagrać w finale - kończy Dujszebajew.
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze