We wtorek sesja rady miasta. Czy Korona dostanie pieniądze?
We wtorek o godzinie 10 rozpocznie się posiedzenie Rady Miasta, na którym głosowaniu zostanie poddany projekt budżetu Kielc na 2016 rok. Radni zadecydują m.in. o tym, czy przekazać Koronie kolejną dotację w wysokości 3,8 mln złotych. - Moim zdaniem, dopóki miasto jest właścicielem Korony Kielce, to te pieniądze muszą być zapisane w budżecie. Ważne jest jednak to, abyśmy mieli pełną transparentność wydawania tych środków – mówi przewodniczą rady, Joanna Winiarska.
- Miasto, będąc właścicielem, musi utrzymywać klub. Te pieniądze muszą być zapisane w projekcie budżetu. Pytanie brzmi: co dalej – zastanawia się radna.
W projekcie znajduje się także informacja o sprzedaży klubowych akcji. Te wyceniane są na 6 mln złotych. - Z tego, co mówił pan prezydent, są chętni na Koronę. W doniesieniach medialnych padały kolejne nazwiska. Jest pan Citko czy AS Roma. Mam nadzieję, że po nowym roku dowiemy się więcej konkretów na temat potencjalnego inwestora – kwituje radna PO.
Przewodnicząca nie zadowala się jedynie informacją o planach sprzedaży akcji Korony. - Tutaj jest potrzebny dialog. My poza suchym dokumentem nie wiemy nic więcej. Pytań jest dużo. Kwestią otwartą pozostaje, czy ta kwota dotacji wystarczy. Co z zadłużeniem, jak wyglądają kwestie sprzedaży udziałów, dlaczego mamy przegłosować takie pieniądze, a nie inne… My odpowiedzi na te pytania nie znamy i tylko pan prezydent może nam na nie odpowiedzieć – podkreśla Winiarska.
Kilka tygodni temu głośno było o przekazaniu Koronie 800 tys. złotych za promocję stolicy województwa świętokrzyskiego poprzez akcję „Kielce – miasto sportu”. – Należy rozgraniczyć pewne rzeczy. Gdy jakaś kwota jest zapisana, a my ją przyjmujemy – to jedno. Zupełnie inną sprawą jest, gdy w ciągu roku pojawiają się jakieś dziwne, dodatkowe dotacje... – uważa Winiarska.
Jak do głosowania podejdzie partia przewodniczącej – Platforma Obywateska? - Stanowiska PO jeszcze na tę chwilę nie powiem. Spotykamy się dzisiaj wieczorem w sprawie wielu stanowisk związanych z tą sesją, nie tylko w kwestii Korony. Dopiero wtedy ustalimy dalsze etapy działania, zastanowimy się, czy będziemy pytać o szczegóły. W ostatnich tygodniach prosiliśmy też o spotkanie z kieleckimi inwestorami, aby zobaczyć, na jakim etapie prowadzone są z nimi rozmowy – zaznacza Winiarska.
- Ale powtórzę - dopóki miasto jest właścicielem, powinno wspierać klub. Co tłumaczy zapis pieniędzy dla Korony w projekcie budżetu – kończy przewodnicząca Rady Miasta.
Wasze komentarze
Nie wdając się jednak w polityczne dyskusje prawda jest taka: Klub jest nasz i musimy go utrzymać.
Pani Joanno, cytując klasyka: "taka postawa procentuje jak młode wino..." :)
Skład jest mocno średni a dodać więcej wychowanków byłoby już strzałem w kolano
Takie realia na ten moment
Ostatnio przed takim głosowaniem wyskoczył z FAKSEM z Romy...
Czym się teraz ośmieszy?
3,8 mln-a to chyba na waciki! Bo chyba nie doliczono przegranych spraw w ZUS-ie...
A w budżecie na przyszły rok dotacje obłożyć WARUNKIEM! Sprzedaży klubu!
Optymistycznie brzmią wypowiedzi Pani Winiarskiej i Pana Adamczyka, jest nadzieja, że tym razem unikniemy żenujących spektakli, wzajemnych oskarżeń, szantaży i wstydu na cały kraj.