Vardar z fanatycznym wsparciem. Ponad dwustu kibiców ze Skopje przyjedzie do Kielc
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów, decydującym o awansie do Final Four tych rozgrywek, zawodnicy Vardaru Skopje powalczą w Kielcach z Vive Tauronem o odrobienie dwóch bramek straty z pierwszego meczu i promocję do kolejnej fazy. W walce o ten cel pomogą im ich kibice. Fanatyczni fani macedońskiego zespołu zapowiedzieli przyjazd do Hali Legionów w grupie liczącej ponad dwieście osób.
Komiti Skopje, bo tak nazywają się najzagorzalsi fani ekipy z południa Europy, są jedną z najbardziej charakterystycznych grup kibicowskich w piłce ręcznej. Ich doping odbiega od standardów panujących w większości hal zespołów biorących udział w Lidze Mistrzów EHF, a przypomina ten znany ze stadionów piłkarskich.
W poprzedniej rundzie Champions League skopijczycy mierzyli się z Orlenem Wisłą Płock. W pierwszym meczu, którzy Macedończycy rozegrali na wyjeździe, wsparła ich około stuosobowa grupa fanów. Po wejściu do Orlen Areny sympatycy Vardaru odpalili kilka petard hukowych i przez cały czas głośno wspierali swą drużyną mimo niekorzystnego wyniku na parkiecie.
Swój przyjazd do Kielc na niedzielny pojedynek zapowiedziało dokładnie 202 fanów zespołu ze Skopje. W stolicy województwa świętokrzyskiego fanatycznie usposobionych kibiców będzie więc o ponad dwa razy więcej niż kilka tygodni temu w Płocku.
Mecz Vive Tauronu z Vardarem rozpocznie się w niedzielę, 19 kwietnia o godzinie 15.30 w Hali Legionów.
Wasze komentarze
haha
To przecież niedopomyslenia....prawda kibice Iskry?
Jeśli nie, możesz siebie to usprawiedliwić w taki sposób w jaki to uczyniłeś :)
TYLKO KORONA KIELCE
wiadomosci nie o utrzymanie, a o ósemkę. Wiadomo, ze to nie poziom Iskry, ale warto porównać poziom polskiej piłki nożnej i piłki ręcznej. Kibicowsko na Legii mlyn w liczbie porównywalnej do pojemności waszej hali, dobre liczby w Gliwicach i Poznaniu.
Odnośnie dopingu, to moje zdanie na ten temat jest takie, że komuś z Was zależy chyba na tym, aby cały czas siać zamęt. Mało tego, dziwnym trafem, gdy zespół zagra słabszy mecz, to na oficjalnej cały czas ta sama grupa kilku osób wylewa swe żale. Ale gdy zespół wygrywa (tak jak to było np w sobotę) to tych osób już próżno szukać na forum. Inaczej pisząc, odnoszę wrażenie, że Wy czekacie tylko na to, aby klubowi powinęla się noga. Czy tak postępuje prawdziwy kibic Iskry czy Vive ? Bardzo w to wątpię. Panowie i Panie, dajecie podpuszczać się pewnym osobom, zamiast docenic to co mamy. Ok, Bert po części też jest winien tej sytuacji, ale Wy drodzy Iskrowcy też w tej sprawie nie jesteście bez winy. To tyle. A i jeszcze jedno. Komu zależy najbardziej na tym, aby u nas były kłótnie ? Zerknijcie w stronę ropniaków.