Przełamać jeleniogórską niemoc
W sporcie bywa tak, że czasem można wygrywać z każdym, a z jedną drużyną zawsze jest ciężko. Tak też bywa w przypadku szczypiornistek KSS-u Kielce. „Tygrysicom” od dawna nie leżą mecze z KPR-em. Ale już w najbliższą sobotę kielczanki będą chciały zdobyć dwa punkty w Jeleniej Górze.
Okazja ku temu wydaje się być idealna. Podopieczne Pawła Tetelewskiego w nowym sezonie spisują się bardzo dobrze. Wygrały dwa mecze, zaliczyły również po jednym remisie i porażce. Z pięcioma punktami zajmują czwarte miejsce w tabeli. Jednak od samego miejsca ważniejsza jest gra „Tygrysic”, które chwalone są za swoje występy.
W ostatniej ligowej kolejce nasze zawodniczki wygrały z Piotrcovią Piotrków Trybunalski 31:28. To był jednak dla kielczanek pierwszy mecz po trzytygodniowej przerwie na zgrupowanie reprezentacji Polski. Niestety w tym okresie „Tygrysice” nie rozegrały żadnego sparingu, skupiały się tylko na treningach. Z tego powodu ich postawa mogła być trochę słabsza. - Dużo pracowałyśmy przed ten okres, m.in. nad taktyką. Jednak wiadomo, że meczów nic nie zastąpi. Z każdym kolejnym spotkaniem nasza forma powinna iść do góry – uważa Katarzyna Grabarczyk, skrzydłowa KSS Kielce.
Obecnie KPR Jelenia Góra zajmuje w tabeli dziewiąte miejsce. Jeleniogórzanki miały dobry start sezonu, najpierw zremisowały u siebie z Olimpią-Beskid Nowy Sącz 28:28, a później wygrały w Chorzowie z Ruchem 29:27. Następnie przegrały dwa kolejne mecze, z Zagłębiem Lubin 24:25 i w ostatniej kolejce, przed tygodniem, z SPR-em Lublin 42:35. Zespoły z Lubina i Lublina należą, jednak do polskiej czołówki.
Kielczankom nigdy nie grało się łatwo w Jeleniej Górze, gdzie nie mogą wygrać już od kilku lat. - No tak, ale teraz to się już nie liczy. Nie myślimy o tym. Jedziemy tam, aby walczyć i zrobimy wszystko, żeby wygrać. Każda zła passa się kiedyś kończy – mówi ze śmiechem Grabarczyk, która w ostatnim czasie narzekała na uraz łydki. - Zagram w sobotnim meczu. Przeszłam już serię zabiegów i z moim zdrowiem jest już wszystko w porządku – zapewnia.
Zespół KSS-u do Jeleniej Góry wyjechał w piątek. Początek meczu z KPR-em w sobotę 20 października o godzinie 17.
fot. Paula Duda/Michał Janyst