„Tygrysice” zgoliły wąsy... Wąsowi!

20-02-2011 17:12,

Sobotni wieczór był bardzo udany dla kieleckich piłkarek ręcznych. KSS wygrał u siebie z Ruchem Chorzów i zapewnił sobie udział w fazie play-off Superligi. Radość po zwycięstwie była ogromna. Po meczu jednak przyszła pora na dotrzymanie przyrzeczeń z przeszłości, a taką miał właśnie trener Zdzisław Wąs wobec swoich zawodniczek.

- Umówiłem się z dziewczynami, że jeśli wejdziemy do ósemki, to zgolę wąsy. Wyszedłem właśnie z szatni, gdzie pozbyłem się zarostu. Teraz czuję się 20 lat młodziej – śmiał się szczęśliwy szkoleniowiec KSS-u kilkanaście minut po rywalizacji z Ruchem, dzięki której kielczanki awansowały na siódme miejsce w tabeli.

Kluczowe dla losów zarostu Wąsa było ostatnie 20 minut meczu, w których „Tygrysice” zagrały porywająco. Nie dość, że odrobiły wysoką stratę do chorzowianek, to ostatecznie wygrały aż 5 bramkami. Nie ma jednak co ukrywać, że wcześniej gospodynie miały sporo problemów ze szczypiornistkami Ruchu, które mogą czuć po rywalizacji wielki niedosyt - Prowadziliśmy 4 bramkami, a mieliśmy szanse na dalsze trafienie, ale nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji sam na sam. Kielczanki praktycznie nie radziły sobie w ataku pozycyjnym i wszystko układało się po naszej myśli. Gdybyśmy tylko wyszli na większe prowadzenie, to pewnie gospodynie straciłyby ochotę do gry. Niestety było inaczej…- żałował trener gości Janusz Szymczyk.

Kielczanki także nie ukrywały, że rywalizacja ze Ślązaczkami nie należała do najłatwiejszych. - Myślałyśmy,  że po Wrocławiu nasza gra będzie wyglądała troszeczkę lepiej. Szkoda, że początek nam tak nie wyszedł, ale najważniejsze że dwa punkty zostały w Kielcach. Jesteśmy teraz na siódmym miejscu i wszystko wskazuje na to, że już nie wypadniemy z czołowej ósemki – przyznała Aleksandra Pokrzywka.

Rozgrywająca KSS-u mogła mieć dodatkowe powody do radości Wydaje się, że najistotniejszym momentem spotkania było wprowadzenie na boisko właśnie Pokrzywki, która nie tylko rzuciła trzy bramki, ale także znakomicie poprowadziła grę ofensywną „Tygrysic”. - Jeżeli moja osoba przyczyniła się do tego zwycięstwa, to bardzo się cieszę. Aczkolwiek uważam, że ten rezultat został osiągnięty dzięki pracy całego zespołu. W bramce w drugiej połowie bardzo dobrze zagrała Paula Kozieł, a na kole świetnie spisywała się Asia Drabik. Generalnie cała drużyna prezentowała się znakomicie, a kluczowe dla losów spotkania było ostatnie 15-20 minut – skromnie powiedziała bohaterka spotkania.

Wygrana KSS-u mogłaby być jeszcze bardziej okazała, gdyby nie fatalne tego dnia rzuty karne kielczanek. - Nie wykorzystaliśmy sześć rzutów z siódmego metra. Niech z tego wpadłoby chociaż pięć, to Ruch w 40. minucie nie prowadził by 4 bramkami. Niestety dziewczyny trafiały w słupki i poprzeczki – mówił trener Wąs. - To nasza bolączka, ale dobrze, że te zmarnowane karne nie wpłynęły na wynik. Jakbyśmy przegrały, to mogłybyśmy rozpamiętywać te pomyłki – dodała Pokrzywka.

Po meczu jednak plusy zwycięstwa przysłoniły nieliczne mankamenty gry gospodyń, dlatego nie dziwi fakt, że trener Wąs bardzo pochwalił swoje podopieczne. - Bardzo dobry mecz zagrała Alina Nowak, bo wyeliminowała z gry Annę Pawlik. Jest to dziewczyna, która będzie w przyszłości podpora naszego zespołu. Gratuluję moim zawodniczkom tych dwóch punktów, bo dały nam one przepustkę do play-offów. Jeśliby się utrzymał status quo do końca rundy zasadniczej, to zmierzylibyśmy się z Vistalem Łączpol Gdynia. To jest dla nas wielka sprawa, ponieważ dziewczyny będą grały z najlepszymi i co najważniejsze bez obciążenia psychicznego, które było nasza zmorą przez całe rozgrywki. Wiem, że zespół poczynił bardzo duże postępy. Najważniejsze jest to, że drużyna zaczęła się mobilizować i  pokonywać własny stres – zakończył zadowolony bezwąsy Wąs.


Wąs Wąsa to już odległa historia!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group