Protest Industrii odrzucony. Winna... mała liczba kamer
Protest Industrii Kielce został odrzucony – poinformowała Orlen Superliga. Trafienia Kiryla Samoili zostało uznane za prawidłowe z powodu... małej liczby kamer.
Decyzja ligowych władz i ZPRP tyczy się wydarzeń z niedzielnej „Świętej Wojny”, w której to po remisie w podstawowym czasie gry (22:22) Industria przegrała konkurs rzutów karnych 1:2 (więcej o meczu pisaliśmy TUTAJ). Zamieszanie wywołała jednak sytuacja w której „Nafciarze” doprowadzili do konkursu „siódemek”. O losach potyczki decydował bowiem jeden rzut, który po końcowej syrenie zza kieleckiego muru oddawał Kiryl Samoila.
Kiryl Samoila❗��� pic.twitter.com/qYWphIqSvI
— Polsat Sport (@polsatsport) May 19, 2024
Sędziowie analizowali tę sytuację przy użyciu systemu wideoweryfikacji jednak ich końcowa decyzja wywołała niemałe kontrowersje, które były szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Wydarzenie to na pomeczowej konferencji komentował również Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich” – Odniosę się jeszcze do ostatniej akcji, bo nie mogę tego tak zostawić. Wiemy, że karne to loteria, nie mamy o to pretensji do zawodników. Takie rzeczy się dzieją. Jednak w mojej opinii oraz lwiej części obserwatorów, którzy znają się na handballu, do tych karnych w ogóle nie powinno dojść. Na świeżo w szatni oglądaliśmy tę sytuację i na powtórkach widać było, że zawodnik oddający rzut z dziewięciu metrów oderwał nogę. Taka sytuacja jak w przypadku Elohima Prandiego podczas półfinału mistrzostw Europy. Też oderwał nogę, w obu przypadkach zaliczono bramkę, co nie powinno mieć miejsca. Pomimo wideoweryfikacji sędziowie nie dopatrzyli się błędu. Moim zdaniem błąd był klarowny - mówił asystent Tałanta Dujszebajewa.
Industrii Kielce złożyła protest, jednak Orlen Superliga oraz Związek Piłki Ręcznej w Polsce odrzuciły go. Poniżej prezentujemy ich stanowisko.
Pełna treść komunikatu Orlen Superligi:
Podczas pierwszego ze spotkań, które ma wyłonić Mistrza Polski ORLEN Superligi w sezonie 2023/2024, w 60 minucie meczu doszło do sytuacji wymagającej szerszego omówienia ze strony Komisarza Ligi, dr Piotra Łebka.
Wideoweryfikacja (VR) w ORLEN Superlidze odbywa się na podstawie obrazu z maksymalnie 8 kamer telewizyjnych, a wybór kamer meczowych, które zostają włączone do wideoweryfikacji (VR) jest uzależniony od warunków technicznych w halach klubów uczestniczących w ORLEN Superlidze i ustalonego na dany mecz standardu telewizyjnego.
Standardem w rozgrywkach ORLEN Superligi jest produkcja sygnału z 6 kamer telewizyjnych, a w przypadku topowych spotkań w lidze, w układzie do 12 kamer.
Mecz pomiędzy ORLEN Wisłą Płock a Industrią Kielce był przeprowadzony w standardzie 12-kamerowym, a wideoweryfikacja (VR) odbywała się w maksymalnie dostępnym technicznie systemie 8-kamerowej weryfikacji. Wybór kamer został dokonany przed rozpoczęciem meczu w oparciu o ujęcia boiska, które umożliwiają jak najszerszą weryfikację.
Wideoweryfikacja (VR) bramki zdobytej z rzutu wolnego w 60. minucie spotkania przez Kiryla Samoila odbyła się w oparciu o obraz z 8 kamer. Dostępny w momencie wideoweryfikacji (VR) materiał nie był jednoznaczny i nie wykluczał zdobycia przez zawodnika ORLEN Wisły Płock, Kiryla Samoila, bramki zgodnie z przepisami gry w piłkę ręczną.
Sędziowie meczu nie mieli dostępu do podglądu kamery umieszczonej z tyłu bramki ORLEN Wisły Płock, która podczas relacji telewizyjnej była dostępna wyłącznie dla widzów telewizyjnych. Właśnie ten obraz w tej konkretnej sytuacji byłby najlepszy do oceny poprawności wykonania zagrania przez Kiryla Samoila.
Wprowadzony dotychczas 8-kanałowy system wideoweryfikacji (VR) w ORLEN Superlidze spełnia najwyższe standardy dla tego rodzaju systemów w piłce ręcznej, w tym dla meczów Ligi Mistrzów EHF i był testowany nie tylko w Polsce, ale również podczas imprez rangi mistrzostw świata.
Superliga sp. z o.o. zwróciła się do Związku Piłki Ręcznej w Polsce oraz dostawcy systemu VR o dokonanie ponownej, wspólnej i szczegółowej analizy wyboru konkretnych kamer do systemu wideoweryfikacji (VR), a także możliwości rozbudowania systemu z 8 do 12 kamer (w przypadku topowych meczów), by zapewnić sędziom jeszcze więcej ujęć do analiz sytuacji boiskowych, które pozwolą podejmować im właściwe decyzje.
AKTUALIZACJA
Kielecki klub odniósł się do stanowiska Superligi, zamieszczając obszerny wpis na portalu „X”. Poniżej przedstawiamy jego pełną treść:
„W nawiązaniu do dzisiejszego Komunikatu Komisarza Orlen Superligi, Klub pragnie poinformować, że został złożony protest dotyczący naszym zdaniem błędnej decyzji i złamania przepisów piłki ręcznej przez sędziów, wypaczającej wynik meczu o Mistrzostwo Polski.
Jednocześnie pragniemy zauważyć, że:
- Cała Polska w transmisji meczu na antenie Polsat Sport widziała powtórkę rzutu w zwolnionym tempie, na której wyraźnie widać oderwaną od parkietu nogę w trakcie wykonywania rzutu wolnego.
- Nie możemy przyjąć tłumaczenia, że profesjonalny system VR pokazuje tę sytuację sędziom gorzej niż transmisja telewizyjna oglądana przez wszystkich kibiców. Jeżeli faktycznie tak jest, to pod znakiem zapytania staje zasadność wydatkowania środków na system VR - skoro sędziowie lepiej zobaczyliby daną sytuację w zwykłej transmisji TV, a na analizę VR nie poświęcają wystarczająco dużo czasu, aby przyjrzeć się sytuacji decydującej o wyniku meczu.
- Jednak oderwaną od podłoża nogę było widać również z kamer bocznych - widoczne ze skrótu wideo meczu z oficjalnej strony internetowej Superligi.
- Na wszystkich dostępnych materiałach wideo widać oderwaną od podłoża nogę.
- Jeżeli Orlen Superliga zechce podtrzymywać stanowisko, że z kamer VR nie było widać przedmiotowej sytuacji, Klub będzie oczekiwał upublicznienia w odpowiedniej jakości (nie gorszej niż dla sędziów) nagrań z kamer VR.”
W nawiązaniu do dzisiejszego Komunikatu Komisarza Orlen Superligi, Klub pragnie poinformować, że został złożony protest dotyczący naszym zdaniem błędnej decyzji i złamania przepisów piłki ręcznej przez sędziów, wypaczającej wynik meczu o Mistrzostwo Polski.
— Industria Kielce (@kielcehandball) May 21, 2024
Jednocześnie… pic.twitter.com/9dPFiQmtpb
Fot. Industria Kielce