UMKS lepszy od Limanowej. Ale gra do poprawy

07-09-2010 22:40,

Wysokim, bo aż 18-punktowym, zwycięstwem UMKS-u zakończył się wtorkowy sparing kieleckich koszykarzy z zespołem MKS-u Limanowa. – Wygraliśmy wysoko, ale to był nasz najsłabszy mecz kontrolny w tym okresie przygotowawczym – przyznał po spotkaniu opiekun kielczan, Rafał Gil.

Dobrze, że to był tylko sparing. W ogóle nie jestem zadowolony z tego meczu – te słowa szkoleniowca UMKS-u, Rafała Gila, najlepiej odzwierciedlają przebieg wtorkowego spotkania towarzyskiego pomiędzy drużynami z Kielc i Limanowej. Gospodarze, którzy we wtorek rozgrywali swój czwarty w ciągu zaledwie pięciu dni mecz kontrolny, wygrali pewnie i wysoko. Wynik to jedno, drugie to gra. – To był zdecydowanie nasz najgorszy mecz spośród tych, które udało nam się do tej pory rozegrać – szczerze przyznał po spotkaniu opiekun UMKS-u. Miał rację. Kielczanie od samego początku grali dosyć ospale, niedokładnie, zapominając kompletnie o założeniach taktycznych. Goście z Limanowej, którzy do stolicy Świętokrzyskiego przyjechali osłabieni brakiem kilku czołowych zawodników, niczym – poza skutecznością rzutów za trzy punkty – nie imponowali, ale mimo to przez długą część pojedynku prowadzili z kielczanami bardzo wyrównaną grę.

Początek meczu należał do zawodników UMKS-u. Już w 6. minucie, głównie dzięki bardzo dobrej grze Damiana Tokarskiego oraz Szymona Rzońcy (najskuteczniejszy zawodnik UMKS-u w całym spotkaniu, zdobył 16 punktów), gospodarze wyszli na siedmiopunktowe prowadzenie, 15:8. Goście z Limanowej nie pozwalali jednak kielczanom na powiększenie – i tak dość skromnej – przewagi. Po pierwszej kwarcie UMKS prowadził 22:16. Kolejne minuty to popis niedokładności, strat oraz błędów w wykonaniu zawodników ze Świętokrzyskiego. Słabo spisywała się zwłaszcza defensywa. Tylko między 10., a 20. minutą koszykarze UMKS-u stracili aż 26 punktów. Skutek takiej gry mógł być tylko jeden. Do przerwy to goście prowadzili, 42:41. – Taki wynik to wstyd – krzyczał na swoich podopiecznych Gil.

Reprymendy trenera poskutkowały. W trzeciej kwarcie koszykarze z Kielc kompletnie zdominowali swoich przeciwników. Wystarczy wspomnieć, że rywale w ciągu blisko 8 minut nie rzucili ani jednego punktu! Dobre skutki przyniósł nowy – bardziej agresywny – i ćwiczony w trakcie tej kwarty, system obrony. Tę część meczu gospodarze wygrali i to aż 27:6! Po 30. minutach pewnym już było, że UMKS tego meczu nie przegra. W końcówce spotkania kielczanie kontrolowali już wynik i ostatecznie pewnie, bo aż 92:74, pokonali swoich rywali. – O trzech kwartach chciałbym jak najszybciej zapomnieć. Tylko pomiędzy 20., a 30. minutą, nasza gra jeszcze jakoś wyglądała – mówił po meczu Gil.

Szkoleniowiec UMKS-u na gorąco starał się tłumaczyć słabszą postawę swoich podopiecznych. – W ataku graliśmy mało cierpliwie, każdy był pazerny na jakieś indywidualne akcje. Obrona wyglądała nieźle jedynie w trzeciej kwarcie, co jednak tylko po części wynikało z naszej lepszej gry, bo trzeba uczciwie przyznać, że i przeciwnicy zagrali wtedy po prostu słabiej. Dużym naszym mankamentem była gra na tablicach. Limanowa nie przewyższała nas warunkami fizycznymi, ale mimo to zbierała mnóstwo piłek, po czym zdobywała punkty nie tylko spod kosza, ale także po rzutach za trzy. Na te 74 punkty około 30 straciliśmy z akcji ponawianych, co jest wręcz absurdalne. Tak nie możemy grać – przyznał Gil.

I dodał. – Już przed spotkaniem widać było, że u moich zawodników brakuje koncentracji, zaangażowania, agresji. Nie można tak podchodzić do żadnego pojedynku, bez względu na to, czy gramy mecz o punkty, czy tylko sparing. Zawsze musimy być zaangażowani na 100 procent. Limanowa przyjechała osłabiona, a mimo to nie pokazaliśmy się z dobrej strony. Z silniejszymi drużynami na pewno będzie trudniej wygrać, niż dzisiaj. Jedyny plus z tego meczu to nowy rodzaj obrony, który udało nam się przećwiczyć. Zdała ona swój egzamin, dzięki niej zaliczyliśmy dużo przechwytów. Oby jednak po następnych meczach tych powodów do radości było więcej.

Kolejne spotkania towarzyskie koszykarze UMKS-u rozegrają w piątek i sobotę. Kielczanie wezmą udział w turnieju rozgrywanym w Radomiu, w którym zmierzą się z miejscową Politechniką, AZS-em Częstochowa oraz NOVUM Lublin.

UMKS Kielce - MKS Limanowa 92:74 (22:16, 19:26, 27:6, 24:26)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

opxuhjten2011-09-07 04:53:41
ZGpQ6N <a href="http://prawjgruwyix.com/">prawjgruwyix</a>, [url=http://hnyzhhfgdfgs.com/]hnyzhhfgdfgs[/url], [link=http://rnlamjhztmwd.com/]rnlamjhztmwd[/link], http://lajmzoybpaca.com/

Ostatnie wiadomości

Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group