Skrzydłowi poprowadzili Łomżę Vive Kielce do zwycięstwa ze Stalą Mielec
Łomża Vive Kielce odniosła pewne zwycięstwo z zaległym meczu ze Stalą Mielec. Kielczanie wygrali 38:28, a do wygranej poprowadzili ją skrzydłowi, którzy byli najskuteczniejsi na boisku. W Hali Legionów najwięcej bramek dla kielczan zdobyli Sigvaldi Gudjonsson i Cezary Surgiel.
Wynik meczu otworzył rzutem ze skrzydła Sigvaldi Gudjonsson, a już od 2. minuty Stal grała w osłabieniu po karze dwóch minut dla Dzianisa Valyntsau. Kielczanie nie powtórzyli błędu z poprzedniego meczu z MMTS-em Kwidzyn i przeciwko dwunastej drużynie PGNiG Superligi szybko wyszli na prowadzenie. Po dziesięciu minutach wygrali 6:2. Ta przewaga stopniała w kolejnych minutach, bo lepiej zaczęła radzić sobie Stal, która doprowadziła do remisu 11:11.
Mimo to pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Łomży Vive 19:14.
W drugiej odsłonie mistrzowie Polski kontrolowali boiskowe wydarzenia, zbudowali jeszcze większą przewagę i pewnie wygrali całe spotkanie 38:28. Wygraną przypieczętował gol Cezarego Surgiela. Warto odnotować, że na środku rozegrania drużynie pomagał nominalny prawoskrzydłowy - Arkadiusz Moryto.
Dziewięć bramek w dwunastu próbach zdobył Sigvaldi Gudjonsson, który był najskuteczniejszy na boisku. Sześć razy trafił Cezary Surgiel. Dobre spotkanie rozegrał Miłosz Wałach, który bronił ze skutecznością 35%, odbijając siedem piłek.
To było ostatnie spotkanie Łomży Vive Kielce przed powrotem do Ligi Mistrzów. We wtorek kielczanie zagrają we własnej hali z FC Porto (godz. 18:45).
Łomża Vive Kielce - Stal Mielec 38:28 (19:14)
Łomża Vive: Kornecki, Wałach – Vujović 4, Olejniczak 3, Sićko 3, Tournat 3, Kulesz 4, Moryto 2, Surgiel 6, Kaczor 2, D. Dujshebaev 2, Gudjonsson 9
Stal: Wiśniewski, Witkowski – Wilk 1, Janyst 1, Mochocki, Flont 1, Nowak 1, Valyntsau 2, Chodara 2, Monczka 3, Adamczuk 2, Petrović 3, Krytski 3, Wojdak 4, Ivanović 5.
fot: Anna Beniewicz-Miazga