Czy Korona ma szanse na awans w rundzie wiosennej?
Tylko Arka Gdynia i ŁKS Łódź były wyżej notowane przez bukmacherów w przedsezonowych przewidywaniach od Korony Kielce. Podopieczni Macieja Bartoszka zdaniem analityków mieli włączyć się do walki o awans, jednak mocno rozczarowali kibiców w rundzie jesiennej. Czy Kielczanie mają prawa marzyć przynajmniej o barażach na wiosnę?
Poniżej oczekiwań
Korona Kielce zakończyła rundę jesienną na 11. pozycji w tabeli 1. Ligi. Bez wątpienia jest to wynik poniżej oczekiwań, jednak oddaje również sytuację, w jakiej znalazł się klub po spadku z Ekstraklasy. Drużyna wymagała wzmocnień, tymczasem została solidnie osłabiona, co bez wątpienia nie pomogło trenerowi. Mimo wszystko nawet z obecną kadrą rezultat powinien być lepszy.
Korona wygrała zaledwie 6 z 16 rozegranych spotkań, pomimo tego, że w większości z nich była stawiana przez bukmacherów w roli faworytów w sekcji typów dnia. O słabej postawie tego zespołu najlepiej świadczą statystyki, z których wynika, że przegrali więcej meczów, niż wygrali. Martwi również bilans bramkowy, czyli 13 goli strzelonych i aż 20 straconych.
Korona w niezłym stylu rozpoczęła rozgrywki, ponieważ w trzech pierwszych meczach nie doznała porażki, a przed sezonem pokonała w sparingu ŁKS. Mimo to – remisy w starciach z Chrobrym, czy też Puszczą Niepołomice były dla kibiców sporym zaskoczeniem, a także negatywnym wynikiem dla graczy, którzy korzystali z typów dnia u bukmacherów.
Pierwszą porażkę na boiskach 1. Ligi Korona zanotowała w starciu z beniaminkiem, czyli Górnikiem Łęczna. Tydzień później remis z walczącą o baraże Miedzią Legnica, a następnie bolesna weryfikacja w starciu z Termalicą. Od tego meczu stało się jasne, że Korona ma gigantyczną stratę nie tylko punktową do czołówki. Przede wszystkim brakuje w drużynie jakości.
Na finiszu rozgrywek Korona Kielce grała mocno w kratkę, o czym świadczą osiągane wyniki. Zwycięstwa w ważnych starciach, jak choćby przeciwko GKS-owi Tychy przeplatali kolejnymi porażkami z Odrą czy Arką. Podopieczni Macieja Bartoszka nie popisali się również na finiszu, gdzie pożegnali się z rozgrywkami poprzez dwie przegrane rywalizacje. Obecnie Korona traci sześć punktów do Miedzi Legnica, jednak ma jedno spotkanie rozegrane mniej.
Trener Bartoszek już teraz zapowiedział, że wymagana jest przebudowa drużyny i transfery: Cały czas analizujemy rynek transferowy. Mamy kilku kandydatów do wzmocnień zespołu. Czy dojdą one do skutku, trudno powiedzieć, bo wpływ na to ma wiele czynników? Liczę na to, że uda się je zrealizować. Będziemy również weryfikować tę kadrę, która przystąpiła do rozgrywek i pewne ruchy w tej kwestii również nastąpią.
Korona Kielce – analiza gry na swoim boisku
Jeśli szukać gdzieś przyczyn, które miały olbrzymi wpływ na aktualną sytuację Korony Kielce w tabeli 1. Ligi to bez wątpienia jedną z nich była fatalna gra na swoim boisku. Nie można określić tego inaczej, ponieważ podopieczni Macieja Bartoszka byli w meczach domowych lepsi tylko od trzech drużyn w całej lidze. Korona w tej klasyfikacji plasuje się dopiero na 15. miejscu i przegrała więcej meczów na swoim obiekcie (5), niż wygrała (3).
Kielczanie nie mogą również w tym aspekcie zrzucić winy na ciężki terminarz, ponieważ bardziej wymagających rywali mieli w delegacjach, z których przywieźli więcej punktów. Do poprawy jest bez wątpienia aspekt gry ofensywnej, ponieważ sześć strzelonych bramek na swoim boisku, przez drużynę, która marzy o barażach, to wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. Korona wielokrotnie w rundzie jesiennej rozczarowała typerów w ramach typów piłkarskich na Zagranie.com, którzy wierzyli w ten zespół.
Mimo wszystko – trzeba powiedzieć sobie szczerze, że Korona nie była łatwym do typowania zespołem w rundzie jesiennej.
Korona Kielce – statystyki meczów domowych:
- Kielczanie nie zanotowali żadnego remisu na swoim obiekcie.
- Korona wygrała 3 z 8 meczów domowych.
- 5 – tyle porażek zanotowała Korona na swoim boisku w rundzie jesiennej.
- Podopieczni Macieja Bartoszka stracili aż 16 bramek w 8 meczach domowych – średnio 2 na spotkanie.
- Korona strzeliła w rundzie jesiennej tylko 6 goli w 8 meczach domowych.
- Tylko trzy drużyny w 1. Lidze miały gorszy bilans meczów domowych od Korony.
- 5 z 8 meczów domowych Korony zakończyło się rezultatem -2,5 gola.
Lepsza gra na wyjazdach
Sporym zaskoczeniem dla wielu osób, które zajmują się 1. Ligą może być fakt, że Korona Kielce lepiej prezentowała się w meczach wyjazdowych, niż na swoim boisku. W poprzednich latach na boiskach Ekstraklasy można było się przyzwyczaić, że jeśli ta drużyna gdzieś punktuje, to bez wątpienia głównie na swoim obiekcie.
Tymczasem Korona w klasyfikacji meczów domowych zajęła 15. pozycję, o czym już wspomniałem, a na wyjazdach była w czołówce, czyli na 7. miejscu. Co prawda w obu miejscach zanotowała po trzy zwycięstwa, jednak w delegacjach tylko dwie porażki, a do tego trzeba wspomnieć o trzech remisach. Do gry na wyjazdach raczej nie ma się co przyczepić, ponieważ mieli tutaj naprawdę wymagających rywali, jak choćby ŁKS, czy Arka Gdynia.
Początek rozgrywek nie był udany, ponieważ w trzech meczach wyjazdowych spadkowicz z Ekstraklasy, ani razu nie wygrał, jednak na finiszu z pięciu rozegranych rywalizacji – zanotował aż trzy zwycięstwa, co zaskoczyło bukmacherów ramach typów dnia.
Tak prezentują się szczegółowe statystyki z udziałem Korony Kielce na wyjazdach. Warto szczególnie zwrócić uwagę na liczbę bramek, która wpadła w tych meczach.
Korona Kielce – liczby na wyjazdach:
- Korona wygrała 3 z 8 meczów wyjazdowych w rundzie jesiennej.
- Podopieczni Macieja Bartoszka zaliczyli 2 porażki na wyjazdach.
- W klasyfikacji meczów wyjazdowych Korona plasuje się na 7 miejscu.
- 13 – tyle bramek wpadło łącznie w 7 delegacjach z udziałem Korony Kielce.
- Tylko Termalica straciła na wyjazdach mniej bramek od Korony.
- 1.6 to średnia bramek w delegacjach podczas meczów Korony.
- 7 z 8 wyjazdowych rywalizacji Korony zakończyło się wynikiem -2,5 gola.
Codzienne typy dnia, a także zapowiedzi meczów Korony Kielce w rundzie wiosennej znajdziesz na stronie Zagranie.com!
W ramach typów piłkarskich pojawi się tam również analiza przed rundą wiosenną, dotycząca szans poszczególnych drużyn.
Serwis Zagranie.com współpracuje tylko z legalnymi bukmacherami, którzy posiadają licencję Ministerstwa Finansów!
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Mateusz Nowak – redaktor Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego na UAM. Na Twitterze - @Mati_N95