Szanse są małe, ale będziemy walczyć do końca
To był chyba ostatni moment na zwrot akcji dla Korony Kielce. Niestety, po wyjazdowej porażce z Zagłębiem Lubin kielczanie wciąż mają 8 punktów straty do bezpiecznego miejsca dającego utrzymanie w PKO Ekstraklasie. – Nie jest to pozytywne. Przegraliśmy następny mecz i sytuacja robi się naprawdę trudna – stwierdził Michal Papadopulos.
Koroniarze w Lubinie zagrali całkiem przyzwoity mecz. Znowu ze świetnej strony pokazał się Petteri Forsell, który strzelił przepiękną bramkę z rzutu wolnego. To jednak nie starczyło do dobrego wyniku. – Staramy się, ale nie strzelamy więcej bramek niż przeciwnik. Może pierwsze 10 minut nie było dobre, ale potem graliśmy już lepiej w piłkę. To nie wystarczyło. A to bardzo źle, bo tych punktów nam brakuje – przyznał Papadopulos.
Żółto-czerwoni jednak nie składają broni i wierzą, że szczęście w końcu się do nich uśmiechnie. – Będziemy walczyli do końca, choć szansa jest bardzo mała. Gramy dla siebie, dla klubu i dla ludzi, którzy tam pracują – zaznaczył doświadczony napastnik Korony.
Wasze komentarze
O kurde zapomniałem o ciszy przed wyborczej......
Korona właśnie spadła do 1 ligi