Niektórzy do Wrocławia nie pojadą. Zaplanowaliśmy to
Wobec pewnego miejsca w grupie mistrzowskiej i intensywnego meczu z Arką Gdynia w ubiegłą środę, nie wszyscy piłkarze Korony Kielce zagrają na wyjeździe ze Śląskiem na zakończenie rundy zasadniczej LOTTO Ekstraklasy. - Zaplanowaliśmy już przed meczem pucharowym, że niektórzy piłkarze nie pojadą do Wrocławia. Jakub Żubrowski, Radek Dejmek i Ken Kallaste - oni dostaną krótką przerwę – informuje trener Gino Lettieri.
Żółto-czerwoni są dobrze przygotowani fizycznie pomimo intensywniejszego okresu w rozgrywkach. - Wszystko wygląda u nas dobrze. Nie mamy z tym problemów – zapewnia szkoleniowiec.
REKLAMA
Środowa wygrana z Arką przyniosła sporo niedosytu z powodu straconej bramki w obliczu rewanżu w Gdyni. Po spotkaniu zdenerwowania nie ukrywał Lettieri. - Nie żałuję tego. Byłem wkurzony, bo w przerwie rozmawialiśmy, że prowadzimy 1:0 i przeważamy – wyjaśnia Włoch.
I kontynuuje: - Rozmawialiśmy w przerwie i wiedzieliśmy, że będą jeszcze okazje na 2:0. Powinniśmy byli powalczyć i to utrzymać, w pewnych sytuacjach trzeba się było nawet uciec do fauli na przeciwnikach i nie dopuszczać do kontrataków.
Wobec kilku absencji, na wrocławskim stadionie w barwach Korony Kielce może zadebiutować ściągnięty zimą z Atalanty Bergamo środkowy obrońca, Akos Kecskes. – To może się wydarzyć – potwierdza Lettieri.
I na zakończenie podkreśla: - Jedno jest pewne. Jesteśmy w pierwszej ósemce, ale chcemy nadal zdobywać punkty.
fot. Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze