Z nami trzeba się liczyć i nas szanować

05-11-2017 13:14,
Mateusz Kaleta

Po przerwie na mecze reprezentacji, do gry wraca także Liga Mistrzów. Już dzisiaj piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce zmierzą się na wyjeździe z Paris Saint-Germain. - Ciężko trenowaliśmy podczas tej przerwy na kadrę. Myślę, że fizycznie i psychicznie będziemy przygotowani. Jedziemy tam walczyć, pokazać swój najlepszy handball, ale przede wszystkim naszym celem są punkty - mówi przed dzisiejszym pojedynkiem rozgrywający kielczan, Krzysztof Lijewski.

W stolicy Francji żółto-biało-niebiescy będą musieli radzić sobie bez Filipa Ivicia, który wciąż przechodzi rehabilitację. Pod sporym znakiem zapytania stoją także występy Darko Djukicia i Deana Bombaca. Słoweniec wyleczył już co prawda kontuzję, ale w dalszym ciągu ma anginę i bierze antybiotyk. Obaj znaleźli się jednak w składzie meczowym, ogłoszonym dziś przez Talanta Dujszebajewa.

REKLAMA

Naszpikowane gwiazdami PSG przed sezonem zostało wzmocnione kolejnymi zawodnikami. Do francuskiej drużyny dołączyli m. in. Sander Sagosen oraz Rodrigo Corrales. - Paryżanie są jeszcze lepsi niż wtedy, kiedy przed rokiem mierzyliśmy się z nimi w Final Four. Mają bardzo dobrych zawodników. Teraz PSG gra u siebie, więc rywale będą jeszcze bardziej niebezpieczni. Wydaje mi się, że w obronie zagrają agresywniej, niż to bywa czasami na wyjazdach. Mam nadzieję, że nie damy przeciwnikom szans, aby rzucali dużo łatwych bramek poprzez kontratak, ponieważ oni bardzo lubią szybko biegać do przodu. Specjalistą w tym aspekcie jest Uwe Gensheimer, czy Luc Abalo. Tych nazwisk nikomu nie trzeba wymieniać - są to gwiazdy nie tylko w swoich reprezentacjach, ale przede wszystkim światowego formatu - stwierdza Lijewski.

- Oczywiście, będzie trzeba uważać na każdego zawodnika, ale wydaje mi się, że przede wszystkim musimy się skupić na sobie, na naszej drużynie, na tym, co my będziemy grać w ataku oraz w obronie. Już od pierwszego dnia, odkąd zebraliśmy się po tej przerwie reprezentacyjnej, trener Dujszebajew uczula nas na szybki powrót do obrony. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby nasi przeciwnicy zdobywali w niedzielę łatwe bramki - zaznacza rozgrywający PGE VIVE.

Kielczanie wciąż czekają na pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie Ligi Mistrzów. Do tej pory mistrzowie Polski przegrali dwukrotnie - z Celje oraz z Mieszkowem Brześć. - Patrząc na czyste cyfry i statystyki, na pewno nie napawa to optymizmem. Ale my na to nie zwracamy uwagi. Skupiamy się wyłącznie na swoim najbliższym przeciwniku. Dzisiaj jest to Paryż, który - nie okłamujmy się - będzie w tym meczu faworytem - jasno stawia sprawę Lijewski.

I kontynuuje: - Nigdzie nie jest jednak napisane, że ta drużyna z nami wygra. Jedziemy tam walczyć, pokazać swój najlepszy handball, ale przede wszystkim naszym celem są punkty. To jest najważniejsze słowo. Nie jedziemy tam jako jakaś drużyna beniaminka, która chce się tylko pokazać w meczu z dobrą drużyną. My chcemy udowodnić, że cały czas jesteśmy TOP 5-6 drużyn w Europie, że z nami się trzeba liczyć i nas szanować.

- Na pewno tego meczu nie odpuścimy. Będziemy walczyć, robić swoje. Mam nadzieję, że jak zdrowie dopisze i ta obrona zaskoczy plus Sławek w bramce, to może być naprawdę fajnie - kwituje Krzysztof Lijewski.

Początek starcia PGE VIVE Kielce z Paris Saint-Germain dziś o godz. 17:00.

fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

czesio2017-11-05 20:53:26
Nie kompromituj się człowieku ! Wstydu nie masz !
my2017-11-05 21:55:27
Nobel jak nic.

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group