Nie powinniśmy wariować. Ale na pewno robi to duże wrażenie

04-11-2017 11:48,
Mateusz Kaleta

Trener Gino Lettieri nie zwykł wyróżniać piłkarzy po meczach, ale... Tym razem zrobił wyjątek. Po spotkaniu ze Śląskiem wyjątkowo pochwalił Łukasza Kosakiewicza, który wystąpił w tym spotkaniu na prawej stronie defensywy. - Bardzo cieszę się z takiego wyróżnienia, ale myślę, że to cała drużyna zasłużyła na pochwałę. W szatni, od razu po spotkaniu, trener chwalił wszystkich zawodników. Cieszymy się, ponieważ za nami bardzo ciężki okres. W ciągu półtora tygodnia udało nam się wygrać trzy mecze. Teraz mamy dwa tygodnie na to, aby odpocząć i przepracować je jak najlepiej, aby w kolejnym meczu potwierdzić, że nasza dobra postawa to nie przypadek - stwierdza defensor Korony.

Kosakiewicz rzeczywiście imponuje w ostatnim okresie formą. W poniedziałkowym meczu z Lechią zaliczył asystę przy bramce Elii Soriano, wczoraj natomiast znów zagrał kapitalne spotkanie i przez całe 90 minut meczu był pewnym punktem kieleckiej defensywy. Czy to najlepszy okres zawodnika odkąd ten trafił do Korony? - Myślę, że tak. Z meczu na mecz wygląda to coraz lepiej. Ja osobiście będę chciał podtrzymywać tę dobrą dyspozycję za każdym razem, gdy tylko będę dostawał swoją szansę. Chcę grać jak najlepiej - mówi 27-letni piłkarz.

REKLAMA

Wygrana ze Śląskiem była trzecim zwycięstwem kielczan z rzędu i jednocześnie już ósmym spotkaniem pod rząd bez porażki. Imponuje też statystyka bramek, jaką żółto-czerwoni osiągnęli w ostatnich trzech meczach: 9 goli strzelonych, 0 straconych. - Na nas też robi to duże wrażenie. Wiemy, że ciężko pracujemy na treningach, a efekty tego widać z kolei na boisku. Myślę, że powinniśmy dalej zmierzać tą drogą, a wierzę, że w przyszłości będzie to wyglądało równie dobrze - ocenia obrońca Korony.

Mecz ze Śląskiem był trzecim spotkaniem z rządu, w którym "Kosa" rozegrał pełne 90 minut spotkania. Wcześniej zdarzało się, że zawodnik był zmieniany przez trenera przed czasem, ale jeszcze częściej wchodził na boisko z ławki jako rezerwowy. Czy to oznacza, że defensor na stałe zadomowił się już w wyjściowym składzie Korony? - Na każdym treningu trzeba udowadniać trenerowi, że zasługuje się na miejsce w jedenastce. To nie jest łatwe. Maciek (Górski - przyp. red.) strzelił zwycięską bramkę z Zagłębiem, ponownie trafił przeciwko Lechii, ale dziś usiadł na ławce, ponieważ w drużynie jest naprawdę duża rywalizacja. Konkurencja jest na każdej pozycji i każdy z nas musi za każdym razem na treningu udowadniać swoją wartość - wyjaśnia Kosakiewicz.

Mecz ze Śląskiem był ostatnim spotkaniem de facto rundy jesiennej piłkarskiej ekstraklasy. Teraz kielczan czekają spotkania rewanżowe sezonu zasadniczego. Jak defensor ocenia dotychczasowe wyniki kieleckiego zespołu? - Myślę, że nie powinniśmy wariować. Robimy po prostu swoją pracę. Ciężko ją wykonujemy, ale są tego efekty. W każdym razie - na pewno nie wybiegamy w przyszłość, że jesteśmy w czubie tabeli. Nie możemy spocząć na laurach. Trener cały czas oczekuje od nas, że dalej będziemy pracowali. Na tym właśnie się skupiamy, a jeśli uda się to osiągnąć, to wyniki będą przychodziły same - kwituje obrońca Korony.

fot. Łukasz Laskowski / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kielecki2017-11-04 17:41:50
Kosa lepszy ;)
KK2017-11-04 18:20:49
Tylko niech poprawki te dośrodkowania...

Ostatnie wiadomości

Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group