Starcie legend. Wybrzeże przyjeżdża do Kielc
We wtorek w Hali Legionów zmierzą się ze sobą druga i trzecia drużyna w klasyfikacji wszechczasów najwyższej polskiej ligi piłki ręcznej. Choć Wybrzeże Gdańsk dopiero stara się nawiązać do wielkich sukcesów z lat 80. i przełomu wieków, to nie zamierza łatwo oddać punktów podopiecznym Talanta Dujszebajewa. Czy więc czeka nas ciekawe widowisko?
Patrząc na osiągnięcia obu klubów można dość do wniosku, że zagrają ze sobą legendy polskiej piłki ręcznej. I tak w rzeczywistości będzie. Vive Tauron Kielce, czyli trzynastokrotny mistrz Polski kontra Wybrzeże Gdańsk, dziesięciokrotny zwycięzca ligi. W obecnych czasach położenie obu zespołów jest jednak zupełnie inne. Vive jest na samym szczycie, od wielu lat jest hegemonem w Polsce, a ostatnio wygrało także Ligę Mistrzów. Gdańszczanie o takich trofeach mogą sobie teraz jedynie pomarzyć.
Wybrzeże jest beniaminkiem tego sezonu PGNiG Superligi. W poprzednim sezonie wprawdzie drużyna zajęła trzecie miejsce w I lidze, ale otrzymała „dziką kartę” do nowoutworzonej zawodowej ligi piłki ręcznej. Gdańszczanie więc są obecnie na etapie odbudowy wielkiej ekipy, a pomóc w tym mają dobrze znani trenerzy czyli Damian Wleklak i Marcin Lijewski.
Najbliżsi rywali Vive w tym sezonie grają nierówno. Mają na koncie sześć zwycięstw i tyle samo porażek. Daje im to jednak trzecie miejsce w grupie granatowej, a szóste w klasyfikacji zbiorczej.
A Vive? Jak wiadomo nasi szczypiorniści mogą pochwalić się kompletem zwycięstw, dlatego są zdecydowanym faworytem wtorkowego spotkania. Jak zwykle najpoważniejszym przeciwnikiem kielczan będą ich własne organizmy. Przerwa między spotkaniami z PPD Zagrzeb i Wybrzeżem Gdańsk wyniesie zaledwie 48 godzin. Na szczęście tego czasu nie trzeba było marnować na długie podróże, dlatego można było całkowicie skupić się na regeneracji.
Czy dwa dni to wystarczający czas na odpoczynek? O tym przekonamy się już we wtorek. Początek spotkania z Wybrzeżem Gdańsk o godzinie 18.30 w Hali Legionów.