Vive rozwiązało kontrakt z Łucakiem. On chciał zostać
Jakub Łucak nie jest już zawodnikiem Vive Tauronu Kielce. Szczypiornista wzmocnił drużynę KPR-u Legionowo, o czym poinformował klub z Mazowieckiego. Reprezentant Polski nie trafił tam jednak na zasadzie wypożyczenia, lecz jako wolny zawodnik. - Kontrakt został rozwiązany przez kielczan. Nie chciałem, żeby tak się stało. Wolałem nadal być ich zawodnikiem, ale nie było mi to dane – przyznał Łucak na łamach portalu WP Sportowe Fakty.
Przypomnijmy, iż po podpisaniu czteroletniej umowy w 2015 roku, skrzydłowy reprezentacji Polski trafił na wypożyczenie do Śląska Wrocław. Tam miał odbudować swoją formę po kontuzji kolana. Do Kielc miał wrócić latem tego roku, ale Vive sięgnęło po Darko Djukicia i dla Łucaka zabrakło miejsca w składzie.
Początkowo mówiło się o kolejnym wypożyczeniu, tym razem do Legionowa. Jednak mistrz Polski i triumfator Ligi Mistrzów całkowicie zrezygnował z usług szczypiornisty. Teraz Łucak z nowym zespołem powalczy o poprawienie rewelacyjnego szóstego miejsca z ubiegłego sezonu. - Drużyna całkiem dobrze sobie radziła, nawet bardzo dobrze. Stworzył się fajny team. Wiem, że w Legionowie mogę pokazać więcej niż w Śląsku i jestem w stanie jeszcze się rozwinąć - stwierdził skrzydłowy.
Łucak to wychowanek kieleckiego klubu, ale nigdy nie zagrał w zespole Vive Tauronu w PGNiG Superlidze. Jako młody zawodnik trafił do Chrobrego Głogów, gdzie występował przez siedem lat. Stamtąd wrócił do Vive, ale tylko na papierze. Ostatecznie nie było mu dane zadebiutować w barwach zespołu Talanta Dujszebajewa.
W najbliższym sezonie kielecki szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji dwóch prawoskrzydłowych – wspomnianego wyżej Djukicia oraz Tobiasa Reichmanna, bo swoją przygodę z Kielcami zakończył już także Ivan Cupić.
fot. wks-slask-wroclaw.com
Wasze komentarze