Jestem gotowy, żeby zagrać od początku
Dla Marcina Cebuli mecz z Górnikiem Zabrze był jednym z najlepszych występów w tym sezonie. Zawodnik wszedł na boisko w 60. minucie i zanotował kilka dobrych zagrać oraz groźnych strzałów. Jego dobry występ otwiera mu drogę na rozpoczęcie starcia ze Śląskiem Wrocław w pierwszej jedenastce. - Jestem gotowy, żeby grać od początku. Jeżeli trener na mnie postawi to dam z siebie wszystko - zapowiada popularny „Cebul”.
Pomocnik zebrał dobre recenzje za mecz z Górnikiem. Wejście Cebuli znacznie ożywiło przebieg tego spotkania. - Jestem takim zawodnikiem i gram na takiej pozycji, gdzie muszę szukać prostopadłych zagrań. Przyznaję, że muszę też częściej oddawać strzały i wreszcie zdobyć bramkę - twierdzi podopieczny Marcina Brosza.
Siedem kolejek dzieli Koronę Kielce od zakończenia sezonu. W tym momencie „złocisto-krwiści” mają zaledwie trzy punkty przewagi nad znajdującym się w strefie spadkowej, Górnikiem Łęczna. - Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani do nadchodzącego meczu. Według mnie trzy pierwsze spotkania będą kluczowe. Jeżeli je wygramy to będziemy mieli spokojniejszą końcówkę - komentuje zawodnik.
Pomocnik Korony Kielce najlepiej czuje się jako nominalna „10”, natomiast zdarzają mu się również występy na pozycji skrzydłowego. - Jest różnica między grą na skrzydle a środkiem. Muszę się przestawić, jeżeli taka będzie decyzja trenera - stwierdza Cebula.
W obecnych rozgrywkach Cebula spędził na boiskach Ekstraklasy 1086 minut. Zaledwie trzy spotkania w pełnym wymiarze gry mogą być rozczarowujące dla młodego pomocnika. Warto dodać, że Cebula zaczynał sezon w pierwszej jedenastce. - Chciałbym grać więcej, ale byłem w słabszej dyspozycji i trener na mnie nie stawiał. Muszę jednak zebrać się w sobie i liczyć na występy - tłumaczy 20-latek.
- Powinienem bardziej popracować nad sobą. Chodzi zarówno o aspekt fizyczny jak też psychiczny. Liczę na to, że będzie coraz lepiej - podsumowuje młody zawodnik.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
W sobotę liczę,że wpadnie.
Powodzenia.