Korona przegrywa zaległy mecz 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Rakowem Częstochowa 0:2. Dziękujemy, że byliście z nami. Smutny to wieczór na Suzuki Arenie, ale pamiętajmy, że zawsze po deszczu wychodzi słońce. Najbliższa okazja do zdobycia punktów już w niedzielnym meczu z Pogonią Szczecin.
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Mariusz Fornalczyk uderzył sprzed szesnastki gości. Jednak wysoko ponad bramką powędrował ten strzał młodzieżowca kielczan.
Ależ to była okazja. Dalmau z 4 metrów uderzał głową, ale Kovacević znów ratuje Raków
Sędzia Jarosław Przybył zdecydowal, że pojedynek potrwa siedem minut dłużej
Juan Carlos Silva ukarany napomnieniem za odkopnięcie piłki po gwizdku sędziego Przybyła
Mateusz Czyżycki wchodzi za Nono właśnie. Hiszpan żegnany... brawami
Niewiarygodny błąd Nono. Hiszpan w dziecinny sposób traci piłkę pod własny polem karnym. Przypomniały się błędy z Wartą Poznań oraz Puszczą Niepołomice. Na szczęście bez konsekwencji. Musimy uważać na takie wyprowadzanie piłki i doskoki Rakowa.
Barath i Zwoliński za Nowaka i Crnaca w Rakowie
Odgryzł się Raków. Po błędach obrońców uderzał Crnac ale niecelnie. Po chwili Martin Remacle uderzył równie niecelnie
W Rakowie z powodu czerwonej kartki Arsenicia na boisku za Yeboaha pojawił się Adnan Kovacević. Także mamy na boisku byłego kapitana Korony.
W międzyczasie zmiana i za Malarczyka wszedł Adrian Dalmau. Tyle się dzieje, że można się pogubić
Gospodarze poczuli krew. Ataki Korony są coraz bliższe pożądanego celu
Ależ kapitalny strzał Marcela Pięczka z rzutu wolnego podyktowanego po faulu na Białorusinie. Ależ przymierzył lewy obrońca Korony. Jednak Vladan Kovacević pokazał swój kunszt i sparował to uderzenie na rzut rożny
Wychodzącego sam na sam z bramkarzem Rakowa Jewgienija Szykawkę faulował Zoran Arsenić. Kapitan Rakowa został ukarany żółtą kartą po czym wyleciał z boiska, ponieważ wcześniej miał już napomnienie. Czy będzie łatwiej? Oby ;)
7 747 widzów zjawiło się dziś a Suzuki Arenie
Za kontuzjowanego Otieno wchodzi Juan Carlos Silva
Dobra okazja Korony. Jacek Podgórski po kapitalnym minięciu jednego z rywali dośrodkował na dalszy słupek, ale Jakub Konstantyn nie zamknął dokładnie tej akcji. Są symptomy poprawy gry a to cieszy
Pograli sobie piłkarze Rakowa przed polem karnym gospodarzy. Plasowany strzał Yeboaha był jednak niecelny
Niepotrzebnie z bramki wyszedl Xavier Dziekoński. Otieno jednak obok słupka. Xavier musi uważać na takie lobiki za kołnierz próbując wychodzić wyżej.
Niestety, nic z tego. Ale kielczanie pozostają przed polem karnym rywali. Po rzucie z autu Dominick Zator uderzał bardzo niecelnie. Korona ruszyła do ataku. To może być dobry znak
Już w pierwszej akcji urwał się obrońcą Rakowa Jakub Konstantyn. Rzut wolny dla Korony z dobrej pozycji
Rozpoczęła się druga połowa meczu Korona - Raków. Miejmy nadzieję, że tym razem kielczanie pokażą, na co ich stać. Wszak można zagrać już tylko lepiej. Trzymamy kciuki za żółto-czerwone emocje.
Ależ pograli!� Ładna akcja Rakowa, którą finalizuje Vladyslav Kochergin i goście prowadzą 2:0 w Kielcach!✌️
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 13, 2024
� Transmisja meczu w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/rQGiJHPX5X
Groźne uderzenie oddawał Dominck Zator ale jednak w boczną siatkę. Korona zyskała impuls dzięki zmianą. Przynajmniej tak się wydaje na początku gry obu nowych graczy
Boki do wymiany.
Dawid Błanik i Mariusz Fornalczyk za Jacka Podgórskiego i Jakuba Konstantyna
Korona nadziała się na kontrę. Na szczęście podopiecznych Kamila Kuzery Yeboah zdecydował zagrać samolubnie i zepsuł klarowną sytuacje niecelnym strzałem
Zoran Arsenić ukarany napomnieniem
Ależ było blisko. Niepilnowany Miłosz Trojak oddał strzał z okolic 28 metra i niewiele się pomylił. Dobra akcja Korony. Po chwili po piłce za krótko wybitej przez defensorów rywali uderzał Hofmaister. Izraelczyk zrobił to jednak bardzo niecelnie a arbiter po chwili zakończył pierwszą połowę. Do przerwy przy Ściegiennego 8 0:2
Dwie minuty doliczone do pierwszej części gry
Po indywidualnej akcji Crnaca piłka zaadresowana przed bramkę, ale Yeboah nie zdołał do niej zdążyć. W kieleckiej szesnastce było bardzo niebezpiecznie.
Kielczanie próbują skonstruować sensowne akcje w ataku, jednak raz za razem kończą one swój żywot na trzecim podaniu. Najczęściej nawet w środkowej strefie boiska, którą Medaliki zdominowały. Korona wygląda jak zespół rozbity po szybkiej utracie dwóch goli.
Pierwszy groźny strzał Korony. Po rzucie wolnym z narożnika boiska zebrał piłkę Jakub Konstantyn ale wychowanek Progressu Kraków nie trafił w bramkę
Kibiców jednak nie jest aż tak mało jak wskazywały to ostatnie minuty przed spotkaniem
Groźny strzał Yeboaha ale na szczęście nad bramką Korony. Kielczanie poza przypadkową okazją Nono, nie mają żadnych konkretów na boisku
���� �����!� ��������!��� Przepiękne trafienie Chorwata!�� Raków szybko obejmuje prowadzenie w Kielcach!
� Transmisja meczu w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/69hbcv6ZAM
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 13, 2024
Ależ kuriozalna sytuacja. Vladan Kovacević za długo przytrzymywał piłkę we własnym polu karnym, wykonujący wślizg Nono trafił w futbolówkę, jednak kilka metrów piłka obok słupka Rakowa
Korona zbiera kolejną kartkę. Tym razem po prostej stracie Konstantyna faulem ratować sytuację musiał Jacek Podgórski i to on został ukarany "żółtkiem"
Kartką za faul na rywalu upominany Martin Remacle
Z trybun słychać wyraźne okrzyki niezadowolenia kieleckich kibiców. Dawno Korona nie miała tak fatalnego otwarcia meczu.
Po otwarciu wyniku Medaliki przejęły kontrolę nad spotkaniem. Dowodem tego było zdobycie bramki przez Vladyslava Koczerhina. Akcję napędził Crnac a asystował Ukraińcowi Yeboah...
Kapitalna bramka Crnaca. Młody zawodnik częstochowian nieatakowany przez nikogo uderzył sprzed pola karnego i umieścił piłkę w siatce Dziekońskiego. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki, fenomenalna bramka 20-latka
Zaczęli zawodnicy mistrzów Polski!
Widać, że dzisiejszy mecz jest rozgrywany w środowy wieczór, po nie najlepszym starciu z Cracovią. Miejmy nadzieję, że Koroniarze dadzą obecnym na Suzuki Arenie fanom liczne powody do zadowolenia.
Składy obu zespołów w formie protokołu także mamy i nie zawahamy się ich udostępnić ;)
Zachęcamy do zapoznania się z naszymi przedmeczowymi informacjami. Warto zerknąć też na obszerną wypowiedź trenera Kamila Kuzery.
– Sytuacja jest podobna do tego, co przeżywaliśmy rok temu. Z tą małą różnicą, że wtedy wygraliśmy u siebie spotkanie z Radomiakiem i wszyscy byliśmy w euforii, natomiast nasze położenie w tabeli było podobne. Jasno wytłumaczyliśmy sobie pewne rzeczy i dzisiaj powiedzieliśmy sobie jasno, że ostatnio rozmieniliśmy te 1,5 roku wspólnej pracy – mówi trener Kamil Kuzera przed meczem z Rakowem Częstochowa.
Choć już bliżej nam myślami do spotkania z Rakowem, wróćmy jeszcze na chwilę do sobotniej rywalizacji z Cracovią. Analizując wybrane statystyki po meczu z Zagłębiem mogliśmy odnieść wrażenie, że szkoda straconych punktów. Podsumowując statystyki po Cracovii możemy śmiało powiedzieć, że należy docenić ten punkt.
SZCZEGÓŁY: https://www.cksport.pl/pokazWiadomosc/28699_sprawic_niespodzianke_korona_zagra_z_mistrzem_polski.html
W zaległym meczu 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na własnym stadionie Raków Częstochowa. Czy podopiecznych Kamila Kuzery stać na zdobycie punktów?
Sobotni remis z Cracovią Kraków rozpoczął maraton spotkań domowych Korony Kielce. Żółto-czerwoni w tym tygodniu zmierzą się jeszcze na Suzuki Arenie z Rakowem Częstochowa i Pogonią Szczecin. Mecz z Mistrzem Polski już w środę, czas więc przejść do analizy przeciwnika.
WIĘCEJ: https://www.cksport.pl/pokazWiadomosc/28701_rakow_czestochowa___analiza_szanse_i_zagrozenia_dla_korony_kielce.html
Zapraszamy na śledzenie razem z nami kolejnej ekstraklasowej konfrontacji Korony Kielce. Żółto-czerwoni zmierzą się tym razem z Rakowem Częstochowa, który mimo nienajlepszych wyników w tym sezonie, wciąż ma apetyt na obronę tytułu mistrza Polski. Początek tego spotkania zaplanowany został na godzinę 18.30. Zapraszamy na Suzuki Arenę. W międzyczasie możecie śledzić relację tekstową NA ŻYWO! dostępną na portalu CKsport.pl!
Wasze komentarze: