„Doktor Przerwa” nie zawiódł. Golański zagra z Lechem
Paweł Golański od początku obecnego sezonu borykał się z licznym problemami zdrowotnymi, lecz mimo to starał się pomóc drużynie i wystąpił w większości dotychczasowych spotkań „Złocisto – Krwistych”. W ostatnim czasie zawodnik poddał się rehabilitacji i będzie gotowy na niedzielne spotkanie zespołu Ryszarda Tarasiewicza.
Mecz w Łęcznej był pierwszym, w którym Korona Kielce musiała sobie poradzić bez swojego kapitana. - Na pewno to spotkanie nam się nie ułożyło. Od 30. minuty graliśmy w osłabieniu i to miało decydujący wpływ na wynik, tym bardziej, że do momentu straty zawodnika mecz był wyrównany. Taka jest piłka i nie ma co grzebać w trupach i rozpamiętywać tego spotkania. Musimy jednak wyciągnąć wnioski, bo po raz kolejny przytrafiła nam się bramka ze stałego fragmentu gry, czyli elementu, w którym to my byliśmy wcześniej bardzo groźni. Nasza sytuacja na tę chwilę nie jest ciekawa, a każdy nasz błąd jest wykorzystywany przez przeciwników – przyznał bacznie obserwujący to spotkanie piłkarz.
Czy zatem Golański pomoże zespołowi w niedzielnym spotkaniu z Lechem Poznań? – „Doktor przerwa” zawsze jest najlepszy na każdy uraz. Nie ma co ukrywać, przerwa i rehabilitacja zawsze pomaga. Obecnie jest znaczna poprawa, bo cały tydzień wykorzystałem na to, żeby tego bólu nie było. Myślę, że na mecz z Lechem będę już do dyspozycji trenera – powiedział kapitan kielczan.
Wraz z końcem obecnego sezonu byłemu reprezentantowi Polski kończy się kontrakt z Koroną. - Ja wyraziłem chęć przedłużenia kontraktu w Kielcach i tak naprawdę czekam teraz na ruch klubu. Tutaj czuję się bardzo dobrze, mieszkam tu od wielu lat i również tutaj chciałbym kontynuować swoją karierę. Wszystko jednak w rękach zarządu i spokojnie czekam na jakiekolwiek rozmowy – zakończył popularny „Golo”.
Autor: Wojciech Staniec 2
Wasze komentarze