Zwycięstwo ze Skrą Bełchatów w zasięgu kielczan

01-02-2013 23:58,

Drużyna Effectora po raz ostatni zagra przed własną publicznością w rundzie zasadniczej PlusLigi. Dwa tygodnie temu podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza stworzyli ciekawe widowisko i pokonali mistrza Polski, Resovię Rzeszów po tie-breaku. Teraz kielczanie zmierzą się z wicemistrzem kraju i srebrnym medalistą ubiegłej edycji Ligi Mistrzów. I chcą powtórki.

Wygrana z Rzeszowem wcale nie oznacza, że pokonamy Skrę – przestrzega jednak Grzegorz Kokociński. - Natomiast w tym momencie Bełchatów na pewno jest bardziej osłabiony niż w pierwszej rundzie.

Rzeczywiście, zespół Jacka Nawrockiego  może narzekać na wyjątkowego pecha w tym sezonie. Kontuzje doświadczały zawodników niemal od początku rozgrywek. W najbliższym spotkaniu, w drużynie żółto-czarnych prawdopodobnie zabraknie libero Pawła Zatorskiego (z powodu urazu pachwiny) oraz Michała Winiarskiego, który ma grypę. Natomiast na ból pleców narzeka Mariusz Wlazły. Istnieje jednak szansa, że mimo tego zagra przeciwko Effectorowi.

W przeciwieństwie do zespołu rywali, sytuacja w Kielcach przedstawia się o wiele lepiej. Do składu powróci z pewnością Bartosz Sufa, który już trenuje normalnie. - Widać u niego przerwę w treningach, jego pewność nie jest taka, jak była przed kontuzją, ale Bartek wyjdzie w pierwszym składzie – zapowiada Dariusz Daszkiewicz, trener kieleckiej drużyny. Nie do końca zdrowy jest też Nikolay Penczew, który ma drobne dolegliwości z jedną, jak i drugą nogą. – Bułgar odczuwa lekki dyskomfort w graniu, ale nie jest to na tyle poważne, aby eliminowało go z treningu czy z sobotniego meczu – dodaje Daszkiewicz.

Nastroje po zwycięstwie nad Asseco Resovią wśród kieleckich kibiców są optymistyczne. A nadzieję wręcz rozbudzone. I tylko wszyscy zadają sobie pytanie, czy dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach nie wybiła z rytmu siatkarzy Effectora. – Postaramy się zagrać ze Skrą jak najlepiej. Cel, który był wcześniej założony – awans do fazy play-off - został już osiągnięty, a więc teraz każdy zdobyty punkt będzie wielkim plusem dla każdego z zawodników, ale przede wszystkim dla klubu. W pojedynku z bełchatowianami jesteśmy w stanie zdobyć jeden, dwa, albo nawet komplet punktów. Widzimy tabele, wiemy, że teoretycznie AZS Olsztyn ma szansę zająć naszą siódmą pozycję, ale uczynimy wszystko, aby utrzymać obecne miejsce – zapowiada Grzegorz Kokociński. – Aby to zrobić należy grać konsekwentnie i bez błędów. Z Rzeszowem ryzykowaliśmy na zagrywce co przyniosło efekty. Resovia nie mogła odnaleźć swojego rytmu meczowego. Musimy zagrać odważnie.

W tym samym czasie kiedy kielczanie niespodziewanie wygrali z drużyną z Podkarpacia, zawodnicy Jacka Nawrockiego ulegli AZS Częstochowie, która zajmuje ostatnie miejsce w tabeli PlusLigi. Skra plasuje się na piątej pozycji, co stawia ją w niekorzystnych warunkach przed fazą play-off. – Bełchatowianie nie radzą sobie najlepiej, widać to ewidentnie w tym sezonie, bo przegrywają nawet z zespołami, z którymi powinni prowadzić równą walkę. Po straceniu szansy na zdobycie Pucharu Polski i  po niedawnej porażce w Lidze Mistrzów, przed nimi ostatni cel, czyli mistrzostwo Polski. A to oznacza, że będą bardzo zmotywowani – zauważa Kokociński.

Początek spotkania Effectora ze Skrą w sobotę, o godzinie 17 w Hali Legionów. My tradycyjnie zapraszamy do naszego portalu na relację na żywo Scyzorykiem wyryte! z tego spotkania.

Autor: Michalina Palacz

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ei82013-02-02 11:14:39
to wkonac za trzy punkty a nie gadac
jackck2013-02-02 12:40:20
wszyscy na mecz ! ! !

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group