Ten mecz muszą wygrać! Tygrysice jadą do Piotrkowa
O takich meczach zwykło się mówić „spotkania o cztery” punkty. W sobotę w Piotrkowie Trybunalskim zmierzą się ze sobą KKS Kielce, czyli 6. ekipa Superligi oraz Piotrcovia, która znajduje się na 8. pozycji w tabeli. Obie drużyny w tabeli dzieli tylko jedno „oczko”, dlatego „Tygrysice” nie mogą sobie pozwolić na wyjazdową porażkę.
Początek roku nie jest łatwy dla kieleckich szczypiornistek. Najpierw wyjazdowy mecz z mistrzyniami Polski i aktualnymi liderkami tabeli Zagłębiem Lubin, a potem starcie z bezpośrednim rywalem w rozgrywkach Piotrcovią, co gorsza także na obcym terenie. Pierwsza z wymienionych potyczek oczywiście musiała być spisana na straty, bo w tym sezonie „Miedziowe” nie zgubiły nawet punktu w dotychczasowych meczach. KSS jednak w dalekim Lubinie pokazał się z bardzo dobrej strony. Do przerwy faworyzowane gospodynie prowadziły tylko jedną bramką i dopiero w drugiej odsłonie ostatecznie zapewniły sobie zwycięstwo 33:27.
Podopieczne Zdzisława Wąsa więc do Kielc wracały z poczuciem wykonania bardzo dobrej roboty. Zupełnie w innych nastrojach natomiast tydzień temu do Piotrkowa wjeżdżały piłkarski pod dowództwem Stanisława Mijasa. Jego Piotrcovia nieco niespodziewanie uległa na wyjeździe 25:29 KPR-owi Jelenia Góra i tym samym skomplikowała sobie sytuację w Superlidze.
Kolejna przegrana może kosztować piotrkowianki bardzo dużo, dlatego władze klubu zdecydowały się w bardzo trafny sposób wspomóc swoje szczypiornistki. Mecz z KSS-em kibice gospodarzy będą mogli wyjątkowo obejrzeć za darmo, dlatego na trybunach można spodziewać się dużej liczby widzów.
Oby jednak to nie pomogło piotrkowiankom, które mają w pamięci ostatnie spotkanie z „Tygrysicami” w pierwszej rundzie rozgrywek. Wtedy podopieczne Wąsa zatrzymały kroczącą od zwycięstwa do zwycięstwa Piotrcovię, pokonując ją w Kielcach 29:27. Czy ponownie nasze zawodniczki pokażą swoją wyższość nad rywalkami?
Początek meczu w sobotę o godzinie 17.
fot. Michał Janyst