Lijewski przed Fuchse: opinia publiczna nie stawia na nas w tym dwumeczu

24-03-2025 16:00,
Piotr Okła

W pierwszym pojedynku fazy play-off Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra w Hali Legionów z niemieckim Füchse Berlin. – Uważam, że z naszymi kibicami jesteśmy w stanie pokonać każdego – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”. 

„Lisy” zajmują pierwsze miejsce w tabeli DAIKIN Handball-Bundesligi. W swoim dorobku po 23 rozegranych kolejkach mają 37 punktów (tyle samo co Hannover-Burgdorf, lecz z lepszym stosunkiem bramkowym) z bilansem siedemnastu zwycięstw, trzech remisów i trzech porażek.

– Z tego co pamiętam, to Berlin nigdy Bundesligi nie wygrał, natomiast Puchar Niemiec już tak. Wygrywali też EHF Cup, byli w Final Four Ligi Mistrzów, więc ta drużyna wie, co to znaczy wygrywanie. W tym sezonie są na dobrej drodze, żeby ten historyczny pierwszy raz wygrać Bundesligę. Mają w swoich szeregach bardzo dobrych zawodników. Praktycznie na każdej pozycji są obsadzeni reprezentantami poszczególnych krajów, którzy na co dzień grają na najwyższym światowym poziomie.

– Nie musimy przedstawiać Gidsela, Anderssona, Marsenica czy Milosavljeva, bardzo dobrych skrzydłowych, młodego, ale już doświadczonego trenera, który fajnie te klocki poukładał i naprawdę w tym sezonie wychodzi im bardzo dużo szczególnie w Bundeslidze. Też na arenie międzynarodowej mam tu na myśli Ligę Mistrzów, wygrywają bardzo dużo spotkań i potrafili pokonać ostatnio drużynę Veszprem na ich terenie. To też pokazuje, jaki drzemie w nich potencjał – analizował.

Czy berlińczycy przyjadą do stolicy regionu świętokrzyskiego, aby rozstrzygnąć losy dwumeczu?

– Nie wiem, z jakim nastawieniem przyjadą. Szczerze to nie jest mój ani nasz problem. Musimy patrzeć na siebie, bo w tym sezonie graliśmy falami. Były mecze lepsze, z naszej strony były także gorsze, ale to też pokłosie tego, że mieliśmy urazy, problemy zdrowotne i nie mogliśmy tej formy utrzymać na wysokim poziomie. To też się skończyło tak, że musieliśmy drżeć o awans do kolejnej rundy praktycznie do ostatniej akcji ostatniego pojedynku. Natomiast wydaje mi się, że opinia publiczna nie stawia na nas w tym dwumeczu. Bo gdy trzecia drużyna gra z szóstą, to faworyt może być tylko jeden. Nam to też nie przeszkadza, a my wraz Tałantem, widzimy po minach i twarzach chłopaków, że znowu widać radość i to, że cieszą się tą grą, ponieważ zaczyna to wszystko nam wychodzić. Gramy coraz lepiej i agresywniej w obronie, a w ataku pozycyjnym gramy szybszą i zdecydowaną piłkę. Stąd na pewno wiemy, że będą to bardzo ciężkie zawody, ale uważam, że z naszymi kibicami jesteśmy w stanie pokonać każdego tym bardziej taką bardzo dobrą i zgraną drużynę jak Berlin, aczkolwiek wiemy też, że ta drużyna będzie bardzo ciężka do pokonania.

Kielczanie będą musieli zatrzymać najlepszego zawodnika ostatnich lat Mathiasa Gidsela. 26-letni Duńczyk kilkukrotnie w ostatnich sezonach został wybrany najlepszym zawodnikiem wielkich turniejów reprezentacyjnych. 

– Myślę, że niejeden trener na świecie główkuje, myśląc, jak powstrzymać tego zawodnika i nie jest to łatwa sztuka. To zawodnik kompletny, który potrafi grać zarówno na zwodzie, gdy trzeba to rzucić z drugiej linii, gdy trzeba to rozgrywa, a w obronie też sobie radzi. Największym jego przeciwnikiem jest on sam, czyli to zmęczenie, obciążenie meczowe. On praktycznie gra 50-55 minut w każdym starciu, czy to jest reprezentacja, czy to na co dzień w Bundeslidze. To są obciążenia, a on jest też tylko człowiekiem, więc możemy liczyć na to, że to zmęczenie będzie się nawarstwiało w jego przypadku i będzie miał słabszy dzień z nami.

Sytuacja kadrowa

W ostatniej potyczce z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski (41:28) do gry powrócił Igor Karacić.

– Tak, na pewno bardzo się cieszymy, że Igor jest do dyspozycji trenera Tałanta. Wypadł praktycznie na miesiąc z bardzo poważną kontuzją i wszyscy byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni, że tak szybko wrócił do zdrowia oraz do grania. Już w Piotrkowie miał swój czas gry i po meczu nie narzekał na żaden ból. Na pewno będzie brany pod uwagę w środę przy ustalaniu składu, a oczywiście potrzebujemy Igora, jego doświadczenia kiedy przyspieszyć piłkę, kiedy zwolnić, a kiedy zagrać niekonwencjonalnie i to jest na pewno ważna karta w talii Tałanta.

Na Łukasza Rogulskiego jeszcze będziemy musieli poczekać, bo to kolano mu doskwiera i mimo tego, że ma bardzo dużo chęci i zapału podczas rehabilitacji, na codziennych treningach to musi troszeczkę wstrzymać się z powrotem. Nie ma na ten moment zielonego światła na grę w kontakcie od lekarzy. Podobnie jest z Klemenem Ferlinem. On z kolei wrócił niby do tych treningów takich stricte bramkarskich, natomiast jeszcze nie jest gotowy na pełne obciążenie. Skoro nie może jeden jak i drugi kontuzjowany zawodnik zagrać w pojedynku ligowym i nie ma takiego przetarcia, to nie możemy też myśleć o nich w kontekście brania pod uwagę jeżeli chodzi o mecz Ligi Mistrzów. Arek wypadł na troszeczkę dłuższy okres czasu i nie wiem dokładnie w jakich ramach tygodniowych czy miesięcznych. To jest pytanie do naszych fizjoterapeutów – podsumował Krzysztof Lijewski.

Spotkanie z wicemistrzami Niemiec zostało zaplanowane na najbliższą środę (26 marca). Jego początek o godzinie 20.45.

Fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Rezerwy Korony Kielce w 26. kolejce Betclic 3. Ligi grupy 4 przegrały z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:2. Obie bramki dla „pomarańczowo-czarnych” zdobył Dominik Pisarek (w tym raz z rzutu karnego). Honorowe trafienie dla „żółto-czerwonych” zanotował z kolei Mateusz Mianowany (z rzutu karnego).
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Orlen Superligi Industria Kielce zagra w Hali Legionów z Corotop Gwardią Opole. – Trenerzy dbają o to żeby zachować intensywność – powiedział przed spotkaniem Łukasz Rogulski, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Orlen Superligi Industria Kielce zagra w Hali Legionów z Corotop Gwardią Opole. – Musimy pamiętać o meczu z rundy rewanżowej, gdzie mieliśmy duże problemy w obronie, bo daliśmy im na za dużą swobodę i trudno było ich zatrzymać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. O kwestiach kadrowych przed tym pojedynkiem szerzej opowiedział Jacek Zieliński, trener „żółto-czerwonych”.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. – W rywalizacji z ekipami z czuba tabeli ten zespół pokazał, że umie grać w piłkę – powiedział przed spotkaniem Jacek Zieliński, trener „żółto-czerwonych”.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. – To nie jest tak, że gdy osiągniemy utrzymanie to włączy nam się luz – powiedział przed spotkaniem Dawid Błanik, pomocnik „żółto-czerwonych”.
Poznaliśmy sędziego głównego spotkania 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice.
Mecz 26. kolejki Betclic 3. Liga grupy 4 pomiędzy rezerwami Korony Kielce a KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski będzie transmitowany na kanale Youtube „żółto-czerwonego” klubu! „Świętokrzyskie derby” po raz pierwszy od lat będą starciem czołowych ekip czwartego szczebla rozgrywkowego.
Przed Koroną Kielce mecz z przedstawicielem środka tabeli. Jakim przeciwnikiem jest Piast Gliwice?
Już w najbliższy czwartek (17 kwietnia) startuje nowy sezon Bilardowej Ekstraklasy organizowanej przez Polski Związek Bilardowy. Stawką rozgrywek jest drużynowe mistrzostwo Polski oraz nagrody wartości 40 tysięcy złotych! Wstęp na zawody w Galerii Echo jest darmowy, a co więcej – każdy mecz można będzie obejrzeć bezpłatnie w internecie!
Piłkarze Korony Kielce poznali termin ostatniego domowego starcia sezonu 2024/2025. Do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjedzie wówczas walczący o tytuł mistrza Polski Raków Częstochowa.
Weronika Rutkowska, reprezentująca Świętokrzyską Fundację Sportu Daleszyce – Społem Kielce, wywalczyła znakomite 3. miejsce w kategorii juniorek młodszych podczas prestiżowego 38. Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Ślężański Mnich. Zawody, które zainaugurowały nowy sezon kolarski, odbyły się w malowniczej Sobótce.
Mariusz Fornalczyk znalazł się na celowniku Lecha Poznań poinformował Damian Smyk z portalu goal.pl. Skrzydłowy Korony według informacji dziennikarza może zostać wykupiony już latem.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała na Exbud Arenie z Widzewem Łódź 2:1. Na „żółto-czerwonych” oddaliście 564 głosy.
W niemieckiej Bundeslidze emocje sięgają zenitu, a końcówka sezonu 2024/2025 zapowiada się wyjątkowo interesująco. Na boiskach tej jednej z najlepszych lig piłkarskich na świecie spotkają się zespoły, które walczą o mistrzostwo i miejsce w europejskich pucharach. Co istotne, zarówno czołowe drużyny, jak i te z dolnej części tabeli mają swoje cele i ambicje, które mogą wpłynąć na końcowy wynik całego sezonu.
Stoper Korony Kielce Konstantinos Soteriou został nominowany do najlepszej „jedenastki” 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Jest to dziesiąte tego typu wyróżnienie dla graczy „żółto-czerwonych” w sezonie 2024/2025.
Jan Urban z dniem 15 kwietnia przestał pełnić obowiązki trenera Górnika Zabrze!
Jota Gonzalez został nowym trenerem reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych. Kontrakt Hiszpana będzie obowiązywał do 2028 roku.
Karol Skowerski (FORTIS BILARD Kielce) ponownie wygrywa Puchar Polski w Heyball!
Za nami 22. kolejka Ligi Centralnej Mężczyzn oraz 23. seria I Liga Mężczyzn Grupy D, które przyniosły zaledwie jedną wygraną świętokrzyskiej ekipy.
W 28. kolejce Betclic 1.ligi liderzy tabeli zgubili punkty.
Mecze 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy i przyniosły wiele emocji. Wszystkie spotkania zakończyły się rozstrzygnięciem.
Łącznie 101 034 widzów obejrzało z wysokości trybun spotkania 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
W czasie gdy większość zawodników KKL-u Kielce szlifuje formę na kolejne starty w sezonie letnim, dwoje reprezentantów klubu już aktywnie rywalizuje na arenie krajowej i międzynarodowej.
W 26. kolejce Betclic 2. ligi najwięcej goli padło w Bytomiu oraz Szczecinie. W trakcie tygodnia nadrobiono także zaległości z 23. serii.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce wygrała z Orlenem Wisłą Płock 27:24! – Myślę, że w poprzednich latach brakowało właśnie tej determinacji i chęci zdobycia tego trofeum – powiedział po spotkaniu Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce wygrała z Orlenem Wisłą Płock 27:24! – Byliśmy bardzo zmotywowani, skoncentrowani i zagraliśmy taki sam mecz jak w Berlinie – powiedział po spotkaniu Igor Karacić, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce wygrała z Orlenem Wisłą Płock 27:24! – Jak wszyscy będą zdrowi, to myślę, że możemy powalczyć z Orlenem Wisłą Płock w lidze – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W 25. kolejce Betclic 3. ligi świętokrzyskie zespoły radziły sobie ze zmiennym szczęściem. Mecz na szczycie zakończył długą passę KSZO.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce wygrała z Orlenem Wisłą Płock 27:24! Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, osiem, rzucił Igor Karacić.

Copyright © 2025 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group