Utrą nosa osłabionym mistrzyniom? KSS jedzie do Lublina

14-12-2010 17:59,

Niewiele czasu na odpoczynek po cennej victorii nad Politechniką Koszalińską mają kieleckie „Tygrysice”. Już w środę KSS jedzie do Lublina gdzie zmierzy się z aktualnymi mistrzyniami Polski. Realizm każe nie mieć żadnych nadziei na korzystny wynik, ale przecież w sporcie wszystko jest możliwe.

Przeciętny kibic chyba stracił już rachubę kiedy odbędzie się mecz pomiędzy SPR-em Lublin, a KSS-em Kielce. Najpierw szczypiornistki miały się zmierzyć 20 listopada, ale wtedy na przeszkodzie stanął dwumecz mistrzyń Polski z HAC Handball w ramach Pucharu Europejskiej Federacji. Rywalizację w Superlidze przełożono więc na 8 grudnia. Ten termin jednak nie pasował KSS-owi, który chciał się w komfortowych warunkach przygotować do spotkania z Politechniką Koszalińską, który był zaplanowany na 12 grudnia. Związek nie przychylił się jednak do wniosku kielczanek powołując się na regulamin rozgrywek, który nakazywał rozegranie spotkania w pierwszym wolnym terminie.

Gdy wszystko wydawało się już jasne, nastąpiła kolejna zmiana terminu. Znów z powodu SPR-u, który nagle stracił dwie podstawowe bramkarki. Anna Baranowska i Justyna Jurkowska doznały kontuzji podczas zgrupowania reprezentacji Polski przed turniejem preeliminacyjnym do Mistrzostw Świata. Tym razem wyszło jednak na korzyść KSS-u, bo spotkanie wyznaczono na 15 grudnia.

Dlatego nie dziwi fakt, że kielczanki wcale nie zaprotestowały. „Tygrysice” nie ukrywały nawet, że spotkanie z mistrzyniami Polski miało dla nich drugorzędne znaczenie. Dzięki tak korzystnemu terminowi przez cały poprzedni tydzień mogły myśleć tylko o rywalizacji z koszalińskimi „Akademiczkami”, która była dla nich niezwykle ważna w kontekście walki o czołową ósemkę ligi. I podopieczne Zdzisława Wąsa przygotowały się do niej znakomicie. W hali przy ulicy Krakowskiej wyżej notowane rywalki, uskrzydlone czterema zwycięstwami z rzędu, nie dały rady ambitnie walczącym kielczankom, które sensacyjnie wygrały 30:24.

Teraz więc można spokojnie przystąpić do potyczki z SPR-em, który wciąż przeżywa ogromne problemy. Wobec urazów reprezentacyjnych golkiperek w ostatnich dniach desperacko penetrowano polski rynek w poszukiwaniu godnych zastępczyń na bramkę. W ostatniej chwili udało się wypożyczyć z UMCS-u Lublin Martę Fordymę oraz zakontraktować Paulinę Górecką, która jeszcze w tamtym sezonie reprezentowała Vistal Łączpol Gdynia. Ta druga zdążyła już wystąpić w wyjazdowym spotkaniu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Szczęścia jednak nie przyniosła, gdyż w meczu bezpośrednich rywalek w tabeli lepsze okazały się gospodynie, które rzutem na taśmę zdobyły gola na 30:29.

To jednak nie jedyne zmartwienie SPR-u. Mecz z KSS-em może być bowiem... ostatnim w historii 15-krotnych mistrzyń Polski. Wszystko przez ogromne problemy finansowe, a co za tym idzie zaległościami w wypłatach dla zawodniczek, które postawiły ulimatum upływające 17 grudnia. I to właśnie może być data ewentualnego rozwiązania tego jakże zasłużonego klubu...

Czy więc pogrążony w chaosie SPR będzie łatwiejszym przeciwnikiem niż się wszyscy spodziewali? O ile w Kielcach „Tygrysice” mogłyby się pokusić o megasensację, to na wyjeździe chyba nie ma na to wielkich szans. Choć podopieczne Wąsa nie składają broni. - O punkty będzie bardzo ciężko, ale będziemy walczyć. Naszym celem jest pierwsza ósemka i zrobimy wszystko, aby się w niej utrzymać – powiedziała Agata Kabała, która zdołała wyleczyć kontuzję już na spotkanie z Politechniką. Do dyspozycji doświadczonego szkoleniowca kielczanek będzie również nieco oszczędzana w niedzielę Katarzyna Stradomska oraz Kinga Lalewicz. Oczywiście w bramce zabraknie Małgorzaty Kawki, ale fantastyczna dyspozycja Pauliny Kozieł w spotkaniu z AZS-em pozwala mieć choć cień nadziei na korzystny wynik w Lublinie.

Początek spotkania między SPR-em Lublin, a KSS-em Kielce w środę o godzinie 18.00.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

yefiqzkyr2011-08-08 18:27:03
GeRGhm <a href="http://gcuohaenlsen.com/">gcuohaenlsen</a>, [url=http://ofoskhxqlrby.com/]ofoskhxqlrby[/url], [link=http://wvrszfwzcfax.com/]wvrszfwzcfax[/link], http://slybapiznuaz.com/

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group