Moryto: Czasem mniej znaczy więcej

27-02-2024 15:35,
Piotr Okła

W 13. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce rozegra domowy mecz z Kolstad. – Oni wiedzą, że jesteśmy osłabieni, pewnie też upatrują w tym szansy dla siebie – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy mistrzów Polski.

Wczoraj (26 lutego) do licznego grona zawodników kontuzjowanych w ekipie „żółto-biało-niebieskich” dołączył Szymon Sićko (o czym więcej piszemy TUTAJ). W najbliższych pojedynkach kielczanie będą musieli sobie radzić bez: Tomasza Gębali, Hassana Kaddaha, Artsema Karaleka, a także Nicolasa Tournata. – Na pewno jest nam ciężko się po tym podnieść. Można powiedzieć, że mi się upiekło a Szymonowi chyba nie. Dzisiaj jest ciężki dzień i z pewnością trzeba przetrwać ten sezon. Będziemy dalej walczyć, czasem mniej znaczy więcej i może tak właśnie będzie. „Sici” życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia, żeby rehabilitacja przebiegła jak najlepiej po jego myśli i żeby wszytko wróciło do normy. Fajnie, żeby do nas to zdrowie wróciło, bo jest u nas w drużynie jeszcze kilka przypadków i ta szala odwróciła się na naszą korzyść – wskazywał 26-latek.

Przed kielczanami bardzo ważny w kontekście końcowego układu tabeli fazy grupowej Ligi Mistrzów pojedynek z Kolstad. Obie drużyny są cały czas w grze o awans do fazy play-off, jednak to goście przyjadą do stolicy regionu świętokrzyskiego w gorszej sytuacji. – Oni wiedzą, że jesteśmy osłabieni, pewnie też upatrują w tym szansy dla siebie. Praktycznie u nas nie ma komu grać i została ósemka, dziewiątka, może dziesiątka zawodników w polu, ale nie mamy kołowych i nominalnego lewego rozegrania. Mamy na prawy rozegraniu Alexa i Pawła Paczkowskiego, który też gra na skrzydle, więc nie może grać całego meczu. Jest ciężko i wiadomo, że Kolstad będzie upatrywał w tym swojej szansy. Tak jak powiedziałem, my nie poddajemy się, grany u siebie. Jeden zawodnik dochodzi w postaci naszych kibiców, więc będzie nam troszkę łatwiej. Czasem mniej znaczy więcej. Jesteśmy ograniczeni taktycznie przez braki kadrowe. Nasz atak opierał się na tych zawodnikach, którzy nie mogą zagrać. Był to istotny element naszej układanki, dziś naprawdę wypadły dwa a jeden z nich był kluczowy. Trzeba sobie teraz jakoś radzić, musimy szukać innych szans i możliwości w ataku i w obronie, żeby wygrywać mecze – analizował.

Sam Moryto wrócił do gry wraz ze wznowieniem sezonu po długiej kontuzji barku. – Bark nie wrócił jeszcze do pełni sprawności, ale po meczu z Gwardią jestem bardzo zadowolony z tego, że ból wystąpił przy dwóch rzutach z dwunastu. Jest z tym coraz lepiej. W Paryżu troszkę zatrzeszczało w pewnym momencie przy rzucie, ale już po Opolu mogę być zadowolony z tego jak funkcjonował mój bark – zaznaczył reprezentant Polski.

Wychowanek Kusego Kraków zdradził mediom jakie nastroje panują w kieleckim zespole. – Może włączenie szamana, byłoby dla nas rozwiązaniem. Wczorajsza noc była ciężka, bo powróciliśmy z Szymonem. Widok jak on to przeżywa oraz jak wygląda ta noga, to było ciężkie. Cały czas myśli się o tym, co może wydarzyć się jeszcze w tym sezonie najgorszego. Tak naprawdę co chwilę coś się dzieje i cały czas dostajemy kolejne ciosy. Praktycznie cały czas jest to z tyłu głowy, ale kiedy nadchodzi mecz to wraz z nim przychodzi myśl o stanięciu przeciwko temu, a także chęć przełamywania wszystkich przeszkód – zakończył Moryto.

Spotkanie Industrii z Kolstad zostanie rozegrane w najbliższy czwartek (29 lutego). Początek meczu w Hali Legionów o godzinie 18.45.

Fot. Materiały prasowe Orlen Superligi

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Marek Papszun został trenerem Rakowa Częstochowa. Szkoleniowiec na tym stanowisku zastąpi swojego byłego asystenta Dawida Szwargę.
Korona Kielce staje przed niezwykle trudnym zadaniem utrzymania w PKO BP Ekstraklasie. Zwycięstwo z Lechem Poznań może sprawić, że stanie się to jednak możliwe.
Po 33. kolejkach PKO BP Ekstraklasy nadal nie znamy ostatniego spadkowicza z ligi oraz mistrza Polski. Wszystko rozstrzygnie się w ostatniej serii gier.
Przepis o młodzieżowcu zostaje na kolejny sezon w PKO BP Ekstraklasie, takie informacje przekazuje portal Meczyki.pl. Co oznacza to dla Korony Kielce?
Ponad 182 tysiące osób oglądało mecze Korony Kielce z wysokości trybun Suzuki Areny. Jest to najlepsza frekwencja w historii kieleckiego obiektu.
Poznaliśmy pierwszego beniaminka nowego sezonu I Ligi. W nowych rozgrywkach fani na zapleczu elity będą świadkami debiutu.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Warta Poznań przegrała z Legią Warszawa 0:1. Taki wynik oznacza, że „Zieloni” włączyli się do peletonu zespołów walczących o utrzymanie w ostatniej serii zmagań.
Industria Kielce przegrała na wyjeździe z Orlen Wisłą Płock 23:24. "Nafciarze" rzutem na taśmę doprowadzili do remisu 22:22, a potem okazali się lepsi od kielczan w konkursie rzutów karnych.
"Nafciarze" w pierwszym meczu o mistrzostwo Polski pokonali Industrię Kielce. Starcie w Płocku zakończyło się po rzutach karnych wynikiem 24:23. – To nic nie zmienia – mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener żółto-biało-niebieskich.
W pierwszym meczu finału Orlen Superligi Industria Kielce przegrała po rzutach karnych z Orlenem Wisłą Płock 23:24. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich” po pięć zdobyli Tomasz Gębala oraz Igor Karacić.
Szczypiorniści SMS-u ZPRP Kielce wygrali piątą edycję SMS Cup. Zwycięstwo w turnieju zapewnia im prawo gry w Lidze Centralnej Mężczyzn 2024/2025.
Korona Kielce w sobotę wywalczyła trzy punkty, które podtrzymały nadzieje na utrzymanie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym piłkarzem żółto-czerwonych w spotkaniu z Ruchem Chorzów?
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Cracovia pokonała Raków Częstochowa 2:0. Taki wynik oznacza, że znajdująca się w strefie spadkowej Korona Kielce ma cztery punkty straty do „Pasów” i nie wyprzedzi ich w końcowej tabeli.
Korona II Kielce pokonała na własnym stadionie GKS Nowoiny 1:0. Zwycięstwo przypieczętowało końcowy triumf „żółto-czerwonych” w rozgrywkach RS Active IV ligi.
Zakończył się sezon na zapleczu Orlen Superligi oraz I ligi szczypiornistów.
Znamy zespół, który wywalczył promocję do II ligi. W derbach regionu KSZO okazał sie lepszy od Staru, a Czarni zanotowali znakomity powrót w Tarnowie.
Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. Przed kieleckim hegemonem rozstrzygające starcia przeciwko Orlenowi Wiśle Płock.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Ruchem Chorzów 2:0. – chcę pomagać drużynie i sprawić, żeby grała tak dobrze jak tylko to możliwe – powiedział po spotkaniu Fredrik Krogstad, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Ruchem Chorzów 2:0. – Mieliśmy trochę szczęścia, ale myślę, że więcej miał go jednak Ruch, bo stworzyliśmy dużo sytuacji i ten wynik mógł być wyższy – powiedział po spotkaniu Jacek Podgórski, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Po porażce z Koroną Kielce (0:2) trener Ruchu Chorzów nie krył swojego niezadowolenia z postawy swojego zespołu.
Suzuki Arena ponownie była świadkiem triumfu swojej drużyny. Korona Kielce ograła Ruch 2:0 dzięki czemu złapała odrobinę tlenu w walce o utrzymanie. Kielczanie nadal są w fatalnym położeniu, jednak zachowali szansę i kwestia być albo nie być w ekstraklasie rozstrzygnie się podczas multiligi 34. kolejki. – Wielkie podziękowania dla kibiców. Nie spodziewałem się, że będą nas tak mocno wspierać i w takiej liczbie. Dziękuję za to, bo wiara jest niesamowita – mówi trener Kamil Kuzera.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Ruchem Chorzów 2:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Robert Dadok (samobójcza) oraz Jewgienij Szykawka.
Po raz ostatni w tym sezonie Korona rozgrywa mecz przed własną publicznością. Już po godzinie 17.00 okaże się, czy to była stypa, czy może jednak rywalizacja wlewająca w serca kibiców sporo nadziei. Wszak kielczanie rozpaczliwie walczą o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Dzisiejszym rywalem ekipy Kamila Kuzery jest Ruch Chorzów. Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
To przedostatni mecz Korony Kielce w tym sezonie. Jeśli żółto-czerwoni przegrają u siebie z Ruchem Chorzów, przekreślą marzenia o pozostaniu na najwyższym szczeblu rozgrywek. Sprawdźcie ściągawkę, gdzie można obejrzeć sobotnie starcie.
Radomiak Radom prosi o dofinansowanie z miejskiej kasy, taką informację podaje serwis Weszlo.com.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra domowy mecz z Ruchem Chorzów. Ewentualna porażka będzie oznaczała spadek „żółto-czerwonych” z piłkarskiej elity.
Puszcza Niepołomice zremisowała 1:1 z Górnikiem Zabrze. Taki rezultat jeszcze bardziej komplikuje sytuację Korony Kielce.
W czwartkowy wieczór Łukasz Jabłoński prezes Korony Kielce był gościem regionalnego oddziału Telewizji Polskiej. W rozmowie zostały poruszone ważne tematy dotyczące funkcjonowania klubu.
Kielczanie przystępują do przedostatniego meczu PKO BP Ekstraklasy. Niestety, piłkarze Korony kwestię utrzymania klubu na najwyższym szczeblu rozgrywek oddali w ręce rywali. Mimo beznadziejnej sytuacji, trener nie traci wiary. – Musimy zrobić wszystko, by wypracować sobie możliwość gry naszego finału w Poznaniu – zaznacza Kamil Kuzera.
Po ostatnich wynikach zarówno Korony Kielce, jak i jej rywali walczących na utrzymanie, szansę na grę żółto-czerwonych w Ekstraklasie mocno spadły. Jak jednak wiemy, dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Przechodzimy więc do analizy kolejnego rywala, jakim jest Ruch Chorzów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group