Barlinek Industria Kielce debiutuje w niedzielę. Domowy mecz bez kilku kontuzjowanych
Mistrzowie Polski, pod nową nazwą Barlinek Industria Kielce, rozegrają kolejny ligowy mecz już w najbliższą niedzielę. Tego dnia zawodnicy Tałanta Dujszebajewa zagrają w Hali Legionów z Górnikiem Zabrze. Szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z kilku graczy, w tym z Tomasza Gębali.
27-latek wciąż dochodzi do zdrowia po urazie kostki. Kontuzja okazała się nieco poważniejsza niż pierwotnie zakładano, dlatego Gębala kilka najbliższych dni będzie pracował indywidualnie. Na szczęście nie ma wkrótce szczypiornista wróci do gry.
W niedzielę na parkiecie nie zobaczymy także Igora Karacicia, który zmaga się z kontuzją kolana, przez co ominęło go powołanie na mecze reprezentacji Chorwacji. – Jest na dobrej drodze, ale jeszcze trochę mu brakuje. Wszedł w trening z piłką, jednak na razie bez gry kontaktowej – uzupełnia Krzysztof Lijewski, drugi trener 19-krotnych mistrzów Polski.
Do spotkania z Górnikiem Zabrze nie przystąpi też Elliot Stenmalm, który boryka się z urazem pleców. – Wiecie jak to jest z plecami. To delikatna sprawa – zaznacza Lijewski. – Ciężko pracuje i rwie się do gry, jednak znamy powiedzenie Tałanta, że lepiej jest poczekać tydzień, niż wrócić do gry o dzień za wcześnie – przypomina asystent trenera.
Nowa nazwa mistrzów Polski zadebiutuje już w niedzielę. Tego dnia Barlinek Industria Kielce zagra z Górnikiem Zabrze. Start meczu o godzinie 15.00.
Fot. Patryk Ptak