Murawa gotowa na sobotni mecz Korony z Miedzią
Było ściernisko, jest San Francisco. Wymiana murawy na Suzuki Arenie dobiegła końca, a na kilkanaście godzin przed jej oficjalnym testem, którym będzie sobotni mecz Korony z Miedzią, pozostały ostatnie prace pielęgnacyjne. Boisko przy Ściegiennego 8 zyskało łącznie blisko 1400 metrów kwadratowych świeżo położonej trawy.
Po katastrofalnych warunkach pogodowych, które towarzyszyły meczowi Korony Kielce z Radomiakiem Radom, znaczna część murawy na Suzuki Arenie została bardzo poważnie zniszczona. Uszkodzenia były na tyle poważne, że MOSiR zdecydował się na wymianę środkowego pasa placu gry.
W ostatnich dniach na głównej arenie obiektu przy Ściegiennego trwały więc prace naprawcze. Specjaliści zajmowali się między innymi ułożeniem rolek, które przyjechały do Kielc prosto z budapesztańskiej plantacji. Jednak na kilkanaście godzin przed sobotnim meczem Korony z Miedzią pracownikom, pod batutą Roberta Łatasia, pozostały ostatnie szlify. Boisko jest gotowe do przyjęcia bohaterów spotkania w 26. serii gier PKO Ekstraklasy oraz na ewentualne opady deszczu.
– Trwają prace pielęgnacyjne przed meczem z Miedzią Legnica. Boisko zostało wstępnie skoszone i przewałowane. Wykonaliśmy oprysk z mikroelementami. W czwartek na głównej arenie trening odbyła pierwsza drużyna Korony. Pozostało do wykonania ostateczne koszenie i malowanie linii. W razie potrzeby jesteśmy przygotowani na rozłożenie mat ochronnych i folii, to przed zapowiadanymi obfitymi opadami deszczu - wyjaśnił Robert Łataś, greenkeeper z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.
fot. MOSiR Kielce