Rewelacja sezonu bez rewelacji w Kielcach. Pewny triumf mistrzów Polski
Industria Kielce pokonała 41:25 Torus Wybrzeże Gdańsk 41:25. Do gry po blisko dziewięciomiesięcznej przerwie wrócił Cezary Surgiel.
Pomimo mocnego początku i szybkiego prowadzenia 4:1, kielczanie równie szybko wypuścili z rąk tę zaliczkę. Z biegiem czasu faworyci piątkowych zawodów – z coraz większą skutecznością oraz konsekwencją w działaniu – zdołali jednak raz jeszcze odskoczyć na kilka bramek. Do przerwy triumfowali ośmioma trafieniami, 22:14.
Po zmianie stron żółto-biało-niebiescy nadbudowali jeszcze ten dystans nad rywalem, wygrywając finalnie 41:25. Dużo lepiej funkcjonowała współpraca z kołowymi. Bardzo przyzwoite wejście między słupki zaliczył również 19-letni Nikodem Błażejewski, a na finiszu tej partii boisko, z uwagi na nadmiar kar indywidualnych, opuścił Miguel Sanchez-Migallon. Najskuteczniejszym graczem gospodarzy był z kolei Nicolas Tourant (7).
Kibice mistrzów Polski nie muszą długo czekać na kolejny mecz swoich ulubieńców. Podopieczni Dujshebaeva zagrają w środę z Azotami Puławy.
Industria Kielce – Torus Wybrzeże Gdańsk 41:25 (22:14)
Industria Kielce: Wolff, Kornecki, Błażejewski – Nahi 4, Wiaderny 2, Surgiel 2, Sićko 6, Gębala 5, Karacić 3, D. Dujszebajew, Olejniczak 3, Kounkoud 2, Moryto 6, Tournat 7, Sanchez 1
fot. Anna Benicewicz-Miazga