Twierdza "Veszprem" pozostaje niezdobyta. Porażka Łomży Vive Kielce

03-03-2022 19:23,
Maciej Urban

Drużyna Telekomu Veszprem po raz kolejny potwierdziła, że na swoim terenie jest szalenie skuteczna. Po zaciętym boju zawodnicy Łomży Vive Kielce ostatecznie przegrali na węgierskiej ziemi 33:35. Mistrzowie Polski o bezpośredni awans do ćwierćfinału będą walczyć do samego końca. 

Od samego początku oba zespoły pokazywały, że żaden z nich nie będzie chciał oddać pola rywalowi. Pierwszy do siatki trafił Daniel Dujshebaev, ale już kilka sekund później było 1:1, a to za sprawą gola Fathy Omara. Przy stanie 4:5 zrobiło się niebezpiecznie, bo Alex Dujshebaev został uderzony w twarz i padł na murawę. Na szczęście okazało się, że to nic poważnego. Za to przewinienie Adrian Sipos otrzymał karę dwóch minut. 

Po 12 minutach gry było już 8:8, a do tego wyniku doprowadzili miejscowi. Chwilę wcześniej było 6:8, jednak dzięki bramkom Lauge Schmidta i znanego z gry w kieleckim klubie Manuela Strleka, Veszprem doprowadziło do pierwszego od 10 minut remisu.

Na powrót na parkiet Alexa musieliśmy czekać do 22. minuty. Kielecki zawodnik zameldował się na placu gry przy stanie 11:11. Do końca pierwszej części meczu obserwowaliśmy wyrównaną rywalizację, w której nieznacznie przeważać zaczęło szybko grające Veszprem. Drużyna Momira Ilicia w 26. minucie sięgnęła po pierwsze dwubramkowe prowadzenie (15:13) i nie oddała go do samego końca. 

Na kilka sekund przed przerwą o próbę zdobycia kontaktowego gola pokusił się Alex, jednak jego silny rzut został zablokowany przez bramkarza drużyny przeciwnej. Piłkę zebrał zawodnik gospodarzy, rzucił w pustą bramkę i nie trafił tym samym marnując szansę na uzyskanie przewagi sięgającej trzech goli. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 18:16. 

Tak na tamtą chwilę ocenialiśmy poczynania obu zespołów:

Bardzo trudny mecz w Veszprem. Od samego początku bardzo zacięty, dynamiczny. Obie drużyny grają twardo w obronie, przez co ciężko im się przedrzeć w ataku. Nie brakuje też błędów i fani mistrzów Polski mogą tylko żałować, że żółto-biało-niebiescy stracili w końcówce pierwszej połowy prowadzenie, które mieli przez dłuższy czas. Ale przed nami jeszcze drugie 30 minut. To sporo czasu na odwrócenie losów tego spotkania. Do usłyszenia po przerwie!

Druga odsłona tych zawodów to mocne wejście w wykonaniu mistrzów Polski, którzy "na dzień dobry" zdobyli cztery bramki i tym samym wyszli na prowadzenie (18:20). Do tego stanu w niespełna pięć minut doprowadzili Vujović, Olejniczak (2) i Sićko. Niestety, ten stan nie trwał zbyt długo... 

Do 45. minuty miejscowi wypracowali sobie trzy bramki przewagi. Niesieni dopingiem zawodnicy Telekomu cały czas podkręcali tempo gry, z czym kielczanie mieli problem. W trudnym momencie dla podopiecznych Tałanta Dujszebajewa, dwie minuty kary otrzymał Sipos, lecz tej przewagi nie udało się wykorzystać. Veszprem świetnie grało w obronie, a w ataku wykazywali większą procentową skuteczność od ekipy przyjezdnej, a przy tym popełniali mniej błędów. 

W 49. minucie z lewego skrzydła wyskoczył Strlek, którego zdołał zablokować Mateusz Kornecki, jednak odbita piłka spadła pod nogi Siposa, a ten już się nie pomylił i trafił na 27:24. 

Na pięć minut przed końcem meczu (30:27) szkoleniowiec węgierskiego klubu wziął czas. Tuż po nim kolejnego gola zdobył Dylan Nahi, ale na to trafienie szybko odpowiedzieli miejscowi. Mimo usilnych prób, kielczanie nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. W ostatnich sekundach zawodnicy Łomży Vive Kielce próbowali wyrównać, ale kolejnym golem wszelkie wątpliwości rozwiał Petar Nenadić. 

Telekom Veszprem - Łomża Vive Kielce 35:33 (18:16)

Telekom: Corrales, Cupara – Yahia 4, Nenadić 6, Maqueda, Nilsson 2, Ligetvari 1, Marguc 4, Lauge Schmidt 3, Strlek 4, Lukacs, Mahe 6, Ilić 2, Dornyei, Lekai, Sipos 4

Łomża Vive: Wolff, Kornecki – Nahi 6, Surgiel, Sićko 2, Kulesz 1, D. Dujszebajew 1, Karacić 3, Olejniczak 2, Thrastarson 2, A. Dujszebajew 6, Vujović 3, Moryto 3, Karaliok 4, Tournat, Sanchez-Migallon

Fot. Patryk Ptak 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Zawodnicy Industrii Kielce Michał Olejniczak, Arkadiusz Moryto i Szymon Sićko zostali powołani na majowe zgrupowanie reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych. „Biało-czerwonych” czekają decydujące mecze o EURO 2026.
Rezerwy Korony Kielce w 26. kolejce Betclic 3. Ligi grupy 4 przegrały z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:2. Obie bramki dla „pomarańczowo-czarnych” zdobył Dominik Pisarek (w tym raz z rzutu karnego). Honorowe trafienie dla „żółto-czerwonych” zanotował z kolei Mateusz Mianowany (z rzutu karnego).
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Orlen Superligi Industria Kielce zagra w Hali Legionów z Corotop Gwardią Opole. – Trenerzy dbają o to żeby zachować intensywność – powiedział przed spotkaniem Łukasz Rogulski, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Orlen Superligi Industria Kielce zagra w Hali Legionów z Corotop Gwardią Opole. – Musimy pamiętać o meczu z rundy rewanżowej, gdzie mieliśmy duże problemy w obronie, bo daliśmy im na za dużą swobodę i trudno było ich zatrzymać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. O kwestiach kadrowych przed tym pojedynkiem szerzej opowiedział Jacek Zieliński, trener „żółto-czerwonych”.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. – W rywalizacji z ekipami z czuba tabeli ten zespół pokazał, że umie grać w piłkę – powiedział przed spotkaniem Jacek Zieliński, trener „żółto-czerwonych”.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. – To nie jest tak, że gdy osiągniemy utrzymanie to włączy nam się luz – powiedział przed spotkaniem Dawid Błanik, pomocnik „żółto-czerwonych”.
Poznaliśmy sędziego głównego spotkania 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice.
Mecz 26. kolejki Betclic 3. Liga grupy 4 pomiędzy rezerwami Korony Kielce a KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski będzie transmitowany na kanale Youtube „żółto-czerwonego” klubu! „Świętokrzyskie derby” po raz pierwszy od lat będą starciem czołowych ekip czwartego szczebla rozgrywkowego.
Przed Koroną Kielce mecz z przedstawicielem środka tabeli. Jakim przeciwnikiem jest Piast Gliwice?
Już w najbliższy czwartek (17 kwietnia) startuje nowy sezon Bilardowej Ekstraklasy organizowanej przez Polski Związek Bilardowy. Stawką rozgrywek jest drużynowe mistrzostwo Polski oraz nagrody wartości 40 tysięcy złotych! Wstęp na zawody w Galerii Echo jest darmowy, a co więcej – każdy mecz można będzie obejrzeć bezpłatnie w internecie!
Piłkarze Korony Kielce poznali termin ostatniego domowego starcia sezonu 2024/2025. Do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjedzie wówczas walczący o tytuł mistrza Polski Raków Częstochowa.
Weronika Rutkowska, reprezentująca Świętokrzyską Fundację Sportu Daleszyce – Społem Kielce, wywalczyła znakomite 3. miejsce w kategorii juniorek młodszych podczas prestiżowego 38. Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Ślężański Mnich. Zawody, które zainaugurowały nowy sezon kolarski, odbyły się w malowniczej Sobótce.
Mariusz Fornalczyk znalazł się na celowniku Lecha Poznań poinformował Damian Smyk z portalu goal.pl. Skrzydłowy Korony według informacji dziennikarza może zostać wykupiony już latem.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała na Exbud Arenie z Widzewem Łódź 2:1. Na „żółto-czerwonych” oddaliście 564 głosy.
W niemieckiej Bundeslidze emocje sięgają zenitu, a końcówka sezonu 2024/2025 zapowiada się wyjątkowo interesująco. Na boiskach tej jednej z najlepszych lig piłkarskich na świecie spotkają się zespoły, które walczą o mistrzostwo i miejsce w europejskich pucharach. Co istotne, zarówno czołowe drużyny, jak i te z dolnej części tabeli mają swoje cele i ambicje, które mogą wpłynąć na końcowy wynik całego sezonu.
Stoper Korony Kielce Konstantinos Soteriou został nominowany do najlepszej „jedenastki” 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Jest to dziesiąte tego typu wyróżnienie dla graczy „żółto-czerwonych” w sezonie 2024/2025.
Jan Urban z dniem 15 kwietnia przestał pełnić obowiązki trenera Górnika Zabrze!
Jota Gonzalez został nowym trenerem reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych. Kontrakt Hiszpana będzie obowiązywał do 2028 roku.
Karol Skowerski (FORTIS BILARD Kielce) ponownie wygrywa Puchar Polski w Heyball!
Za nami 22. kolejka Ligi Centralnej Mężczyzn oraz 23. seria I Liga Mężczyzn Grupy D, które przyniosły zaledwie jedną wygraną świętokrzyskiej ekipy.
W 28. kolejce Betclic 1.ligi liderzy tabeli zgubili punkty.
Mecze 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy i przyniosły wiele emocji. Wszystkie spotkania zakończyły się rozstrzygnięciem.
Łącznie 101 034 widzów obejrzało z wysokości trybun spotkania 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
W czasie gdy większość zawodników KKL-u Kielce szlifuje formę na kolejne starty w sezonie letnim, dwoje reprezentantów klubu już aktywnie rywalizuje na arenie krajowej i międzynarodowej.
W 26. kolejce Betclic 2. ligi najwięcej goli padło w Bytomiu oraz Szczecinie. W trakcie tygodnia nadrobiono także zaległości z 23. serii.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce wygrała z Orlenem Wisłą Płock 27:24! – Myślę, że w poprzednich latach brakowało właśnie tej determinacji i chęci zdobycia tego trofeum – powiedział po spotkaniu Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce wygrała z Orlenem Wisłą Płock 27:24! – Byliśmy bardzo zmotywowani, skoncentrowani i zagraliśmy taki sam mecz jak w Berlinie – powiedział po spotkaniu Igor Karacić, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce wygrała z Orlenem Wisłą Płock 27:24! – Jak wszyscy będą zdrowi, to myślę, że możemy powalczyć z Orlenem Wisłą Płock w lidze – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W 25. kolejce Betclic 3. ligi świętokrzyskie zespoły radziły sobie ze zmiennym szczęściem. Mecz na szczycie zakończył długą passę KSZO.

Copyright © 2025 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group