Musimy uderzyć się w pierś i w następnym meczu pokazać charakter

28-02-2021 17:40,
Mateusz Kaleta

Grzegorz Szymusik był kapitanem Korony Kielce w meczu z Chrobrym Głogów. Prawy defensor zdobył bramkę na 2:1, ale żółto-czerwoni tylko podzielili się z rywalami punktami, tracąc gola w ostatnich sekundach. - Brak koncentracji sprawił, że tracimy cenne dwa punkty - mówi po meczu 22-letni zawodnik.

Remis Chrobremu uratował Maksymilian Banaszewski. - To błąd całej drużyny przy wrzucie z autu. Nie możemy się tak zachować, że rywal wygrywa głowę i staje sam na sam, kiedy przeciwnik gra w dziesięciu. Musimy być skoncentrowani od pierwszego gwizdka do ostatniego. Teraz musimy się uderzyć w pierś i w następnym meczu nie popełniać już takich kardynalnych błędów - przyznaje defensor.

Przez długi czas kielczanie byli stroną przeważąjącą. Stworzyli też sporo sytuacji. Obie bramki strzelili jednak po kontrowersjach - Grzegorz Szymusik trafił do siatki, będąc na spalonym, a Jacek Podgórski w pierwszej fazie akcji bramkowej zagrał ręką. Sędzia nie wychwycił jednak tych przewinień.

- Chcieliśmy grać naszą piłkę, utrzymywać się przy niej, dołożyć jak najwięcej konkretów z przodu. Bramka dodała nam skrzydeł. Możemy tylko żałować, że szybko nie zdobyliśmy drugiego gola, po której przebieg spotkania mógł się ułożyć inaczej - podkreśla Szymusik.

- Kontrolowaliśmy grę i mega żałujemy tych zmarnowanych okazji. Musimy to porawić, przełożyć tę sportową złość już w treningach i pokazać w następnym meczu charakter, walkę i zdobyć trzy punkty, które nas uskrzydlą - dodaje zawodnik.

Przeciwko Chrobremu w żółto-czerwonych barwach zadebiutował Jakub Łukowski, który wszedł z ławki rezerwowych, oraz Marceli Zapytowski, który w bramce zastąpił Marka Kozioła.

- Z przebiegu meczu nie jesteśmy do końca zadowoleni. Graliśmy o trzy punkty. Musimy przeanalizować stracone bramki. Było sporo pozytywów, jeśli chodzi o przód i tył. Będziemy walczyć, aby Korona zdobyła trzy punkty już za tydzień - podkreśla młodzieżowiec.

W następnym meczu Korona zagra GKS-em Jastrzębie. To spotkanie rozpocznie się o godz. 14:30.

fot: Mateusz Kaleta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Sady2021-02-28 18:17:54
Panie trenerze teraz dwa tygodnie remontu jak grać w przewadze!
ck762021-02-28 18:42:27
Szkoda tylko, że nie pokazaliście charakteru dzisiaj. Od pewnego czasu to każda drużyna przyjeżdża do Kielc jak po swoje...
Judasz2021-02-28 18:59:32
Szymusik grasz, bo jesteś wychowankiem. Wiesz o tym, że spaliłeś ta sytuację i sędzia chyba był ślepy, że nie widział, bo nawet w TV na zywo, bez powtórek było widać spalonego. Druga sprawa to zacznij trenować dośrodkowania, bo nie dośrodkowujesz, tylko kopiesz tą piłkę tak, że nic z tych dośrodkowań nie da się zrobić. Przelatują jak meteory duzo za wysoko. Trzeba by tez czasami nie tylko kopnąć byle jak piłkę, tylko odegrać albo do wbiegającego, albo przed bramkę, ale do tego trzeba podnosić głowę do góry.
Jeszcze niech wyjdzie Kiełb do wywiadu.
Kima2021-02-28 19:34:16
Tak uderz się w pierś Szymusik, dlaczego nie dograoeś piłki do wchodzącego w pole karne na czystą pozycję Podgórskiego przy stanie 2-1 tylko zamotales się w boku pola karnego, dobry zawodnik momentalnie dograłby ta piłkę..., Podgórski aż ręką machnął...
Stasiu2021-02-28 19:38:08
Wy nie macie ani charakter u ani jaj, nie jesteście w stanie nic więcej ugrać a za tydzień znowu będzie to samo pierdolamento!
BCN2021-02-28 20:20:22
@Judasz tu sie zgodze, bardzo slabe dosrodkowania zadne mi nie utkwilo w pamieci jako grozne w przeciwienstwie do Podgorskiego. Brawo jednak za serce i ambitna gre!
ja2021-02-28 20:48:57
ambicja i bieganie to nie wszystko - dla mnie najgorszy obok Szywacza i zmienników zawodnik na boisku
To już się nudne robi2021-02-28 22:04:25
Przed i po każdym meczu jest zawsze taka sama gadka szmatka. Wyświechtane frazesy i te same slogany. Zmieńcie płyty.
Jacek2021-02-28 22:57:03
Na kolanach powinni przejść całą Sienkiewicza za karę
Judasz2021-02-28 22:57:41
@To już się nudne robi

spadaj pseudo buraczany ekspercie
Bcn2021-02-28 22:59:45
@Judasz

Po co partaczowi tłumaczysz, co to da?
Prostonos2021-02-28 23:49:10
Paluchowski w Wiśle Puławy strzelił w rundzie jesiennej 20 bramek, brać go do Korony zanim ktoś inny go ściągnie.
@Judasz2021-03-01 08:19:50
"Szymusik grasz, bo jesteś wychowankiem: - właśnie błysnąłeś ekspercie :-)))))
@Prostonos2021-03-01 08:21:54
Firlej tez strzelał w niższych ligach, a jak wyglądał w koronie każdy wie
Kiełbasa2021-03-01 09:19:33
Racja z tym Paluchowskim żeby go brać ,ale racje ma też ten co podał przykład Firleja , ale ja podam rozwiązanie obu komentującym mieliście kiedyś w Kielcach takiego Grzegorza Piechnę zapoznajcie się z jego historią gość strzelał mase bramek w B klasie, A klasie potem zauważa go trener chyba Karbowniki i bierze do Heko liga okręgowa jak mnie pamięć nie myli , po paru treningach chce się z nim rozstać bo kielbasa nie potrafi 2 -uch żonglerek zrobić i na treningu prostego ćwiczenia rozrysowanego wykonać ,ale przetrzymuje to i daje mu grać ,a kielbasa odwdzięcza się bramkami potem już resztę historii kielbasy powinniście znać .Co chcę przez to powiedzieć ano to jeśli ten Paluchowski strzelił 20 i więcej bramek w tamtym sezonie i jeszcze sezon wcześniej to go brać i dać mu z 5 meczy z rzędu zagrać po 90 min.i na 80% będzie strzelał na poziomie 1 ligi , ale jeśli to tylko ten sezon to nie ma co się nim podniecać i trzeba poczekać czy to potwierdzi w następnym sezonie , bo Firlej też byl królem strzelców w Ślęzie a rezultat znamy.Tak więc włodarze szukać chłopa który strzela co sezon po 20 i więcej bramek w niższych ligach i wcale nie musi być młody perspektywiczny bo Piechna też nie był młodzieżowcem jak przychodził do Korony ,czy Janoszka do gks Katowice chyba końcówka lat 80 -tych lub początek 90-tych ale jego historie sami sobie odszukajcie podpiszcie pół roczny kontrakt taki chłop za półdarmo do was przyjdzie na kolanach ,ale dajcie mu grać po 90 min.,a na pewno się odwdzięczy a jak mu odbiła by sodowa to strata żadna bo to tylko półroczny kontrakt i do widzenia to tyle
Ziemniak2021-03-01 10:42:27
Szymusik wy nie bijcie sie w zadne piersi ani nic innego , nie opowiadajcie ze w nastepnym meczu bedzie inaczej. Wy poprostu nie macie umiejetnosci i jestecie slabymi kopaczami, nie gwarantujecie nawet gry o utrzymanie
Ta sama śpiewka2021-03-01 12:28:42
Ileż to razy rzekomo mieliście się bić w pierś po przegranych meczach i co???? Nic. Dalej cały czas to samo.Mecze frajersko zremisowane,czyli przegrane i wszystko na nic.
Koroniarz662021-03-01 17:11:47
Jestem z wami ale skonczcie te glupie opowiesci po meczowe zacznijcie wygrywac i tyle w temacie
Daluniu2021-03-01 19:06:38
Szywacz i Zapytkowski zawalili obie bramki. Szkoda gadać więcej
Dzin2021-03-01 23:44:28
W łeb się uderz zamiast w pierś
Juno2021-03-01 23:48:04
Spokojnie wyciągną wnioski ;p hahahaha

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group