Skuteczność wróci w pucharze?
Już w środę koszykarze UMKS-u Kielce zagrają pierwszy w tym sezonie mecz o stawkę przed własna publicznością. Przeciwnikiem kielczan w ramach I rundy Pucharu Polski będzie pierwszoligowy Olimp Start Lublin.
Początek sezonu dla kieleckich koszykarzy nie był udany. Jeszcze w przedsezonowych sparingach kielczanie prezentowali słabszą dyspozycję, a szalę goryczy przelał pierwszy mecz sezonu zasadniczego, w którym UMKS przegrał w sobotę w Radomiu z AZS-em 64:76. - W tym meczu zabrakło nam przede wszystkim skuteczności. Byliśmy lepsi w walce na tablicy, mieliśmy więcej asyst i mniej strat. Niestety pudłowaliśmy mnóstwo rzutów z czystych, wypracowanych pozycji. Mam nadzieję, że atut naszej hali pomoże nam w środę odzyskać skuteczność - mówi nam grający trener UMKS-u Grzegorz Kij.
Szkoleniowiec zapowiada, że jego zespół podejdzie do spotkania bardzo poważnie. - W każdym meczu gramy o zwycięstwo. Do środowego meczu podchodzimy bardzo poważnie. Będzie to doskonała okazja dla zawodników, aby udowodnić, że potrafią się zaangażować maksymalnie w grę i pokazać, że potrafią grać w koszykówkę - dodaje Kij.
Rywal UMKS-u, Olimp Start Lublin to dobry znajomy naszego klubu z majowych konfrontacji w finale drugiej ligi. Wówczas lepsi okazali się lublinianie, którzy po trzech spotkaniach awansowali na zaplecze ekstraklasy. Po awansie w ekipie Startu nie doszło do wielu zmian. Największą gwiazdą obecnego zespołu jest skrzydłowy Tomasz Celej, który jeszcze pół roku zdobywał punkty na parkietach ekstraklasy w barwach Znicza Jarosław. - Oprócz tego ich skład tak bardzo się nie zmienił. Trzon zespołu pozostał ten sam. Jestem przekonany, że możemy z nimi powalczyć - kończy Kij. Zwycięzca tego spotkania zmierzy się w drugiej rundzie 4 listopada z wygranym w parze AZS Politechnika Radom - Rosasport Radom.
W naszej drużynie ponownie zabraknie Rafała Gila, który leczy kontuzjowaną kostkę. Początek środowego meczu w hali przy ulicy Żytniej o godzinie 19:00. Wstęp na to spotkanie jest darmowy.