Hegemon jedzie zdobyć Puchar Polski. Po raz siódmy z rzędu

24-04-2015 13:57,
Marcin Długosz

Ekipa Vive Tauronu Kielce stoi przed szansą sięgnięcia po pierwszy laur w sezonie 2014/2015. Jeżeli w ostatni weekend kwietnia kielczanie zwyciężą w Final Four Pucharu Polski rozgrywanym w Warszawie, zdobędą to trofeum już po raz siódmy z rzędu, a dwunasty w historii. Na początek żółto-biało-niebiescy zagrają o wejście do finału imprezy. Ich rywalem będzie Górnik Zabrze, który ma mocno podrażnione ambicje.

Przed rokiem F4 PP również odbyło się w hali na warszawskim Torwarze. Mecz finałowy przyniósł mnóstwo emocji, a Vive pokonało w nim Orlen Wisłę Płock zaledwie jedną bramką – 33:32. Na trzecim miejscu uplasowała się wówczas ekipa Azotów Puławy, która okazała się lepsza od Chrobrego Głogów. To właśnie puławianie i płocczanie utworzą w obecnym roku drugą parę półfinałową Final Four Pucharu Polski.

Vive Tauron Kielce to najbardziej utytułowany klub w rozgrywkach PP. Kielczanie sięgali po to trofeum już jedenaście razy i dzierżą je nieprzerwanie od 2009 roku. Ostatni raz żółto-biało-niebiescy nie mieli okazji gry w finale PP w… 2005 roku, a więc dziesięć lat temu.

Ekipa mistrzów Polski pojechała do Warszawy pełna optymizmu po pokonaniu Vardaru Skopje i awansie do grona czterech najlepszych drużyn Europy. - W tym sezonie mieliśmy kilka celów. Pierwszy, czyli Final Four Ligi Mistrzów, już spełniliśmy. Kolejny, czyli Puchar Polski, tuż przed nami. Na początek gramy z Zabrzem. W ostatnim meczu z tą drużyną, gdy graliśmy na wyjeździe, wcale nie było tak łatwo – mówi rozgrywający Vive Tauronu, Denis Buntić.

I dodaje: - Musimy być w stu procentach skoncentrowanymi. Trzeba pokonać Zabrze i wtedy będziemy mogli myśleć o niedzielnym finale.

Górnik, w barwach którego występują m.in. Mariusz Jurasik, Bartłomiej Tomczak czy Patryk Kuchczyński, nie zanotuje obecnego sezonu do udanych. Mająca aspiracje medalowe drużyna ze Śląska uległa w ćwierćfinale ligowych play-offów Azotom Puławy i pozostała jej walka jedynie o miejsca 5-8.

Jak można się było spodziewać, faworyci półfinałów są tylko jedni, a więc zespoły z Kielc i Płocka. - Wszyscy tak mówią, ale Azoty też dobrze grają, zwyciężyły teraz ćwierćfinał play-off z Zabrzem. Będą szukały swoich szans na finał. My, niezależnie od tego, z kim zagramy w finale, musimy dać z siebie wszystko i wygrać. Później będzie trochę przerwy, bo my wszyscy jesteśmy już zmęczeni – zaznacza Buntić.

Po Final Four Pucharu Polski, podopieczni Tałanta Dujszebajewa rozegrają półfinały play-off z Pogonią Szczecin. Pierwsze dwa mecze zaplanowano na 6 i 7 maja. Spora intensywność spotkań ma swoje przełożenie na zdrowie poszczególnych zawodników. Ciągle poza kadrą meczową znajduje się kontuzjowany od stycznia Krzysztof Lijewski. Z chorobą przy pomocy antybiotyków walczy Michał Jurecki, zaś Grzegorz Tkaczyk ma problem z mięśniem przywodziciela. Występy „Dzidziusia” i „Młodego” w Warszawie stoją na tę chwilę pod znakiem zapytania.

W weekend w warszawskiej hali spodziewanych jest sporo fanów. Pojemność stołecznego obiektu wynosi około pięciu tysięcy i można się spodziewać, że – szczególnie w niedzielę – zostanie on wypełniony. - Dla mnie jest dużo lepiej, kiedy hala jest pełna. Myślę, że każdy zawodnik tak woli. My gramy dla kibiców, także dla ludzi, którzy oglądają w telewizji. Marzeniem każdego z nas jest grać przy dużej publiczności – nie ukrywa Buntić.

Pierwszy półfinał Final Four Pucharu Polski 2015 zaplanowano w sobotę, 25 kwietnia o godzinie 17.30. Zmierzy się w nim Vive Tauron Kielce i Górnik Zabrze. Tego samego dnia o godzinie 20, w drugim półfinale, spotkają się Orlen Wisła Płock i Azoty Puławy. W niedzielę, 26 kwietnia o godzinie 15 rozegrany zostanie mecz o trzecie miejsce, z kolei o 17.30 finał, który wyłoni tegorocznego triumfatora rozgrywek o Puchar Polski.

Serdecznie zapraszamy na portal CKsport.pl, gdzie w oba dni turnieju przeprowadzimy relacje na żywo z hali na warszawskim Torwarze.

fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Bryx2015-04-24 17:27:55
Do d..., że finał jest w tym samym czasie co mecz Korony.

Ostatnie wiadomości

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.
Niemiecki dziennik Bild poinformował o zainteresowaniu ze strony Magdeburga bramkarzem Industrii Kielce Andreasem Wolffem. Czy kluczowy zawodnik Mistrzów Polski może opuścić klub?
Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group