"Ojciec, oni znowu wygrali!"
Uroczystą wigilię odbyli w czwartkowy wieczór siatkarze, trenerzy, działacze oraz sponsorzy kieleckiego Farta. Nie zabrakło tradycyjnego łamania się opłatkiem oraz wspólnych życzeń ze strony całej siatkarskiej rodziny.
Czwartkowe spotkanie wigilijne odbyło się w kieleckim hotelu „Tęczowy Młyn”, który na czas trwania uroczystości stał się prawdziwym centrum świętokrzyskiej siatkówki. Na wigilii oprócz osób związanych z kieleckim klubem pojawili się także przedstawiciele władz miejskich oraz liczni przyjaciele klubu. Już kilka minut przed godz. 20 do budynku zaczęli przybywać zaproszeni goście, którzy już na samym wstępie mogli podziwiać projekcję zdjęć przedstawiających siatkarzy kieleckiego Farta.
Po uroczystym przywitaniu ze strony prezesa kieleckiego klubu – Mirosława Szczukiewicza, przyszedł czas na krótkie przemówienia oraz życzenia połączone z dzieleniem się opłatkiem. Wśród wielu wyrażanych pragnień dominowało życzenie osiągnięcia dużego sukcesu sportowego, jakim niewątpliwie byłby awans do najwyższej klasy rozgrywkowej - Otrzymuję informacje sms-owe o wszystkich wydarzeniach sportowych z udziałem kieleckich drużyn. Autorem tych wiadomości jest moja córka. Życzę sobie, aby wszystkie sms-y o występach siatkarzy Farta miały identyczną treść: „Ojciec, oni znowu wygrali!” – mówił wiceprezydent Kielc, Andrzej Sygut.
Nie brakowało również życzeń pozasportowych o to, aby zbliżające się święta przebiegały w miłej, spokojnej i rodzinnej atmosferze. - Życzę wam, waszym rodzinom oraz przyjaciołom spokojnych świąt. W waszym zawodzie bardzo ważne jest to, żebyście mogli poczuć rodzinną atmosferę. Ona z pewnością was podbuduje – podkreślał kielecki radny, Krzysztof Słoń.
Na miłe słowo mogła również liczyć redakcja portalu CKsport.pl. – Życzę wam panowie i sobie również, aby wasz portal oraz drużyna Farta rozwijały się tak samo dynamicznie! – mówił nam z uśmiechem prezes Szczukiewicz. My ze swojej strony nie mamy oczywiście nic przeciwko temu. A prezesowi życzymy byśmy o poczynaniach kieleckich siatkarzy mogli pisać jak najwięcej, i jak najlepiej.
Po części opłatkowej wszyscy zebrani goście zasiedli do suto zastawionego wigilijnego stołu. W czasie poczęstunku z głośników pobrzmiewały dźwięki świątecznych kolęd, dzięki którym nikt nie mógł zapomnieć, że odbywająca się kolacja jest wyjątkowa i niezwykła.
I oby kolejny rok był równie udany! - prezes Mirosław Szczukiewicz
i trener Dariusz Daszkiewicz
Wasze komentarze