UMKS faworytem? W sobotę tylko zwycięstwo
Już w sobotę odbędzie się kolejny mecz na zapleczu ekstraklasy. Koszykarze UMKS-u Kielce zmierza się z AZS Politechniką Poznań. Obie ekipy sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli, zajmując dwa ostatnie miejsca. Mimo że drużyny pogodziły się już z faktem, że ich los w pierwszej lidze rozstrzygnie się w fazie „play out”, trener Rafał Gil zapewnia, że taryfy ulgowej nie będzie.
AZS Politechnika Poznań, podobnie jak UMKS Kielce, ma na swoim koncie tylko trzy wygrane i aż piętnaście porażek. W poprzedniej kolejce zawodnicy ze stolicy województwa wielkopolskiego poradzili sobie z MKS Zniczem Pruszków wygrywając 61:55. Dzięki temu zrównali się punktowo z przedostatnią kielecką drużyną.
W poprzedniej rundzie w hali UAM-u w Poznaniu lepsza okazała się ekipa UMKS-u, która wygrała 73:65. Trzy razy zza linii 6m 75 cm do kosza trafił Artur Busz zdobywając w sumie 17 punktów. Oprócz niego w tamtym meczu 15 oczek dorzucił Marcin Wróbel i 13 Wojciech Miernik. O zwycięstwie zadecydowała dobra obrona i wyłączenie z gry Adama Metelskiego – lidera w drużynie Politechniki.
- Limit tzw. wpadek już się skończył. Po kilku dobrych meczach zakończonych jednak porażką przyszedł czas, że po raz pierwszy podchodzimy do meczu jako faworyt. Zamierzamy wykorzystać atut własnej hali i zakończyć mecz zwycięstwem, którego bardzo potrzebujemy – powiedział przed meczem trener Rafał Gil.
Mecz UMKS Kielce – AZS Politechnika Poznań odbędzie się w sobotę 19 stycznia o godzinie 17:15 w hali widowiskowo sportowej przy ulicy Żytniej w Kielcach. Bilety w cenie 10 zł normalny i 5 zł ulgowy do nabycia w kasie przed meczem.
Jacek Wojtachnio
fot. Grzegorz Tatar