Drugie podejście KSS-u do Challenge Cup. Tym razem będzie lepiej?
Długo warzyły się losy wyjazdu KSS-u Kielce do Grecji. Na szczęście jednak włodarzom kieleckiego zespołu udało się zdobyć fundusze i „Tygrysice” udały się do Salonik na dwa mecze trzeciej rundy Challenge Cup.
To będzie już drugi start KSS-u w Challenge Cup. Przed rokiem „Tygrysice” brały udział w drugiej rundzie tych rozgrywek. Zagrały w turnieju w Bośniackim Mostarze. Kielczanki przegrały dwa mecze (z Sokolem Pisek 32:27 i ZRK „Zrinski” Mostar 25:27) oraz wygrały 32:21 z HC Druts. Niestety naszym zawodniczkom nie udało się awansować dalej.
Niewiele lepiej poszło greczynkom, które swoje zmagania zaczęły i zakończyły na trzeciej rundzie Challange Cup. Ich rywalem był ukraińska Dnieprianka Kherson. Oba mecze rozegrane na Ukrainie wygrały gospodynie, kolejno 27:17 i 28:22.
Dla obu zespołów będzie to drugi start w europejskich pucharach, obu w poprzedniej edycji nie poszło najlepiej. Teraz wiadomo, że jeden z zespołów awansuje dalej. Trudno ocenić kto jest faworytem, ponieważ wiedza KSS-u na temat greckiego PAOK Saloniki nie jest zbyt duża. - Nie znamy przeciwnika. Próbowaliśmy zdobyć jakieś płyty z poprzedniego sezonu, ale nie udało się. Wiemy, że wzmocniły je trzy Serbki, zobaczymy po rozgrzewce jak to będzie wyglądało – powiedział trener naszego zespołu Paweł Tetelewski.
Bez wątpienia trudnością KSS-u może być to, że dwa mecze rozegrane zostaną na wyjeździe. Jednak pomimo tego kielczanki nie stoją na przegranej pozycji, ponieważ już wiele razy w obecnym sezonie pokazały, że potrafią dobrze grać i wygrywać.
PAOK Saloniki
Długo ważyły się losy tego, czy kielecka drużyna pojedzie do Grecji. Działaczom KSS-u brakowało pieniędzy na opłacenie podróży zawodniczek. Na szczęście, koniec końców pieniądze się znalazły i „Tygrysice” jako drugi zespół z Kielc (obok Vive Targów Kielce) będą reprezentowały nasze miasto w Europie.
KSS do Grecji wyruszył tuż po meczu z Beskidem Nowy Sącz. Podopieczne Pawła Tetelewskiego kilka godzin po tym spotkaniu udały się busem do Berlina, skąd odleciały do Salonik. Powrót KSS-u będzie wyglądał tak samo. Kielczanki z Salonik polecą do Berlina, a następnie przyjadą do Kielc. Tetelewski do Grecji zabrał piętnaście zawodniczek. Z kadry na mecz z Beskidem do Salonik nie pojedzie jedynie bramkarka Małgorzata Hibner.
Dwumecz trzeciej rundy Challenge Cup pomiędzy PAOK Saloniki a KSS-em Kielce rozegrany zostanie 10 i 11 listopada. Sobotnie spotkanie zacznie się o godzinie 16.30, a niedziele (w nim kielczanki wystąpią w roli gospodarza) rozegrane zostanie o 18.30. Zwycięzca tej konfrontacji awansuje do TOP16 Challenge Cup.
fot. Michał Janyst/eurohandball.com
Wasze komentarze