O dobre humory na święta. UMKS jedzie do Krakowa
Rywalizacje z Wisłą Kraków zawsze wśród kielczan wywołują dodatkowe emocje. I jest to ważne, czy mecz rozgrywany jest w piłkę nożną czy w koszykówkę. Tym razem z „Białą Gwiazdą” na wyjeździe zagra UMKS. Czy podopieczni Rafała Gila sprawią sobie dodatkowy prezent pod choinkę i wygrają z krakowianami?
UMKS w ostatnich dwóch tygodniach miał czas na uzupełnienie akumulatorów przed ostatnim meczem pierwszej połowy sezonu zasadniczego. Po nieznacznej przegranej rywalizacji z PWiK Piaseczno kielczanie pauzowali w poprzedniej kolejce. Miało to niestety swoje odzwierciedlenie w tabeli, bo podopieczni Gila zostali wyprzedzeni przez Politechnikę Rzeszowską i spadli na 3. pozycję w klasyfikacji.
Kielczanie jednak szybko mogą wrócić na fotel wicelidera. Spełnione jednak musza być dwa warunki i co najważniejsze wszystkie są zdecydowanie do zrealizowania. Po pierwsze pokonać na wyjeździe trzeba Wisłę Kraków, a po drugie swój mecz z liderem, czyli PWiK Piaseczno musi przegrać Politechnika.
Podopieczni Gila wpływ mają tylko na pierwszy z wymienionych warunków. Choć Kraków to gorący teren, to UMKS z pewnością jest w stanie ugrać tam komplet punktów. Szczególnie że Biała Gwiazda aż tak bardzo dobrze nie radzi sobie na własnym parkiecie. Do tej pory w grodzie Kraka Wisła wygrała tylko 2 na 5 spotkań. Ogólnie w tabeli krakowianie znajdują się na 8. pozycji z 16 punktami.
Czy więc kieleccy koszykarze ładnym akcentem zamkną pierwszą rundę spotkań fazy zasadniczej? Wtedy pozycja do ataków w drugiej części sezonu byłaby znakomita dla podopiecznych Rafała Gila. Początek rywalizacji z Wisłą w sobotę o godzinie 17.