Gotowe... do Startu... Start! „Tygrysice” rozpoczynają sezon
W tamtym sezonie były rewelacją Superligi. Ale, jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czy kieleckie „Tygrysice” w nowych rozgrywkach także pokażą ogromną determinację i waleczność? Formę KSS-u w pierwszej kolejce ligowej sprawdzi Start Elbląg.
To bez wątpienia będzie historyczny sezon KSS-u. Dzięki znakomitej i, co by nie mówić, zaskakującej postawie „Tygrysic” w poprzednich rozgrywkach, mają one szansę wystąpić w pucharze Challenge Cup. Zanim jednak podopieczne Zdzisława Wąsa przystąpią do europejskiego turnieju, zainaugurują rodzimą ligę spotkaniem ze Startem Elbląg.
Trzeba jednak zauważyć, że w kadrze „Tygrysic” sporo się pozmieniało podczas przerwy między rozgrywkami. Z zespołu przede wszystkim odeszły dwie litewskie armaty, czyli Marija Gedroit i Lina Abramauskaite. Zespół Wąsa będzie sobie musiał poradzić bez Katarzyny Grabarczyk, która w poprzednim sezonie była jedną z najskuteczniejszych szczypiornistek. Z gry skrzydłową wyeliminowała jednak ciąża. Natomiast w bramce KSS-u na pewno nie będzie już stała Paulina Kozieł, a swoje kariery z powodu kłopotów ze zdrowiem zakończyły Agata Kabała i Katarzyna Stradomska. Podsumowując ubytki, w naszym klubie nie będą już grały zawodniczki, które zdobywały ponad połowę goli dla niespodzianek poprzedniej edycji Superligi!
Jak uzupełnione zostały dosyć duże braki w składzie? Strzałem w dziesiątkę może się okazać zatrudnienie Bułgarki Stefki Agovej z HF Henstedt – Ulzburg. Wzmocnieniem niewątpliwie jest też Kamila Skrzyniarz, wychowanka Łysogór Kielce, która ostatnio występowała w SPR Lublin. Zdzisław Wąs będzie musiał także postawić na młodzież, bo do Kielc przyszła 19-letnia Paulina Pruchnik, która z powodzeniem reprezentuje nasz kraj w młodzieżowej kadrze. Zespół uzupełniły również młode, zdolne wychowanki KSS-u, Izabela Woźniak, Agnieszka Młynarska, Patrycja Cieślik i Agnieszka Poborca.
Przetasowania w zespole oczywiście wpłynęły na sposób przygotowań „Tygrysic” do sezonu. Aby jak najlepiej zgrać drużynę, podopieczne Zdzisława Wąsa rozegrały aż 19 spotkań! Dla porównania rok temu sprawdzianów KSS-u było dwa razy mniej. Wyniki meczów towarzyskich nie odpowiadają jednak na pytanie, w jakiej formie znajdują się nasze szczypiornistki. Bilans wprawdzie nie powala na kolana, bo wygrać kielczankom udało się tylko 5 meczów. W pozostałych natomiast zanotowano 4 remisy i aż 10 porażek.
Oby jednak były to tylko złe miłego początki. Rezultaty sparingowe bowiem nie będą miały żadnego znaczenia, gdy kielczanki w inauguracyjnym meczu sezonu pokonają Start Elbląg, który jest w zdecydowanym zasięgu „Tygrysic”. W poprzednich rozgrywkach KSS toczył wyrównane boje z rywalkami notując zwycięstwo, remis i dwie przegrane. Najważniejszą batalię podopieczne Wąsa jednak wygrały, bo okazały się lepsze w dwumeczu o przepustkę do strefy miejsc 5-6 Superligi.
Start dodatkowo przed sezonem stracił swoją pierwszą bramkarkę Martę Wiercioch oraz w kontrowersyjnych okolicznościach pożegnał się z kapitanem Moniką Pełką-Fedak oraz Justyną Dominik. Na domiar złego elblążanki muszą sobie radzić bez Agnieszki Wolskiej, która doznała groźnej kontuzji podczas zgrupowania reprezentacji Polski. Jedynym transferem Startu było natomiast sprowadzenie doświadczonej Wioletty Janaczek.
Czy „Tygrysice” wykorzystają osłabienie rywalek i w sobotę w hali przy Krakowskiej rozpoczną sezon mocnym akcentem? Oby KSS udowodnił, że 5. miejsce w poprzednim sezonie jest tylko wstępem do jeszcze większych sukcesów kieleckiego klubu. Początek spotkania o godzinie 16.30.
fot. Michał Janyst (janyst.eu)
Zobacz profil KSS-u Kielce na Facebooku!