KSS bez szans w Lublinie

15-12-2010 19:25,

Bij mistrza. To hasło przyświecało w środę piłkarkom ręcznym kieleckiego KSS-u. Niestety na chęciach się skończyło. Podopieczne Zdzisława Wąsa były bez szans w starciu z lubelskim potentatem. Mimo dobrego początku meczu, „Tygrysice” przegrały z SPR-em 24:36.

Jeszcze kilka dni temu wiele wskazywało na to, że mecz z KSS-em Kielce będzie ostatnim spotkaniem w historii lubelskiego klubu. Każdego dnia pojawiały się nowe informację dotyczące możliwości uratowania SPR-u, bądź też potwierdzające zbliżający się koniec. Na szczęście wiele wskazuje na to, że 15-krotne mistrzynie Polski będą miały szansę na zdobycie kolejnego tytułu. Wszystko to za sprawą Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej im. Wincentego Pola, która zdecydowała się na przejęcie klubu. W czwartek ma być podpisany akt notarialny, który pozwoli nowym właścicielom na przeprowadzenie niezbędnych zmian. Do spółki ma również przystąpić Gmina Lublin, co uwiarygodni SPR w oczach potencjalnych sponsorów, którzy, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, już wkrótce powinni pojawić się w związku z tym w klubie.

Wracając jednak do meczu. Widowisko nie stało na najwyższym poziomie. Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęły gospodynie, które po bramkach Alesii Mihdaliovej oraz Moniki Marzec prowadziły 2:0. Warto podkreślić, że od początku dobrze w bramce spisywała się Paulina Górecka u której nie widać było już tak wielkiej tremy jak w pojedynku z Piotrcovią. W 5 minucie na tablicy wyników mieliśmy już jednak remis, a minutę później Milena Kot wyprowadziła kielczanki na jedyne ich prowadzenie w ciągu 60 minut. Gospodynie bowiem wzmocniły obronę i bardzo szybko, dzięki błyskawicznym kontrom, doprowadziły do stanu 10:4. W tym momencie o czas poprosił trener Zdzisław Wąs. Na niewiele to się jednak zdało bowiem KSS nadal nie potrafił przebić się przez szczelny mur jaki postawiły przed własnym polem bramkowym gospodynie. Jedyną zawodniczką, która stanowiła zagrożenie dla bramki strzeżonej przez Paulinę Górecką była Marta Rosińska, która w pierwszej połowie zanotowała aż 8 trafień. Do przerwy gospodynie prowadziły 23:15.

Druga połowa była już dużo słabsza w wykonaniu podopiecznych Grzegorza Gościńskiego, który dał szansę na grę zawodniczkom rzadziej występującym na boisku. Pomimo tego kielczanki nie były w stanie zbliżyć się na mniej niż 8 bramek. Co prawda walczyły ambitnie jednak widać było, że tego dnia na wiele nie będzie ich stać. Pokazały również jak ciężko jest zagrać dwa dobre spotkania w ciągu kilku dni, Ostatecznie mistrzynie Polski zwyciężyły 36:24 i awansowały na trzecią pozycję w tabeli.

Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że spotkanie nie stało na najwyższym poziomie, głównie za sprawą ekipy gości, która całkowicie nie mogła poradzić sobie z obroną gospodyń. Jedynym zagrożeniem dla bramki strzeżonej przez dobrze broniącą Paulinę Górecką była Marta Rosińska, wspierana przez nierówno grającą Linę Abramauskaite. W ekipie gospodyń poza wspomnianą bramkarką warto wyróżnić także Alesię Mihdaliovą, która jest ostatnio w bardzo wysokiej formie, co dobrze wróży przed kolejnymi spotkaniami, które na szczęście zostaną rozegrane. Najbliższe już w najbliższą sobotę a przeciwnikiem lublinianek będzie Politechnika Koszalińska.

SPR Lublin – KSS Kielce 36:24 (23:15)

KSS: Kozieł, Wałcerz - Rosińska 11/4, Abramauskaite 4, Stradomska 2, Kot 2, Drabik 2, Grabarczyk 1, Kabała 1, Gedroit 1, Pokrzywka, Lalewicz, Młynarczyk, Nowak.

Źródło: sportowefakty.pl. Autor: Maciej Brum.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kamyk.2010-12-16 10:36:59
ile to jest wkrótce?

Ostatnie wiadomości

W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą, jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group