Wąs w podróży sentymentalnej. KSS chce się przełamać

22-10-2010 17:16,

O pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo walczyć będą w sobotę piłkarki ręczne KSS-u Kielce. W pokonaniu KPR-u Jelenia Góra „Tygrysicom” pomóc ma osoba trenera, Zdzisława Wąsa. Szkoleniowiec KSS-u to prawdziwa legenda jeleniogórskiego klubu.

Wąs pracę z drużyną z Jeleniej Góry zaczynał w 1982 roku, czyli wtedy, kiedy większości zawodniczek KSS-u nie było jeszcze nawet na świecie. Ogółem, w zespole KPR-u - noszącym wcześniej nazwę Karkonoszy, czy też Jelfy - obecny szkoleniowiec KSS-u przepracował, z kilkoma przerwami, aż kilkanaście lat. Nic więc dziwnego, że kto jak kto, ale on, w sobotnim meczu będzie mógł liczyć na wyjątkowo ciepłe przywitanie ze strony miejscowych fanów. Ci jednak raczej nie zapomnieli o trenerze, który budował podwaliny żeńskiej piłki ręcznej w Jeleniej Górze. Wszak jeszcze kilka miesięcy temu mogli oglądać go na ławce trenerskiej KPR-u.

Już w maju tego roku wiadomym jednak było, że kontrakt z Wąsem nie zostanie przedłużony. Władze jeleniogórskiego klubu podjęły decyzję, iż po zakończeniu sezonu, zasłużonego trenera w roli opiekuna KPR-u zastąpi legenda polskiego szczypiorniaka, była reprezentantka Polski, Małgorzata Jędrzejczak. Na pożegnanie, w ostatniej kolejce, prowadzona przez Wąsa drużyna pokonała... KSS, 40:24. Przewidywano, że ikona jeleniogórskiej piłki ręcznej pozostanie w klubie w innej niż dotychczasowa roli. Tak się jednak nie stało. Po doświadczonego szkoleniowca zgłosili się bowiem działacze... KSS-u.

Z perspektywy czasu można zaryzykować stwierdzenie, że zatrudnienie Wąsa okazało się strzałem w dziesiątkę. Kielczanki, które w poprzednim sezonie cudem uchroniły się przed spadkiem, w obecnych rozgrywkach nie są już outsiderem, ale ligowym średniakiem. Wygrana ze Zgodą Ruda Śląska, czy też remis w ostatnim meczu z faworyzowanym Startem Elbląg, potwierdzają, iż zajmowana po sześciu kolejkach ósma pozycja w tabeli nie jest wcale przypadkiem. Nic zatem dziwnego, że o „Tygrysicach” mówi się obecnie jako o jednej z rewelacji tegorocznych rozgrywek.

Zmiana trenera nie wyszła za to na dobre zawodniczkom KPR-u. Wystarczy wspomnieć, że jeleniogórzanki to obecnie jedna z najsłabszych drużyn w ligowej stawce. Szczypiornistki z Karkonoszy w sześciu spotkaniach zanotowały tylko jedno zwycięstwo. Podobnie jak kielczanki, drużyna z Dolnego Śląska do tej pory mierzyła się jednak z dosyć wymagającymi rywalkami. Nic dziwnego, że w Jeleniej Górze wszyscy liczą na to, że to właśnie od meczu z KSS-em, szczypiornistki KPR-u rozpoczną swój marsz w górę ligowej tabeli.

Przesłanki uprawniające do takiego myślenia są. I to spore. W poprzednim sezonie obie drużyny mierzyły się ze sobą czterokrotnie. Za każdym razem, czy to w Kielcach, czy też w Jeleniej Górze, wygrywały gospodynie. W minionych rozgrywkach, nie licząc barażowego spotkania z Pogonią Handball Szczecin, „Tygrysice” nie wygrały ani razu poza własną halą. W tym sezonie ta niechlubna seria nadal jest podtrzymana. W dwóch meczach wyjazdowych kielczanki zanotowały dwie wysokie porażki - z KGHM Metraco Zagłębie Lubin i Vistalem Łączpol Gdynia.

O tym, czy piłkarki ręczne KSS-u - przy pomocy byłego szkoleniowca rywalek - wreszcie przełamią się na obcym terenie, przekonamy się już w najbliższą sobotę. Początek spotkania o godzinie 16.30.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Szymon Wiaderny. Dzięki temu triumfowi mistrzowie Polski awansowali do 1/2 finału rozgrywek.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 21. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z SPR-em Pogonią Szczecin 27:28. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni ośmiu bramek.
– Warta niczym nas nie zaskoczyła. Wiedzieliśmy, co będą chcieli grać i to nie jest drużyna, która stara się budować od tyłu, tylko dąży do strzelenia bramki najprostszymi środkami. To im się udało odbierając wysoko piłkę – komentuje Xavier Dziekoński, zawodnik kieleckiego klubu po meczu z Wartą.
Korona nie sprostała zadaniu w Grodzisku Wielkopolskim i przegrała z grającą tam na co dzień Wartą 0:1. – Nie wiem jak ocenić ten mecz. Wiedzieliśmy jaki jest ważny, jaka jest jego stawka. Chcieliśmy tutaj wygrać za wszelką cenę – stwierdza po meczu Marcel Pięczek, piłkarz kieleckiego klubu.
Industria Kielce rozegra w sobotę (13 kwietnia) drugi mecz ćwierćfinału Orlen Superligi. Jeśli „żółto-biało-niebiescy” wygrają starcie z MMTS-em awansują do kolejnej fazy rozgrywek.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu swój zespół chwalił trener gospodarzy Dawid Szwarga.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu wyraźnie niezadowolony z postawy swoich zawodników był trener drużyny gości Kamil Kuzera.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group