Trener zwolniony po remisie z Koroną Kielce
Kibu Vicuna nie jest już trenerem ŁKS-u Łódź. Decyzja o zwolnieniu zapadła po spotkaniu z Koroną Kielce. Zastąpi go Marcin Pogorzała, który poprowadzi zespół w środowym starciu z Puszczą Niepołomice.
Łodzianie w sobotnim spotkaniu bezbramkowo zremisowali na własnym boisku z drużyną Leszka Ojrzyńskiego. Piłkarze Vicuny mieli sporo dogodnych okazji na strzelenie gola, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Dla gospodarzy szczególnie niepocieszający był fakt, że nie zdołali wygrać, mimo że przez 30 minut Korona grała w osłabieniu.
Tuż po meczu szkoleniowiec ŁKS-u spotkał się z miejscowymi dziennikarzami, którzy zalali go falą krytyki. Vicuna przez około 10 minut musiał tłumaczyć się z niezadowalającego remisu. Po ostatnim gwizdu sędziego zawrzało także na trybunach - kibice wyraźnie dali do zrozumienia swoim zawodnikom, że nie akceptują takiej postawy.
Jasne się stało, że praca Vicuny w Łodzi stanęła pod ogromnym znakiem zapytania, a w poniedziałek wszelkie wątpliwości rozwiały władze ŁKS-u. - Po dokonaniu analizy postawy drużyny w tym sezonie i oszacowaniu szans na zrealizowanie postawionego przed zespołem celu, władze klubu w porozumieniu z dyrektorem sportowym Krzysztofem Przytułą postanowiły dokonać zmiany na stanowisku pierwszego trenera, powierzając je Marcinowi Pogorzale. W związku z tym umowa z Kibu Vicuñą została rozwiązana - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Fot. Maciej Urban