Widowiskowy lodospad na kieleckiej Kadzielni kusi alpinistów. Jedyny taki w całej Europie
W piątek oficjalnie otwarty został widowiskowy i imponujący lodospad na kieleckiej Kadzielni. Jako pierwsi z ekstremalnej wspinaczki skorzystali członkowie Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego.
Efektowny lodospad powstaje na Skałce Geologów niemal co roku. Ten, utworzony w lutym 2021, jest wyjątkowo piękny - głównie dzięki niskiej temperaturze. Od teraz obiekt jest oficjalnie otwarty i czeka na wykwalifikowanych wspinaczy z całego kraju.
Woda z pobliskiego jeziorka przepompowywana jest na szczyt, skąd następnie spływa po zboczu i zamarzając tworzy lodową ścianę. Tym razem udało się uzyskać 30 wysokości oraz 25 szerokości. Atrakcję przygotowują wspólnymi siłami Świętokrzyski Klub Alpinistyczny i Geopark Kielce.
- Żadne inne miasto w Polsce, żadne inne miasto w Europie nie organizuje takiej atrakcji zimą. Lodospad to element promocji walorów geologicznych, przyrodniczych miasta również w okresie zimowym - zaznacza Mirosław Hejduk, dyrektor Geoparku Kielce. Jak dodaje, w ubiegłym roku Kadzielnię odwiedziło ponad 200 tys. osób w okresie letnim.
- Lodospad już od wielu lat gości na naszej Kadzielni, a teraz nadajemy mu bardziej oficjalny charakter. Przede wszystkim bardzo istotne jest bezpieczeństwo, bardzo proszę o tym pamiętać. Ten lodospad jest bardzo ciekawą atrakcją dla spacerowiczów, podobnie jak Tyrolka. Teraz kielczanie i turyści będą mogli obserwować profesjonalistów i śmiałków, którzy mogą pod opieką alpinistów spróbować swoich sił – mówi Bogdan Wenta, prezydent Kielc.
Bartosz Świtek ze Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego przypomina, że lodowa wspinaczka jest bardzo trudna i przeznaczona dla doświadczonych alpinistów. Wspinać się w tym miejscu mogą tylko doświadczeni alpiniści po wcześniejszym kontakcie ze Świętokrzyskim Klubem Alpinistycznym.
fot: UM Kielce
Wasze komentarze
Niesmaczna propozycja - żadnych atrakcji w mieście i jeszcze pobierać piniądz za popatrzenie, a chodniki nieodśnieżone.
Zresztą obejrzeć można też ze ścieżki na górze, kilka miejsc widokowych.
A tak w ogóle to rzucam pomysł na sezon letni zrobić na Kadzielni widowisko światło i dźwięk, sterowanie automatyczne, co pół godziny kilku minutowy seans gry świateł w rytm jakiejś ciekawej muzy