Łomża Vive Kielce trafiła na kwarantannę. We wtorek przejdzie testy
Od niedzieli aż do wtorku cała drużyna Łomża Vive Kielce decyzją klubu przebywa na domowej kwarantannie. To efekt meczu z MOL-Pick Szeged w Lidze Mistrzów (26:23), w którym - jak się okazało - wystąpił zawodnik zakażony koronawirusem. Od razu po pojawieniu się tej informacji kielecki klub podjął wszelkie środki bezpieczeństwa. To stawia kolejny mecz Łomży Vive Kielce z Elverum Handball pod znakiem zapytania.
W MOL-Pick Szeged jest to już siódmy przypadek zakażenia w zespole. Węgierska ekipa przyjechała do Kielc bez sześciu zawodników, a dopiero po spotkaniu okazało się, że testy dały kolejny wynik pozytywny. Kielczanie są uniknąć najgorszego i zdecydowali o chwilowym zawieszeniu treningów.
Kielecka drużyna aż do wtorku pozostanie odizolowana w domach. We wtorek przejdzie testy na obecność koronawirusa i jeżeli wszystko będzie dobrze, to w środę wyleci do Norwegii na mecz z Elverum. Na miejscu znów przejdzie testy. Spotkanie Ligi Mistrzów zaplanowano na czwartek, 1 października o godz. 20:45.
Bezpośrednio po powrocie ze Skandynawii podopieczni Talanta Dujszebajewa mają udać się do Lublina, gdzie w weekend odbędzie się Final4 Pucharu Polski. - To będzie intensywny tydzień, by to wszystko spiąć - napisał w mediach społecznościowych Paweł Papaj, klubowy dyrektor ds. Marketingu.
Trening mniej przed meczem w Elverum. Kwarantanna domowa zespołu minimum do wtorku do popołudnia. W środę lot do Norwegii. Kolejny test. Mecz w czwartek, powrót w piątek do Polski i prosto na finał PP. To będzie intensywny tydzień, by to wszystko spiąć. https://t.co/GnRF84FlkI
— Paweł Papaj (@pawelpapaj) September 27, 2020
fot: Patryk Ptak