Tuż przed przerwą sobotniego sparingu z SBV Vitesse, boisko musiał opuścić pomocnik Korony Kielce, Jakub Żubrowski. W jednym ze starć zawodnik doznał urazu, przez co podjęto decyzję o zmianie. Zawodnik uspokaja jednak, że jego problem nie jest poważny. – Jedynie podkręciłem kostkę. Na czwartkowym treningu będę w stu procentach do dyspozycji – informuje „Żuber”.

REKLAMA

Jego absencja w niedzielnym meczu z GKS-em Tychy była planowana. – Tak czy inaczej miałem w tym sparingu nie zagrać. W sobotę z Vitesse w planach było rozegranie 70 minut, niestety musiałem zejść wcześniej. Na drugi dzień kostka była jeszcze opuchnięta, więc nie było sensu ryzykować – wyjaśnia Żubrowski.

Wychowanek Korony może być zatem rozpatrywany przez trenera Gino Lettieriego zarówno pod kątem sobotniego sparingu z ŁKS-em Łódź, jak i inauguracyjnego pojedynku PKO Ekstraklasy z Rakowem Częstochowa.

fot. Mateusz Kaleta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.