Edi: Wierzę w to, że wreszcie się obudzimy

26-11-2010 12:45,

Cztery punkty w dwóch ostatnich meczach - to cel Korony Kielce na najbliższy tydzień. O jego realizacje nie będzie jednak łatwo. Już w sobotę „żółto-czerwoni” zmierzą się z mistrzem Polski, Lechem. - Nie jesteśmy wcale na straconej pozycji. Stać nas na pokonanie poznaniaków - zapewnia Edi Andradina.

Skąd ten optymizm? - Może to dziwne, ale z takimi zespołami jak Lech gra nam się po prostu łatwiej - odpowiada brazylijski napastnik Korony. - Oni będą grać piłką, ale i nam pozwolą robić dokładnie to samo - dodaje kapitan „żółto-czerwonych. To jedno. Dwa to ogromna mobilizacja w kieleckim obozie. Po trzech meczach bez zwycięstwa, piłkarze Korony postawili sobie jasny i przejrzysty cel - zdobyć minimum cztery punkty w dwóch najbliższych spotkaniach. Rachunek jest prosty. Aby to założenie zrealizować, z „Kolejorzem” podopieczni Marcina Sasala przegrać po prostu nie mogą.

Pewne jest też to, że chcąc wygrać z Lechem, piłkarze z Kielc muszą zaprezentować się lepiej aniżeli w trzech poprzednich pojedynkach - z Arką, Jagiellonią i Górnikiem. - W tamtych meczach popełnialiśmy takie błędy, które zazwyczaj nam się nie przytrafiają. Na dodatek musieliśmy sobie radzić bez kilku czołowych zawodników. Ich brak z pewnością był dla nas odczuwalny - tłumaczy przyczyny ostatnich niepowodzeń Brazylijczyk. - Teraz już niemal wszyscy są zdrowi, dzięki czemu z optymizmem możemy patrzeć w przyszłość - zaznacza po chwili.

I dodaje: - Nie da się każdego meczu grać na takim samym - niskim lub wysokim - poziomie. Te wahania formy są nieuniknione. Zostały dwie kolejki do końca i mam nadzieję, że teraz wreszcie się obudzimy. Musimy w spotkaniach z Lechem i Zagłębiem zdobyć co najmniej cztery punkty. Stać nas na realizację tego celu. Nawet na treningach można zauważyć poprawę w naszej dyspozycji. Gramy przede wszystkim dokładniej. Teraz pozostaje tę lepszą jakość przenieść wreszcie na mecz.

Korona ma zadyszkę, za to jej rywal - Lech, powoli zaczyna łapać właściwy rytm. Poznaniacy, po raz pierwszy w tym sezonie, wygrali wreszcie dwa ligowe mecze z rzędu - z Lechią i Polonią Bytom. - Lech, mimo słabszych wyników w lidze, to cały czas bardzo mocny zespół, który ma w swoich szeregach kilku naprawdę świetnych zawodników - komplementuje rywali Edi, który jednak przestrzega przed spisywaniem swojego zespołu na straty. - W sobotę zamierzamy grać swoje i nie jesteśmy wcale na straconej pozycji. Wierzę w to, że uda nam się pokonać Lecha i wreszcie wywalczyć komplet punktów.

Kto zatem - zdaniem Brazylijczyka - jest faworytem kielecko-poznańskiego starcia? - Szanse na zwycięstwo są równe. My mamy jednak lekką przewagę, bowiem gramy u siebie. Jednego jestem pewien - to będzie mecz na bardzo wysokim poziomie, a kibice oglądający ten pojedynek na pewno nie będą zawiedzeni - podkreśla. Za drużyną z Kielc przemawia bilans dotychczasowych spotkań wyjazdowych „Kolejorza”. Lech poza własnym terenie, na siedem ligowych meczów, zanotował aż pięć porażek, remis i tylko jedno zwycięstwo. - Mam nadzieję, że nie polepszą tego dorobku w najbliższym czasie - mówi z uśmiechem Edi. - Tak naprawdę to jednak nie patrzymy na to. Musimy się skupić na naszej grze, a nie na Lechu - dodaje już na poważnie.

Sobotnie spotkanie będzie szczególne dla byłego piłkarza „żółto-czerwonych”, a obecnie zawodnika Lecha, Jacka Kiełba. „Ryba”, który w Kielcach spędził pięć lat, w zespole Korony spotka wielu bardzo dobrych znajomych. Jednym z nich będzie z pewnością Edi. - Cały czas utrzymujemy ze sobą kontakt, jesteśmy przyjaciółmi. Wiem, że to będzie dla niego wyjątkowy mecz - przyznaje napastnik „żółto-czerwonych”. - Czy dzwoniłem już do niego? Nie, nie lubię rozmawiać przed samym spotkaniem. Ale po meczu na pewno będzie ku temu okazja. Mam tylko nadzieję, że nie strzeli nam w sobotę żadnego gola - śmieje się sympatyczny Brazylijczyk.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

– O tytule zdecyduje to, w którym momencie sezonu jest dany zespół. Play-off jest teraz najważniejszy, ale rok temu mieliśmy cały sezon i dwa mecze z Płockiem w odstępie 4-5 miesięcy, a teraz 2-3 mecze są w ciągu dwóch tygodni – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock, Dani Dujszebajew rozgrywający Industrii Kielce.
– Jak zawsze mecz z Płockiem to nie jest niestety piłka ręczna, z ich strony jest to tylko walka – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock Igor Karacić rozgrywający Industrii Kielce.
Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. – Ty jak pojedziesz do Płocka i tam wygrasz jest okej, ale jak nie zwyciężysz, to jesteś pod ścianą i przewaga mentalna jest po ich stronie – powiedział przed pierwszym spotkaniem finałowym Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Paweł Malec poprowadzi sobotnie (18 maja) spotkanie Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Dla 39-letniego arbitra będzie to trzeci pojedynek z udziałem „żółto-czerwonych” w karierze.
W sobotę, 22 czerwca w Kostomłotach Pierwszych odbędą się pierwsze w historii Mistrzostwa Gór Świętokrzyskich w biegach na nartorolkach. Impreza będzie podzielona na kilka kategorii wiekowych.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. – Gramy o przyszłość nasza i klubu to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział przed spotkaniem Adrian Dalmau, napastnik „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce w najbliższą sobotę (18 maja) w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie na własnym stadionie zdegradowany Ruch Chorzów. Kamil Kuzera wskazał dwójkę zawodników, którzy prawdopodobnie nie zagrają do końca sezonu.
Jewgienij Szykawka znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Białorusi na czerwcowe zgrupowanie. Napastnik Korony może zagrać w meczach towarzyskich z Rosją i Izraelem.
23-letni bramkarz Industrii Kielce Miłosz Wałach przedłużył kontrakt z mistrzami Polski! To kolejny gracz, który w ostatnich tygodniach podpisał nową umowę z „żółto-biało-niebieskim” zespołem.
Po zdobyciu srebrnego medalu w Europe Trophy i Lotto Superlidze w 2023 roku, Global Pharma Orlicz 1924 wywalczył srebro w Pucharze Polski w 2024 roku. Finałowy turniej odbył się w sobotę w Suchedniowie.
Dwie kolejki przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszą ekipę, która od nowego sezonu zagra w PKO BP Ekstraklasie. Po zaledwie rocznej przerwie do elity wraca bowiem Lechia Gdańsk. Punkt od awansu dzieli też inny klub z Trójmiasta, Arkę Gdynię.
Aleksandar Vuković oraz Niels Frederiksen poprowadzą ekstraklasowe zespoły w sezonie 2024/2025.
Przed szczypiornistami SMS-u Kielce kolejna edycja turnieju SMS Cup. Rywalizacja w Orlen Arenie odbędzie się już w najbliższy weekend.
Prawie 50 osób w minioną niedzielę zameldowało się w progach Kieleckiego Centrum Bilarda i Darta, by upamiętnić zmarłego kilka lat temu Mirosława Piróga, a więc przyjaciela i propagatora sportów bilardowych.
Właśnie dobiegła końca 32. kolejka w PKO BP Ekstraklasie. Czas więc na podsumowanie frekwencji na stadionach w tej serii gier.
Kolejny weekend, oznaczał kolejną kolejkę rozegraną na szczeblu świętokrzyskiej IV ligi. Mecze udały się zarówno kieleckim Orlętą, które pokonały GKS Nowiny 4:0, jak i rezerwą Korony, które ograły Pogoń Staszów 2:0.
Jagiellonia Białystok lub Śląsk Wrocław zostanie mistrzem Polski sezonu 2023/2024. To jedno z najważniejszych rozstrzygnięć zakończonej 32 kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Pogoń Siedlce nie wykorzystała szansy na przypieczętowanie awansu do 1 ligi.
Branko Vujović został nowym zawodnikiem rumuńskiego Dinama Bukareszt.
Martin Remacle powinien pomóc Koronie w meczu z Ruchem Chorzów. Mariusa Briceaga czeka natomiast dłuższa przerwa.
Przed mistrzami Polski podróż, na razie czysto rekreacyjna. Już we wtorek 14 maja o godzinie 17.30 szczypiorniści kieleckiego klubu wybiorą się na wycieczkę rowerkową, w której mogą wziąć także kibice.
Bieganie jest zdrowe i to fakt niezaprzeczalny. Rzeczywiście regularne treningi poprawiają krążenie krwi, zmniejszają ryzyko chorób serca, a do tego pozwalają utrzymać prawidłową wagę. Oczywiście trzeba odpowiednio się przygotować, szczególnie na chłodne dni. Dziś podpowiemy jak to zrobić i jakie akcesoria do biegania wybrać?
W drugim meczu eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata szczypiornistów Polacy pokonali Słowaków 33:25. Jedyny zawodnik Industrii Kielce - Arkadiusz Moryto zdobył trzy bramki.
W 29. kolejce III ligi grupy IV Star Starachowice oraz Czarni Połaniec odnieśli pewne zwycięstwa, a KSZO przegrał w starciu z wiceliderem tabeli.
Korona Kielce po 32. kolejce będzie miała cztery punkty straty do bezpiecznej strefy. W pierwszym niedzielnym spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice wygrała domowy mecz z Wartą Poznań 1:0.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Mam nadzieję, że w następnym meczu pokażemy sportową złość i naszą ambicję, bo mówić to może każdy, a teraz trzeba się wziąć do pracy i pokazywać to na boisku – powiedział Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Wierzę w nasze utrzymanie. Dopóki mamy teoretyczne szanse, to trzeba wierzyć – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu optymizmu związanego z walką o mistrzostwo Polski nie krył trener gospodarzy Adrian Siemieniec.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu rozczarowania rezultatem nie krył Kamil Kuzera.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Dublet dla zespołu z Podlasia ustrzelił Afimico Pululu, a końcowy rezultat ustalił Kristoffer Normann Hansen.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group