Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Miłe złego początki. Gdy patrzyliśmy na pierwsze 10 minut, myśleliśmy, że to będzie naprawdę fajny mecz. A potem... Seria przypadków, indywidualnych błędów i mamy to, co mamy. No nic. Oby w kolejnych spotkaniach było lepiej. Ale ta porażka będzie nas bolała przy kilka najbliższych dni... Dzięki za uwagę i miłego weekendu! Pozdrawiam, Tomasz Porębski.
Koniec meczu. Przegrywamy.
Rzut wolny dla "Pasów", ale uderzenie na wiwat. Taki poziom klasy B.
Szybka kontra Cracovii, niespodziewanie gna do przodu Sretenović, goni go Dejmek, fauluje i arbiter może podjąć tylko jedną decyzję - żółta kartka. Szczerze mówiąc, nie wiemy, czy to była potrzebna interwencja Czecha...
I jeszcze jedna akcja Cracovii po stracie Fertovsa. Bardzo ładne podanie Kapustki, ale źle przyjmuje piłkę na klatkę Rakels. Jest jeszcze próba uderzenia, ale fatalna.
Na koniec - brawa dla tych, którzy kibicują nieustannie, mimo takiego wyniku niekorzystnego. Co prawda jakość dzisiejszego dopingu też nie jest jakaś masakryczna, ale wiadomo... Brakuje gardeł. Byłoby 3:0 dla Korony, to i gardeł byłoby więcej.
Kolejny rzut wolny dla Korony. Znów Aankour, znów bardzo ładnie, technicznie, ale... Po pierwsze - bardzo słaba moc. Po drugie - w środek. Broni Pilarz.
I jeszcze kontra "Pasów", i jeszcze uderzał Jendrisek z 20 metrów, ale na szczęście obok. Bo to by była już egzekucja.
Ostatnia zmiana w krakowskim zespole - za Wołąkiewicza wchodzi Luiz Santos.
Nie ma co ukrywać. Po piłkarzach Korony od jakiegoś czasu widać już brak wiary w dobry wynik. Broszt też dał tego dowód wpuszczając na boisko Laskowskiego. Próbują jeszcze coś tam zrobić kielczanie, ale wiadomo. Wszyscy już chyba czekamy na ostatni gwizdek.
Było blisko!!! Fertovs uderza zza pola karnego i... poprzeczka!!! No coś niesamowitego, jak szczęścia dzisiaj nie mają Koroniarze...
Jedno uwielbiamy w spotkaniach rozgrywanych przy Ściegiennego o tej porze. Taki widok.
Mogło być 4:0... I chyba nawet powinno. Rakels do Cetnarskiego, ten sam na sam, ale w bardzo dobry sposób broni Trela.
Ostatnia zmiana także w Koronie. Za Cebulę wchodzi Hubert Laskowski. Debiut w ekstraklasie!
Kolejna zmiana w Cracovii. Schodzi Zjawiński, wchodzi Łukasz Zejdler.
Rozgrywa piłkę Korona. Długo. Spokojnie. Bez nerwów. W tyłach przede wszystkim. To byłoby nawet dobre, ale gdyby było 3:0 dla gospodarzy...
Była szansa. Dośrodkowanie Sylwestrzaka, zamyka akcję Zając, strzał z wyskoku, trudna sytuacja i... Nic z tego nie wynika.
Paradoks dzisiejszego meczu. Z jednej strony - pogodowej - ogląda się go z każdą minutą coraz przyjemniej. Z drugiej - wynikowej i jakościowej - coraz gorzej...
Zmiana w Cracovii - za Budzińskiego wchodzi Erik Jendrisek. A na murawie przymusowa przerwa na wodę.
No dobra, czas zaserwować coś na poprawę nastrojów męskiego grona naszych czytelników.
Rzut wolny dla Korony, uderza Aankour, ale prosto w ręce Pilarza. Bramkarz "Pasów", który niegdyś grał w Kielcach, broni bez żadnych problemów.
Ależ zmylił teraz przeciwników Zając, ograł ich kapitalnie, ale bal się uderzyć z lewej nogi i oddał piłkę. Niestety za słabo... Strata.
Nie chcemy teraz ganić za bardzo poszczególnych zawodników, nie lubimy tego robić na gorąco, ale... Widać po prostu w tym spotkaniu, ile dla Korony znaczy Malarczyk i jak wiele traci zespół, gdy go nie ma.
Ładnie teraz Zając, ograł w polu karnym przeciwnika, oddał strzał, ale prosto w Pilarza. Zaraz kolejny atak, wrzutka po ziemi Sylwestrzaka i w ostatniej chwili wybijają krakowianie... Wreszcie jest postęp, Korona walczy!
Kolejne dwa dobre ataki Cracovii, ale brakowało jej nieco pomysłu tym razem, jak to zakończyć. Źle, fatalnie, dramatycznie to teraz zaczyna się wszystko prezentować. A tak dobrze się zapowiadało! Eh...
Mogą być w doskonałych humorach ci, którzy przejechali dzisiaj 120 km, by wspierać swoją pasiastą drużynę. Aczkolwiek wynik jest mocno niesprawiedliwy.
Szybka reakcja Brosza. Zmiana na boisku. Za Sobolewskiego wchodzi Tomasz Zając.
GOOooolll... No tak... Kto dzisiaj może strzelać? Chyba tylko Cracovia. Popędził z piłką z własnej połowy Bartosz Kapustka, przebiegł dobrych kilkadziesiąt metrów, aż zdecydował się na strzał z dystansu. Ależ on przymierzył! Kapitalne uderzenie. Ale co robiła obrona Korony, jak wolno wracali się gospodarze w tej akcji? Nikt nie zablokował gracza Cracovii, bo kieleckich piłkarzy było po prostu za mało przed własnym polem karnym.
WYNIK KATASTROFA
Druga połowa rozpoczęła się od spokojnych, ale jednak ataków Cracovii. Miejmy nadzieję, że kielczanie wciąż wierzą w to, że można dzisiaj osiągnąć dobry wynik, czasu jest dość.
Zaczynamy II połowę!
Na osłodę w przerwie: młyn kibiców Korony.
Przegrywamy do przerwy... Dramat. Taka fajna gra długimi fragmentami, a taki wynik...
Znów protestują kieleccy kibice, bo po uderzeniu Przybyły jeden z zawodników "Pasów" dotknął piłki ręką w polu karnym. Ale sędzia niewzruszony, jedenastki nie dyktuje.
NIE WIERZYMY W TO CO SIĘ DZIEJE! Co teraz zrobiła Cracovia. Rozklepali teraz Koronę tak, że aż żal było patrzeć. Kapitalne utrzymanie się przy piłce, a potem raz, dwa i trzy... I po sprawie. Z kulminacyjnym momencie Budziński zagrał płasko z prawej strony do Cetnarskiego, a ten strzelił tuż przy lewym słupku.
Protestuje teraz publiczność po - według niej - całkowicie niesłusznej decyzji sędziego. Za faul na Sretenoviciu ukarany został Przybyła.
Cetnarski. Próba uderzenia z 30 metrów, ale został przyblokowany przez Jovanovicia i piłkę pewnie złapał Trela.
Znowu pięknie Korona! Fertovs do Gabovsa, odebranie głową, uderzenie z woleja Przybyły. No wszystko pięknie, tylko futbolówka znów powędrowała ponad bramką Cracovii.
Nie wiemy, czy to kwestia taktyki gospodarzy, ale teraz na boisku dominuje Cracovia, kielczanie zaś mądrze się bronią. Tak jakby chcieli złapać nieco oddechu. To może być słuszna postawa.
Teraz - w końcu... - ładna akcja Cracovii, świetne zachowanie Rakelsa, ale dobiegł do linii końcowej i... Od bramki Trela. Tak to grają dzisiaj goście, a prowadzą...
Obrazek na Kolporter Arenie - można powiedzieć - wrócił do normy: Korona atakuje. I znów wygląda to nieźle, ale brakuje ostatniego podania.
TO JEST FUTBOL... Korona atakuje, a strzela Cracovia. Ale trzeba przyznać, że akcja była koncertowa, rozklepali nas goście wyśmienicie. Dość powiedzieć, że z prawej strony NIEPILNOWANY Cetnarski dograł w pole karne do NIEPILNOWANEGO Rakelsa, a ten nie miał żadnych problemów, by wpakować piłkę do bramki tuż przy prawym słupku.
Warto też "uwypuklić" jeden fakt. Dzisiaj kapitanem zespołu jest Kamil Sylwestrzak. I widzimy po "Małpie" podwójną mobilizację. Takie rzeczy naprawdę da się odczuć.
Tak jak sygnalizowaliśmy... Pierwsza zmiana konieczna. Na boisku nie ma już Pilipczuka, a w jego miejsce wchodzi Nabil Aankour.
Zderzenie na murawie, przerwana gra, leżał Pilipczuk, a teraz z wielkim trudem schodzi z boiska. Będzie chyba potrzebna zmiana.
Ależ kapitalny pressing ze strony kieleckich zawodników, ogromny szacunek za ich postawę i charakter w tym pierwszym kwadransie. Chwalimy, mocno chwalimy, ale naprawdę jest za co.
Znakomita akcja Pilipczuka, jak dziecko ograł Sretenovicia, ale niestety zabrakło nieco precyzji przy dośrodkowaniu. No super gra Korona! Naprawdę rewelacyjnie! Brakuje tylko tej kropki nad i.
Korona cały czas przy piłce, totalna dominacja, taka gra musi się podobać! Bardzo intensywny początek złocisto-krwistych, oby starczyło sił na pełne 90 minut.
Świetna otoczka tego meczu przed jego rozpoczęciem. Na murawie pojawiła się biało-czerwona flaga, a cały stadion odśpiewał Mazurka Dąbrowskiego. Dlaczego tak się stało właśnie dziś? Chyba nikomu nie musimy tego wyjaśniać :)
Zakręcił teraz z piłką Cebula, zdecydował się na strzał z 20 metrów, ale... No, raczej nie będzie opisywać jego jakości.
Ależ zaspała teraz w obronie Cracovia! Do bezpańskiej piłki pognał Gabovs, dośrodkował w pole karne, a tam w ostatniej chwili Przybyłę uprzedził Polczak. Bardzo ofiarna interwencja defensora gości.
Była szansa! Dośrodkowanie z rzutu wolnego Cebuli, w polu karnym uderzał głową Kiercz, ale dwa metry ponad bramką. Szkoda, ale to była trudna pozycja do oddania dobrego strzału.
Początek meczu! Do boju Korona! Dzisiaj Cracovia na czarno - rzadko oglądany obrazek, my tradycyjnie na żółto-czerwono.
Na początek "pozdro" od autora relacji i lecimy z tym zamieszaniem! ;)
Wybaczcie ten delikatny chaos z naszej strony, ale... Nie cierpimy meczów o tej porze w piątek. Ciężko się ogarnąć i ze wszystkim zdążyć.
Znamy już składy obu drużyn, tradycyjnie do zobaczenia w odpowiedniej zakładce. Najważniejszy fakt: Korona dziś bez kapitana. Piotr Malarczyk nie może grać, a w podstawowej jedenastce zastąpi go Krzysiek Kiercz.
Chciałoby się napisać tylko jedno: Boże, jak tu gorąco... Zwłaszcza na trybunach od Ściegiennego. Jesteśmy cali zlani potem, ale... już nie marudzimy! Dosyć tego. Jednak piłkarzom dziś na murawie łatwo biegać nie będzie. Miejmy jednak nadzieje, że to będzie dobry, ciekawy mecz. Tomasz Porębski, czołem, witam!
Mecz rozpocznie się o godz. 18. Zapraszamy!
Wasze komentarze
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Dariusz TrelaVladislav Gabovs
Krzysztof Kiercz
Radek Dejmek
Kamil Sylwestrzak
Paweł Sobolewski(51')
Aleksandrs Fertovs
Vlastimir Jovanović
Marcin Cebula(78')
Serhii Pilipczuk(19')
Michał Przybyła
Skład rezerwowy:
Zbigniew MałkowskiRafał Grzelak
Łukasz Sierpina
Nabil Aankour(19')
Tomasz Zając(51')
Hubert Laskowski(78')
Przemysław Trytko
Cracovia
Skład podstawowy:
Krzysztof PilarzJakub Wójcicki
Sreten Sretenović
Piotr Polczak
Hubert Wołąkiewicz(83')
Deniss Rakels
Damian Dąbrowski
Bartosz Kapustka
Marcin Budziński(69')
Mateusz Cetnarski
Dariusz Zjawiński(78')
Skład rezerwowy:
Krystian StepniowskiMiroslav Covilo
Łukasz Zejdler(78')
Bartosz Rymaniak
Luiz Santos(83')
Krzysztof Szewczyk
Erik Jendrisek(69')
Wasze komentarze: