Koniec meczu. Niestety, Korona pomimo dobrej gry przegrywa z Ruchem Chorzów 1:2. Za uwagę dziękuje Wojciech Staniec.

Korona zamiast do przodu podaje do bramkarza i ten mocno podaje w stronę połowy Ruchu. Ale chorzowianie odzyskuja piłkę...

Jeszcze zmiana w Ruchu. Visnakovsa zmieni Szyndrowski.

Na piłke potknał się Sierpina. Zacznie Ruch z autu.

Sędzia dolicza cztery minuty.

Sierpina do Gabovsa, groźna akcja, ale na posterunku Putnocky...

Zajac wyłożył piłkę Trytce. Ten miał piłkę na głowie, wystarczyło tylko ja skierować do bramki... A tymczasem piłka "poszła" nad poprzeczka.

Stara się kielczanie, walcza. Ale brakuje szczęścia.

Pół boiska przebiegł z piłka Sierpina... po czym podał piłkę do obrońcy Ruchu.

Groźna akcja Korony... ale piłka nie chce wpaść do bramki.

No niestety... 

#LigaGra 75' - 1. kontakt M. Stępińskiego z piłką i od razu gol! @ruchchorzow1920 prowadzi 2-1! Gol prawdopodobnie strzelony ze spalonego.

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) sierpień 3, 2015

Zmiana w Koronie. Sierpina za Cebulę.

Niestety.... Zamieszanie w polu karnym wykorzystuje Ruch i tracimy bramkę. Ehhh...

A kilka chwil temu na sektorze Ruchu było tak:

Roszada w Ruchu. Iwański za Lipskiego.

Z dystansu strzela Zajac, ale bramkarz "Niebieskich" na posterunku.

DZIEJE SIĘ! Pyłpchuk sam na sam z bramkarzem, ale jednak był spalony.

Rożny dla Korony. Piłka trafia na głowę Pyłypchuka, ale broni bramkarz Ruchu. 

Groźnie atakuje Korona. 

Malarczyk wysoko odbiera piłkę Ruchowi. Podaje do Jovanovicia i sam podłacza się do akcji. "Jova" prospopadłym podaniem szuka naszych zawodników, ale o ułamki sekund szybszy jest bramkarz Ruchu.

Piłka trafiła do Malarczyka, ale jego strzał trafia w plecy obrońcy Ruchu. Rożny.

Cebula przedziera się prawa strona i był faul. Będzie wolny dla Korony.

Groźne w polu karnym Korony, ale na posterunku był Trela.

Bardzo duża grupa fanów z Chorzowa przyjechała dziś do Kielc:

Groźna akcja Ruchu, gdyby napastnik z Chorzowa dokładniej uderzył byłoby groźnie.

Rożny dla Korony, strzelał Dejmek, ale obok bramki.

Dobry przechwyt Jovanovicia, ale po chwili strata. Szkoda.

Dziś na stadionie 8251 osób.

Zaczynamy. Cebula do Przybyły i gramy!

Wielkie brawa, a więc na druga połowę wychodza Koroniarze.

Zawodnicy Ruchu wychodza na druga połowę.

Liczymy na kolejne bramki dla Korony w drugiej połowie!

Do przerwy remis. 1:1. Ale gra Korony może się podobać.

Sobolewski wrzuca w pole karne, do piłki wyskakuje Przybyła... ale piłka go mija. Pytanie tylko, czy młody zawodnik nie był faulowany. 

Dobra wrzutka Korony, ale Ruch wybija na róg. A z rożnego piłka "szuka" Malarczyka, ale był za wysoko. Dopadł do niej Cebula i będzie aut.

Korona w natarciu! Sylwestrzak gra niemal na skrzydle. 

Groźna akcja chorzowian, była wrzutka z lewej strony, ale napastnik "Niebieskich" nie zdażył do piłki.

Ładna składna akcja Korony, piłka już dochodziła do Przybyły, ale Ruch wybił na róg.

I znów dłuuuuga piłka. Przybyła był jednak na spalonym... aj szkoda, szkoda, bo piłka minęła już Putnocky'ego. 

Michał Przybyła jest dość często obsługiwany długimi podaniami. Ruch sobie z tym radzi, ale wystarczy drobny bład chorzowian i może być groźna akcja Korony.

Na strzał z dystansu decyduje się Fertovs, ale piłka w bezpiecznej odległości mija bramkę.

Młyn Korony od pierwszych minut wspiera swoich zawodników!

Obrońcy Korony bawia się, zamiast wyprowadzić szybko piłkę z pola karnego. Ruch to wykorzystał i ma rożny.

Znów rożny dla Ruchu, wszystko wyjaśnia Trela, ale niezbyt pewnie. Rych "zamyka" Koronę.

Korona odebrała piłkę, szybko na bramkę popędził Sobolewski, ale w końcu zakończyło się mocnym uderzeniem Jovanovicia. Trochę zabrakło do gola.

Wysoko leciała piłka w stronę bramki Treli, a ten musiał ja wybić na rożny. Mało przyjemna sytuacja dla bramkarza.

Tak z bramki cieszyli się Koroniarze:

Jakiegoś urazu doznał Gigolaev. Ale zawodnik Ruchu może kontynuować grę.

Już od pierwszych minut Korona grała fajnie i ładnie dla oka. Groźnie głowa strzelał Pyłypchuk. 

A my mieliśmy lekkie problemy techniczne na poczatku meczu, ale w kluczowym momencie wszystko zadziałało. I to jest najważniejsze! 

Dziś w składzie Korony jedna spora zmiana. W bramce w miejsce kontuzjowanego Małkowskiego Dariusz Trela. Z kolei na ławce młody Artur Marzec.

Niepokonana, jest nasza Korona! Po dwóch kolejkach, czy ta passa się podtrzyma? Mamy nadzieję, liczymy na kolejne trzy oczka! Na relację zaprasza Wojciech Staniec.

Mecz rozpocznie się o godz. 18.