Za nami bardzo daleka podróż na linii Kielce - Lubin, ale warto było! Taką Koronę chce się oglądać, takie zwycięstwa świętować! Dziękujemy! A naszych czytelników zapraszamy na www.cksport.pl, już wkrótce dużo materiałów pomeczowych. Za uwagę dziękuje Marcin Długosz.

KONIEC!!!

Co za kapitalna walka w wykonaniu Korony! Jeszcze 4 minuty!

Malarczyk! Kapitalnie zablokował strzał w swoim polu karnym!

Faul na Cebuli, kapitalne zachowanie 20-latka.

Korona ruszyła z kontra, Trytkę faulował defensor gospodarzy, ale Fertovs kontynuował grę poprzez przywilej korzyści. Nic konkretnego jednak ta akcja gościom nie przyniosła.

Bardzo madra postawa kielczan. Gra toczy się zdala od ich bramki. Korona wykorzystuje każda okazję, aby dać się sfaulować i spokojnie rozgrywać piłkę.

Zagłębie atakuje, ale z coraz mniejsza wiara.

Papadopulos pokonuje Trelę, ale sędzia odgwizduje spalonego.

Walka, walka, walka! Coraz bliżej wygranej!

Uffff! Jeden z zawodników z Lubina wpadł w pole karne i oddał mocny strzał, ale w słupek!

Korona w najlepszy z możliwych sposobów odpowiedziała na dominację Zagłębia. Teraz znowu kielczanie wracaja do swojej wyważonej gry.

Kapitalna wrzutka na "nos" z lewego skrzydła od Sylwestrzaka i Przybyła świetnie główkuje. Mamy 0:2!

Korona w drugiej połowie jest zdominowana przez Zagłębie, lubinianie daża do wyrównania ze sporym zacięciem.

Ufff, kolejny raz Trela odprowadził piłkę wzorkiem po strzale gospodarzy, ale futbolówka znów minęła światynię Treli.

Malarczyk kapitalnie interweniował po strzale jednego z gospodarza, co przypłacił drobnym urazem. Ale "Malar" już może kontynuować grę.

Todorovski niepilnowany w polu karnym oddał strzał głowa, Trela nie zareagował, ale futbolówka nieznacznie minęła słupek bramki Korony.

Rzut wolny dla Zagłębia z dobrej pozycji, ale niecelny strzał na bramkę gości.

Atakuja lubinianie, ale czujnie defensorzy z Kielc.

Niestety, kotnuzjowanego Małkowskiego zastępuje Trela.

Przerwa! Korona prezentuje się bardzo solidnie, zostawia wiele zdrowia na boisku i prowadzi po pięknym golu Pyłypczuka z rzutu wolnego. Czekamy na druga część gry!

Kibiców Korony nie ma - zakaz wyjazdowy za mecz z Bełchatowem w poprzednim sezonie.

Guldan uderzył piłkę barkiem, ale ta przeszła nad poprzeczka. Małkowski wciaż ma problem z udem.

Bramakrz Korony ma problem z udem. Teraz od bramki wznawiał... Malarczyk.

Kolejny raz fantastycznie Małkowski! Pewnie złapał piłkę w powietrzu po główce rywala.

Spełniamy prośbę - "Młyn" miejscowych.

MAŁKOWSKI! Znakomicie! Piłka do Vlaski za plecy obrońców Korony, a golkiper żółto-czerwonych fenomenalnie zatrzymuje strzał gracza gospodarzy!

Korona otrzymała rzut wolny po zagraniu ręka Piatka przed polem karnym, za co ten otrzymał żółta kartkę. Do piłki na osiemnastym metrze podszedł Pyłypczuk i kapitalnym uderzeniem nad murem trafił do siatki. Korona prowadzi w Lubinie!

Cotra potrzebował interwencji medycznej po faulu Gabovsa. Piłkarz Zagłębia już jednak gotowy do gry.

Korona bardzo madrze rozgrywa piłkę. Jest zdecydowanie spokojniesza w prowadzeniu gry niż Zagłębie. Brakuje jednak zawiazania akcji bramkowej już w strefie obronnej rywali.

Małkowski skiksował i wybił piłkę w aut.

Trener Brosz cały czas w swojej strefie technicznej.

Korona długo utrzymuje się przy piłce. Optycznie żółto-czerwoni kontroluja tempo meczu, choć to jeszcze nie przekłada się na klarowne okazje. Mocno z przodu walczy Przybyła.

Pierwszy kwadrans dość wyrównany. Choć nie było stuprocentowych sytuacji, to w polu karnym rywali pojawiaja się co kilka minut obie drużyny.

Po wybiciu piłki na korner przez jednego z garczy Korony, Zagłębie wykonywało stały fragment gry. Bez powodzenia.

Główkował Przybyła po centrze Gabovsa - niecelnie.

Dośrodkowanie z prawej strony boiska, ale po interwencji jednego z graczy Korony piłka laduje w rękach Małkowskiego. Sytuacja uspokojona.

Sylwestrzak podawał z lewego skrzydła przed pole karne do Jovanovicia, ale Bośniak źle przyjał piłkę.

Póki co gra toczy się w środku pola.

Po błędzie Sylwestrzaka rożny dla lubinian, ale bez zagrożenia.

Start!

Zacznie Korona.

Już za chwilkę, już za momencik, sędzia Paweł Gil da sygnał do rozpoczęcia meczu.

Zawodnicy już w tunelu, czekaja na sygnał do wyjścia.

Lubinianie również schodza do szatni.

"Złocisto-krwiści" kończa rozgrzewkę. Dziś zagraja na czarno.

Witamy, witamy! Jesteśmy już na stadionie w Lubinie i mamy nadzieję relacjonować dobry mecz w wykonaniu kieleckiej Korony! A żółto-czerwoni w składzie już m.in. z Radkiem Dejmkiem. Zapraszamy!