Dziękujemy za emocje, wkrótce więcej komentarzy i opinii na www.cksport.pl. Zapraszamy i miłego weekendu! Za uwagę dziękuje Tomasz Porębski.
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
I koniec meczu. Korona wygrywa 3:1. Brawo za wynik i brawa dla niektórych zawodników za postawę!
Mogła być bramka dla gości... Atak Foszmańczyka lewym skrzydłe, szybki i dynamiczny, odegranie do Kaczmarczyka, bardzo mocny strzał, ale na szczęście nad bramką. Mieliśmy teraz mnóstwo szczęścia.
Przysnęli teraz przy rożnym kielczanie, Vidović znalazł się przed dobrą okazją, ale po uderzeniu głową piłka minęła bramkę Treli.
Atak Termaliki, ale świetny powrót Turzynieckiego - znów musimy go pochwalić - który wybił piłkę na róg. Przy tym zawodniku stawiamy +, podoba nam się dużo bardziej na prawej obronie niż Gabovs.
Widać, że strzelona bramka dodała animuszu Koronie, te młode chłopaki chyba uwierzyły, że coś mogą raczej zrobić, zaczęły jeździć na tyłkach, walczyć - podoba nam się to.
Co za akcja Korony! No pięknie! Trójkowa wymiana piłki Turzynieckiego, Aankoura i Paprockiego. Ten pierwszy wpada w pole karne, decyduje się na strzał - uderzył mocno, ale w sam środek bramki. Wykończenie przeciętne, ale sam pomysł na akcję - super! Turzyniecki - początek połowy dosyć mizerny, ale rozkręca się z każdą minutą. Dobry występ!
GOOOOL dla Korony! Znakomita akcja złocisto-krwistych! Świetną robotę zrobił na początku Turzyniecki, który wypuścil na prawym skrzydle Paprockiego. Ten dośrodkował - mądrze - w pole karne, a tam na uderzenie nożycami zdecydował się Przybyła. I zrobił to kapitalnie - bramkarz Termaliki nie miał nic do powiedzenia! Brawo!
Rzut rożny dla gości, piłka dochodzi do ustawionego na dwudziestym metrze Foszmańczyka, strzał, ale broni Trela. Piłka leciała w sam środek bramki.
Babiarz fauluje w środku pola Kamińskiego i mamy pierwszą żółtą kartkę w tym meczu.
Atak Termaliki prawą stroną, ale bardzo dobrze przecina dośrodkowanie Wrześniewski. Na razie Trela bezrobotny, choć nie, teraz łapie piłkę po wrzutce z lewej strony. Ale dosyć niegroźnej.
Vanja Marković zostaje w Koronie, jego kontrakt jest ważny. Ale Serb dopiero wraca do pełnej formy po kontuzji. Vańka nawet siedzi obok nas i z uwagą obserwuje grę swoich kolegów.
Chcielibyśmy napisać Wam coś ciekawego, interesującego, ale... Naprawdę nie mamy za bardzo co. Dość powiedziec, że więcej kibiców spogląda teraz na swoje telefony komórkowe niż na boisko.
I mamy zmianę w Koronie. Za słabego Kluskę wchodzi Przybyła.
Ładnie teraz pokazał się Paprocki, który na kilku metrach ograł dwóch rywali, ale nieco mu zabrakło, żeby precyzyjnie odegrać do Kluski.
Kibice usypiają na trybunach... Bardzo słabo to wygląda teraz, nuda. Termalika lepiej operuje piłką, ale też niewiele z tego wynika pod bramką Treli.
Straszny chaos w akcjach Korony, złe przyjęcie piłki, którymi cechują się niektórzy zawodnicy, psuja wiele fajnie zapowiadających się ataków gospodarzy.
Było groźnie pod bramką Korony! Dobre dośrodkowanie z rożnego na 5. metr i tylko jakimś cudem żaden z graczy Termaliki nie przeciął tej piłki. Bardzo złe zachowanie obronców złocisto-krwistej drużyny.
Próbuje coś zrobić Korona, ale bardzo brakuje spokoju i ogrania. Najlepszy z przodu bez wątpienia Aaankour - tak o dwie klasy o pozostałych. I ciekawostka - kapitanem drużyny w II połowie jest Krzysiek Kiercz.
Indywidualna akcja Plizgi, który mija Turzynieckiego, uderza na bramkę, ale... Piłka wylatuje za linię boczną, autową.
Bardzo spokojny jest Marcin Brosz, którego my, z wysokości trybun jeszcze dzisiaj nie widzieliśmy. Aż zaczęliśmy dopytywać kolegów z murawy, czy on na pewno jest na ławce rezerwowych, ale jest - siedzi i ogląda, co robią jego nowi zawodnicy.
Mądrzej i dłużej rozgrywa teraz piłkę Termalica, widać, że w jej składzie jest więcej doświadczonych i ogranych zawodników. Ale jest też Foszmańczyk, który już dwa razy głupio stracił piłkę.
Ładny przechwyt Paprockiego, biegnie z piłką, wypatrzył Aankoura, ale podał za mocno. Ten jednak dopadł do futbolówki, odegrał do Górskiego i jest strzał! Całkiem mocny, ale w sam środek bramki.
A ten skład Korony wygląda w rzeczywistości tak:
Gramy dalej! Początek drugiej połowy
I jest też Korona. W drugiej połowie w takim zestawieniu: Trela - Turzyniecki, Kiercz, Wrześniewski, Sierpina - Paprocki, Kamiński, Rogala, Kluska, Aankour - Górski.
Termalika już na boisku. Cała jedenastka zmieniona, poza Plizgą - on gra dalej.
Spojrzeliśmy właśnie na skład Korony, który ma zagrać w II połowie. No... Będzie naprawdę ciekawie.
Kielecka defensywa długo prezentowała się naprawdę dobrze. Potem jednak zdarzały jej się fatalne pomyłki, przez co Termalika dochodziła do kapitalnych okazji. Teraz ciekawy obrazek na trybunach. Kibice krzyczą do przechodzącego murawą Sobolewskiego "brawo Paweł" i niemal wszyscy zaczynają bić mu brawa. Widać, że powrót "Sobola" na boisko jest oceniany przez publikę pozytywnie.
I koniec pierwszej połowy. Analiza gry? Mecz jest na pewno wyrównany. Obie drużyny popełniły niemal tyle samo, głupich i prostych błędów :) W niektórych momentach obu zespołom bardzo brakowało koncentracji.
Bardzo silny strzał Pilipczuka z 30 metrów, ale też bardzo zły - piłka leci wysoko ponad bramką Termaliki.
Chwilami poziom pod względem emocji jest całkiem wysoki. Co innego jakość i poziom samej gry, bo prostych błędów jest mnóstwo.
Teraz bardzo dobry atak prawym skrzydłem Cebuli, mija jednego rywala, odgrywa do Pilipczuka, strzał, ale ofiarnym wślizgiem blokuje go jeden z rywali.
Powinna być bramka dla Termaliki! Fatalny błąd Sylwestrzaka, który za słabo zagrywa do Małkowskiego. Piłkę przejmuje Paluchowski, mija kieleckiego bramkarza, ale ma zbyt ostry kąt do uderzenia. Postanowił jednak zagrać do dobrze wbiegającego Biskupa, ten ma przed sobą tylko stojącego na linii bramkowej Wrześniewskiego i uderza tak, że kielecki obrońca zdołał wybić futbolówkę na róg. Fatalny błąd zawodnika z Niecieczy - niedopuszczalne zachowanie.
Cały czas rozgrzewają się rezerwowi zawodnicy obu drużyn. Po przerwie czekają nas ogromne zmiany na murawie.
GOOOOL dla Korony! Ależ się dzieje sie przy Ściegiennego. Rzut wolny dla gospodarzy, źle wybijają obrońcy Termaliki - prosto pod nogi będącego na 5. metrze, osamotnionego Wrześniewski, który popisuje się bardzo celnym i skutecznym uderzeniem z woleja. Brawo!
Faulowany Pilipczuk, mamy rzut wolny z bardzo dobrej odległości - z 20 metrów. Do piłki zaskakująco podchodzi Piccioni, jest uderzenie, ale... Trafia prosto w mur. A raczej w kieleckiego rodzynka w nim stojącego - Sobolewskiego. Uderzenie najwyż... wróć, najniższych lotów.
I mamy wyrównanie. Błąd kieleckiego bramkarza. Z lewej strony dośrodkowuje Jarecki, ale źle łapie piłkę Małkowski, ta wylatuje prosto pod nogi Paluchowski, który nie ma żadnego problemu z umieszczeniem jej w siatce.
GOOOOOL!!! Korona prowadzi 1:0. Stały fragment gry. Z rzutu rożnego dośrodkowuje Sobolewski, w polu karnym najwyżej wyskakuje Pilipczuk, uderzenie głową i piłka ląduje w siatce! Bardzo dobre zachowanie lewoskrzydłowego!
Ależ akcja Termaliki! Pędzi lewym skrzydłem Jarecki, płaskie dośrodkowanie, mija się z piłką Paluchowski, Małkowski, ta dopada do Biskupa, który ma przed sobą pustą bramkę i niesamowite... Uderza nad poprzeczką! To powinna być bramka dla gości.
Bardzo przytomnie głową Sylwestrzak do Małkowskiego. Daleki wyrzut piłki przez Małkowskiego, pędzi Pilipczuk, odegranie do środka do Cebuli, ale złe przyjęcie piłki... Tracimy.
Kolejny agresywny atak Gabovsa, tym razem w powietrzu, oczywisty faul i na szczęście znów bez kartki.
Cebula do Sobolewskiego, ten decyduje się na strzał z 30 metrów i... obok bramki. Ale generalnie "Sobol" dzisiaj całkiem OK.
Musimy przyznać, że jak na tak eksperymentalne zestawienie obrońcy, to kielecka linia defensywa na razie nie gra źle. Gorzej wygląda to jeżeli chodzi o spokój w środku boiska i konstruowanie akcji ofensywnych.
Chyba najlepsza jak dotąd akcja Korony! Pędzi lewym skrzydłem Pilipczuk, zagrywa w pole karne, wybijają, ale słabo obrońcy gości, do piłki dopada Sylwestrzak, uderzenia z prawej nogi, mocno, ale w sam środek bramki. Broni Nowak.
Bardzo widoczny na boisku jest Plizga, robi dużo zamieszania. Teraz zdecydował się na strzał z 20 metrów, ale bardzo dobrze przyblokował go Sobolewski.
Tak to wygląda na trybunach dzisiaj - tłumów nie ma.
Ładne dośrodkowanie Jovanovicia, piłka pięknie szła do Gabovsa, ale w ostatniej chwili wybili ją piłkarze Termaliki.
Bardzo spokojnie na boisku, teraz Gabovs brzydko fauluje przeciwnika, ale obyło sie bez upomnienia kartkowego.
Aktywny w środku pola Cebula, ale chwilami za długo przetrzymuje piłkę. Teraz jednak przewaga Termaliki, ale dosyć mądra i bezpieczna obrona Korony. Bez większego ryzyka dla naszej bramki.
Dośrodkowanie w pole karne Korony, ale bardzo pewny chwyt Małkowskiego. I brawa od kibiców. Widać, że pewnych rzeczy się nie zapomina.
Uderzenie Plizgi, blokuje Wrześniewski, sędzia nakazuje grać dalej, ale gracz Termaliki protestuje i domaga się karnego. Podobno była ręka. Sędzia niewzruszony.
Akcja Jovanovicia, w końcu uderzenie, piłkę musnął Piccioni, ale za słabo i ta wylądowała w rękach Nowaka. Pierwszy dobry atak Korony!
Malarczyka dzisiaj na boisku nie zobaczymy. Co to oznacza? Nie wiadomo. Wiemy, że trenował dzisiaj indywidualnie m.in. z Markoviciem, Fertovsem, Dejmkiem i Matulką.
Dziś w ataku włoski Piccioni, tuż za jego plecami ustawiony Cebula. Partnerem Jovanovicia w środku pola jest Załęcki. Na środku obrony Grzelak i Wrześniewski. Sylwestrzak na lewej, Gabovs na prawej.
Wybaczcie - taki dzisiaj "kalkulator" mamy do dyspozycji... Ale mniej więcej możecie skład Korony w I połowie ogarnąć ;)
Początek meczu! Ruszyli.
I już są na murawie, nasi żółto-czerwoni. Dzisiaj kapitanem Korony jest Kamil Sylwestrzak.
Piłkarze już zniknęli z murawy, przebierają się, zaraz powinni wrócić na boisko. Kurde, nawet żadnej muzyki dzisiaj nie puścili. Jakoś smutno tak, bez życia. Nie to, co wczoraj na Sienkiewce w trakcie Święta Kielc. Byliście, widzieliście? Dobrze się bawiliście?
Prosicie o zdjęcia trybun, ale na razie to niewykonalne. Bo moglibyśmy zrobić, ale tylko te od strony Gagarina, WDK-u czy alei Legionów, a tam pustki. Kibice dzisiaj mogą wejść tylko na trybuny od strony Ściegiennego.
Tu potwierdzenie składów, jakby ktoś był leniwy i nie chciałoby mu się kliknąć w zakładkę Składy. Tymczasem my wciąż czekamy na rozpoczęcie spotkania...
Wrześniewski, według składów awizowanych, ma zagrać w obu połówkach, dlatego to nie błąd, lecz celowe zamierzenie w składach.
Mecz powinien się już rozpocząć, ale z nieznanych nam przyczyn piłkarze w dalszym ciągu się rozgrzewają. Zatem czekamy i podziwiamy naprawdę ładną, kielecką murawę.
Skład Termaliki też już uzupełniony. A na trybunach... uwierzcie nam, dawnego takiego pikniku nie było. Marne, bardzo mizerne zainteresowanie kieleckich kibiców dzisiejszym meczem.
No to witamy Was z Kolporter Areny, Tomasz Porębski, kłaniam się nisko. Znamy już skład Korony - zerknijcie w zakładkę Skład. Podstawowy zagra w pierwszej połowie, rezerwowy w drugiej.
Mecz sparingowy rozpocznie się o godz. 11 na Kolporter Arenie.
Wasze komentarze
nic dodać nic ująć
też zostają
Zbychowi trochę zejdzie zanim wróci do formy...
Jakbyśmy grali z mocniejszym przeciwnikiem byłoby gorzej....
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Zbigniew MałkowskiVladislaw Gabovs
Rafał Grzelak
Michał Wrześniewski
Kamil Sylwestrzak
Paweł Sobolewski
Maciej Załęcki
Vlastimir Jovanović
Serhii Pilipczuk
Marcin Cebula
Gianmarco Piccioni
Skład rezerwowy:
Dariusz TrelaŁukasz Sierpina
Michał Wrześniewski
Krzysztof Kiercz
Łukasz Turzyniecki
Marcin Kluska
Piotr Rogala
Patryk Kamiński
Andrzej Paprocki
Nabil Aankour
Maciej Górski
Michał Przybyła
Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Skład podstawowy:
Sebastian NowakAdrian Chomiuk
Dawid Sołdecki
Dawid Abramowicz
Dariusz Jarecki
Dalibor Pleva
Mateusz Kupczak
Jakub Biskup
Dawid Plizga
Volodymyr Koval
Adrian Paluchowski
Skład rezerwowy:
Adrian OlszewskiTomasz Foszmańczyk
Patryk Fryc
Jakub Wróbel
Krzysztof Kaczmarczyk
Szczepan Kogut
Bartłomiej Babiarz
Andrzej Mochenko
Jovan Vidovic
Emil Drozdowicz
Wasze komentarze: