Plany były, nadzieja spora, ale nic z tego nie zostało. Nie ma sensu czegokolwiek komentować - Korona przegrała na własne życzenie... Za relację dziękuje już Wojciech Staniec.

Koniec spotkania!

Faulowany jeszcze Kiełb, ale to wszystko na naszej połowie.

Zawisza ma wszystko pod kontrolą. Aut w pobliżu naszego pola karnego.

Ale Korona nie atakuje. Przewaga po stronie Zawiszy,

Trzy minuty doliczone!

Długa piłka od Jovanovica. Zacznie Sandomierski.

Leo z autu, ale na naszej połowie.

Długa piłka zagrana przez Sandomierskiego. Walczymy w obronie.

Wysoki pressing Zawiszy. Koronie nie może zaatakować.

Dośrodkowanie w nasze pole karne, piąstkuje Cerniauskas. Strzelał jeszcze Pawłowski, ale niecelnie.

Wrzutka Kiełba, piłka wybita. Strzelał jeszcze z daleka Jovanović, ale ponad bramką.

Trytko odnalazł się 20. metrów przed bramką, aż prosiło się o podanie do Kiełba, ale ten wybrał strzał. Ten okazał się bardzo niecelny.

Przerwany atak Zawiszy. Mica był na spalonym.

Chciał teraz zagrać Leandro w pole karne, ale bardzo nieskutecznie.

Korona w ataku! Teraz wrzuca Malarczyka, ale piłka wybita.

Błąd popełnił teraz Sandomierski i bliski strzelania gola był Carlos. Korona w natarciu!

A sektro gości wygląda tak.

Dobra piłka do Alvarinho, który dośrodkowywał. Nikt na szczęscie tego nie przeciął.

Strata Oliviera Kapo. Francuz ratował sytuację i sfaulował Pawłowskiego.

Długa piłka na Barisica. Walczył tam Klemenz, ale ostatecznie skutecznie.

Malarczyk! Minimalnie niecelnie!

Świetnie Kapo ograł Wójcickiego. Aut dla Korony,

Blisko był Kiełb! Milimetrów zabrakło do zdobycia bramki...

Będzie groźnie. Faul na Carlosie przed polem karnym. Strzelał będzie Kiełb!

Zamknął nas teraz Zawisza w obronie!

Strzelał Pawłowski, ale dobrze Leandro!

Alvarinho, ale dobrze Klemenz!

Jeśli mamy już kogoś wyróżnić, to wyróżnimy Malarczyka. Świetnie teraz w obronie.

Próbował dośrodkowywać z powietrza Jovanović, ale piłka zagrana fatalnie.

Wrzuca Kiełb z wolnego, ale Trytko nie trafia!

Dośrodkowanie Kiełba, ale Kapo nie miał jak uderzyć. Nadal Korona w ataku!

Wrzutka Alvarinho, ale piłka obok bramki.

Krzysiek Kiercz, Marcin Cebula i Olivier Kapo w trakcie rozgrzewki. Wydaje się, że to Francuz zaraz pojawi się na boisku.

Co ciekawe - Piotrek strzelał już w tym sezonie bramkę po uderzeniu z dystansu. Również w meczu z Zawiszą.

Wyrztka w pole karne. Przyjął Porcellis, ale nie oddał już strzału.

Na spalonym Drygas. Znowu bez trudu przedarli się przez naszą obronę piłkarze Zawiszy.  

Beznadziejnie zagrałteraz  Klemenz (podał wprost do rywala), ale na szczęscie wrócił Fertovs i wybił piłkę.

Strzelał Carlos po zgraniu Porcellisa, ale uderzenie zablokowane. Teraz będzie kolejny rzut wolny dla kielczan.

Dziwnie rozegrali teraz aut kielczanie. W ataku gospodarze.

Z autu Zawisza w pobliżu naszego pola karnego.

Dośrodkowanie jednak bardzo słabe.

Carlos powstrzymany przez Majewskiego. Będzie rzut rożny.

Wrzutka Alvarinho, ale piłkę łapie Cerniauksas.

No i rozpoczęli.

Przynajmniej kulisy będą ciekawe...

Jednak nie będzie zmiany. Przynajmniej nie w tej chwili.

Powoli wybiegają już na murawę gracze Korony.

Będzie zmiana. Powrót Krzyśka. Szkoda tylko, że w takim meczu i przy takim wyniku...

Dla urodzonych optymistów. Jedyny pozytyw?

Koniec pierwszej połowy. Pozwólcie, że nic nie napiszemy. Po prostu spójrzcie na wynik...

Był rzut wolny dla Korony. Zawisza szybko wyszła z kontrą (o wiele szybciej niż wracali się kieleccy defensorzy). Piłka trafiła do Barisca, który minął Cerniauskasa i trafił do pustej bramki.

Rzut wolny dla Korony. Wrzuca Kiełb, ale piłka wybita.

Luis Carlos na skrzydle wygrywa pojedynek z Ziajką, ale wrzutka zablokowana. Piłka jeszcze spada pod nogi Malarczyka, który świetnie (kolejny już raz) dośrodkował, ale strzał Kiełba za lekki.

Zawisza wchodzi w nasze pole karne jak do siebie. Klemenz złamał linię spalonego. Mamy spore szczęście. Teraz w ofensywie Barisić.

Niepewnie Leandro, ale dobrze w obronie Malarczyk.

Cerniauskas! Kolejny błąd naszej obrony i strzela Barisić. Tylko Litwinowi zawdzięczamy, że nie pzegrywamy wyżej.

Świetny powrót Kiełba. Wygrał on pojedynek z Ziajką i od bramki zaczyna Cerniauskas.

Carlos przy piłce (na trybunach buczenie i gwizdy) i oddał strzał. Daleko jednak od bramki.

Fauluje Klemenz. Przypomnijmy, że ma on już żółtą kartkę. W przerwie chyba nie obejdzie się bez zmiany...

Piłka w nasze pole karne. Nerwowo Klemenz, ale asekuruje do Sylwestrzak i sytuacja wyjaśniona.

Rzut wolny dla Korony z prawie 40. metrów. Odległość niestraszna Kiełbowi, ale strzał bardzo niecelny.

Wrzutka Kiełba i ładny strzał Sylwestrzaka! Z problemami  broni Sandomierski

Długo dryblował Kiełb, piłka trafiła do Javanovica, a ten wypatrzył na skrzydle Malarczyka. Wrzutka i będzie rzut rożny.

Nie zrozumiał się teraz z kolegami Leandro. Od bramki zacznie Sandomierski.

Dobra akcja Korony. Wrzucał Leandro, ale nikt tego nie zamknął.

Siadło trochę tempo w grze gospodarzy. Korona delikatnie przejęła inicjatywę. Ładnie teraz w obronie Klemenz!

Myśli trener Wielgus, co zrobić. Ławka dzisiaj nie jest za szeroka.

Wrzuca Malarczyk! Niewiele zabrakło, a Carlos doskoczyłby do tej piłki i skierował ją do siatki.

Alvarinho! Na szczęście na posterunku był Malarczyk, który nie dał się przepchnąć i wyjaśnił tą sytuację.

Wyszła teraz Korona z kontrą. Fertovs jednak źle zagrał i odpowiada Zawisza.

Czas leci, mijają kolejny minuty, a w szeregach Korony nic nowego. Nie wychodzimy z własnej połowy. Zawisza nie pozostawia nam miejsca.

Akcja na naszej połowie - nic nowego w tym meczu. Nie chodzi o to, że Zawisza jest taki mocny, to kielczanie są dzisiaj bezradni.

Próbowała konstruować coś w ataku Korona. Nic jednak z tego nie ma. Na upartego możemy wyróżnić Porcellisa - dobre przyjęcie i odegranie.

Gwizdy kwitują każdy kontakt z piłką Luisa Carlosa. Dlaczego? Zdaniem trenera Rumaka Brazylijczyk uciekł z Bydgoszczy i oszukał Zawiszę.

Na spalonym teraz Kamil Drygas. Mądrze zachował się Sylwestrzak.

Kibice (fakt, bardzo nieliczni) Zawiszy już świętują. "Nigdy nie spadnie, Zawisza nigdy nie spadnie... "

Próbował wrzucać Malarczyk, ale piłka wyszła za linię końcową.

Podeszła teraz wyżej Korona. Ziajka wybił piłkę poza boisko.

No, wreszcie dobra interwencja w defensywie. Akcja Zawiszy przeprowadzona prawą stroną, ale piłkę wybił Sylwestrzak.

Możemy się tylko zgodzić. Lubimy tego chłopaka, naprawdę bardzo sympatyczny, ale dzisiaj się nie popisał, a mamy dopiero 13 minutę.

Postawy Korony nie ma sensu komentować. Wrzucimy zdjęcie pustej trybuny.

Nie udał się manewr z przesunięciem na środek obrony młodego Klemenza. W duecie z Sylwestrzakiem nie radzi on sobie najlepiej. Teraz możemy się cieszyć, że Szymon Marciniak nie ukarał go żółtą kartką.

Szkoda straconej bramki, ale klasę rywala doceniamy. Świetnie ograł naszą obronę Portugalczyk.

Najpierw pomylił się Sylwestrzak i nieatakowany zagrał do Barisica. Ten dostrzegł Alvarinho, który bez trudy ograł Malarczyka i pokonał naszego golkipera. Gorzej się nie mogło to zacząć.

Pierwszy celny strzał kielczan. Odbitą piłkę zebrał Trytko, ale wprost w ręce Sandomierskiego.

No i Korona. Wrzutka Piotrka Malarczyka, ale nikt tego nie zamknął. Po chwili Majewskiego fauluje Trytko.

Cerniauskas! Koszmarny błąd Klemenza, który dzisiaj debiutuje na środku defensywy. Świetnie jednak w bramce Litwin!

Pierwsza groźna akcja i pierwsze dośrodkowanie. Bez trudy łapie jednak Cerniauskas.

No i gramy! Ofensywnie rozpoczął Zawisza.

A tak to wygląda z naszej perspektywy. Jak widać - to spotkanie nie wzbudziło wielkiego entuzjazmu w Bydgoszczy.

No i wychodzą. Słonecznie w Bydgoszczy - prosi się o dobre widowisko. Oczywiście zakończone zwycięstwem Korony!

Bydgoskie obyczaje....

Po kartkowej absencji wraca też Jacek Kiełb. Zastąpił on nieskutecznego w pojedynku z Ruchem Pyłypczuka. Oj, coś czujemy, że "Ryba" dzisiaj zaskoczy i pokaże pełnie swoich umiejętności. A takie bez wątpienia ma!

Zawisza to klub dobrze znany w Kielcach. Nie mówimy tutaj tylko o osobie Ryszarda Tarasiewicza i pozostałej części sztabu szkoleniowego, ale też o zawodnikach. Luis Carlos i Rafael Porcellis to zawodnicy, którzy pierwsze kroki na polskim boiskach stawiali właśnie w Bydgoszczy.

Ciekawie (a na pewno eksperymentalnie) wygląda w dniu dzisiejszym kielecka defensywa. Na środku obrony zagra duet: Sylwestrzak - Klemenz. Na prawej obronie natomiast wylądował Piotrek Malarczyk, który dzisiaj będzie też kapitan drużyny.

Tabela jedno, a ligowa rzeczywistość drugie. Oto tabela obejmująca tylko bieżący rok. Wniosek może być jeden - spotkanie "rycerzy wiosny".

Ścisk w tabeli niemiłosierny. W przypadku ewentualnego zwycięstwa Zawisy (tfu!) zbliżą się oni do Korony na jeden punkt.

Znamy już składy obu zespołów. Niezwykle osłabiona przystępuje do tego spotkania drużyna z Kielc. Brakuje Pawła Golańskiego oraz Radka Dejmka. Na ławce zasiadł natomiast Olivier Kapo, który również ma problemy zdrowotne. Zastępuje go Porcellis, który zagra na szpicy wraz z Przemkiem Trytko.

Sezon zasadniczy T-Mobile Ekstraklasy wchodzi w decydującą fazę. Korona Kielce zmierzy się w wyjazdowym pojedynku z bydgoskim Zawiszą. Mecz kluczowy dla obu zespółów, ale nam zależy na zwycięstwie ekipy trenera Tarasiewicza (co ciekawe - prowadzonej dzisiaj przez Jarosława Wielgusa i Tomasza Wilmana). Ewentualne zwycięstwo dałoby nam trochę spokoju i zbliżyło do pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jak będzie? Początek spotkania o 18. Wojciech Staniec, witam i zapraszam.