Dziękujemy za uwagę! Wkrótce na naszej stronie wypowiedzi trenerów i zawodników.

Niestety, fajna przygoda Korony z Pucharem Polski w tym sezonie dobiega końca. Było nieźle, było bardzo przyzwoicie. Pod koniec zabrakło szczęścia. 

Piłka wybita, próbuje to zamykać chyba Nono uderzeniem z dystansu, ale nie ma gola. 

ALE MAMY JESZCZE JEDEN RZUT ROŻNY. 

Nic z tego nie wynika. 

Cały zespół w polu karnym Jagi. 

Będzie wrzutka z autu i jeszcze kielczanie wywalczają rożny. 

Korona w posiadaniu piłki, próbuje wywalczyć sobie miejsce pod polem karnym, ale wygrywa tylko aut. 

Korona ruszy całym zespołem na bramkę rywala. Rozegranie. Dziekoński dogrywa jak najdalej. 

Ech... Czasu jest katastrofalnie mało na odrobienie tej straty...

Pululu wywalczył rożny dla swojego zespołu. Może tym razem będzie piłka meczowa! 

Jaga blisko kieleckiej bramki. Pululu próbuje ciągnąć swój zespół. Jednak Korona się nie daje. 

Ale emocje! 

TRZY MINUTY DOLICZONE. 

Kolejny faul na Koronie. Dogranie Malarczyka z daleka, Jaga wybija na rzut rozny. Może teraz? 

Chyba będziemy świadkami rzutów karnych. 

Remacle nad poprzeczką!!! 

Remacle przy piłce. 25 metrów. Na wprost! 

Wolny dla Korony. 

Wdowik wrzuca na głowę kolegi z zespołu, co miało miejsce przy bliższym słupku, jednak nie trafiają! 

Łaski uderza z dystansu! Rykoszet i piłka za linię końcowa. Rożny dla miejscowych. 

Jaga próbuje szybko skontrować Koronę, jednak kielczanie radzą sobie z tą próba rywala zagrania na aferę. Niszczymy tę akcję w zalążku. 

Kolejny wolny dla Korony. Tym razem na połowie boiska. Dogranie, ale prosto w ręce bramkarza. 

Korona przez chwilę w niedowadze, Hofmeister musiał opuścić boisko, ale już jest. 

Widać, że reakcje obu drużyn są spóźnione. Nie ma tego timingu i niestety o zmianie wyniku w dogrywce mogą przesądzić jedynie błędy. 

Ale ten mecz zrobił się wyrównany. Ile walki! 

TERAZ IMAZ! WPAROWAŁ W POLE KARNE, DOSTAJE PIŁKĘ. UDERZA! BRONI TO DZIEKOŃSKI, ZARAZ DOBITKA LECI NA SŁUPEK!!! Korona sporo szczęścia miała przy tej akcji!!! Godinho niestety zgubił Imaza, któremu piłkę podał Łaski. 

Może coś z tego rajdu Szykawki by było, ale niestety zabraklo wsparcia. Jednak piłkarze są zmęczeni. 

Miejscowi przejmują inicjatywę, są pod bramkę Korony. Dogranie w środek pola karnego, ale tutaj dobrze ustawiony Zator! Wybronił się, wybił. Jest próba kontry! Szykawka chce uciec, ale nie mógł liczyć na wsparcie kolegów, więc stracił. 

Gramy! Jaga zaczyna! 

Nene będzie uderzał. Piłka prosto w mur! 

I jest rzut wolny dla Jagi. Tuż przed linią wyznaczającą pole karne Korony. Hofmeister sfaulował zawodnika gospodarzy. Do bramki mamy szalenie mało metrów. 25 metrów? Coś koło tego. 

Korona męczy Jagiellonię na wszelkie sposoby. Teraz uderzenie zza pola karnego Remacla. Piłka szybuje prosto w ręce bramkarza miejscowych. Jednak trzeba oddać, że żółto-czerwoni mieli swoje szanse. 

Wciąż mamy 1:1. Jagiellonia ma problemy, żeby cokolwiek tutaj zdziałać w tej dogrywce. Na ten moment Korona ma więcej z gry, jednak czekamy na konkrety. 

Korona cały czas pod bramką rywali. Nono z autu, blisko rzuca do kolegi z zespołu, ale Korona uwikłała się w kilak niepotrzebnych rzeczy i strata. 

Teraz centrostrzał Błanika! Abramowicz wybija przy słupku!!! 

Błanik wrzuca, piłkę odbijają gospodarze, Zator ma okazję kończyć, ale trafia nieczysto! 

Wolny dla Korony! 

Teraz moment Jagielloni. Przez chwilę zapomnieliśmy o ich istnieniu, a obecnie próbują maltretować kielczan prostopadłymi dograniami do Pululu. 

Korona miała szasnę rozwinięcia ładnego kontrataku, ale skutecznie w obronie Jaga. Za moment Błanik indywidualnie, uderza!!! Niestety, bardzo niedokładnie! Piłka wystrzelona w niebo. 

Moment dogrania Błanika: 

Zakotłowało się, mogło z tego coś być, niestety futbolówka nie wpadła pod nogi żadnego zawodnika Korony! 

Nono sfaulowany. Tuż przy linii bocznej, niedaleko pola karnego rywali. Przy piłce Błanik, będzie daleka wrzutka. 

Nie przesadzajmy. 

Nie mamy co grać bez Trejo i Foranlczyka #jagKOR

— Konrad ���� #ZłoDobremZwyciężaj (@__Maciej06__) February 28, 2024

Dobra akcja lewą stroną napędzana przez Błanika. Ten w ostatniej fazie próbuje dogrywać w pole karne. Podanie zablokowane, jest rożny. Przy stałym fragmencie gry piąstkuje Abramowicz zamykając w tym momencie szansę na zdobycie przez kielczan bramki. 

Błanik dogrywa miękko w pole karne, dwie przebitki naszych zawodników i ostatecznie futbolówka trafia w ręce bramkarza miejscowych. 

Korona pod bramką drużyny przeciwnej. Jest faul na Remacle i piłkarz kieleckiego klubu daje możliwość gry ze stojącej piłki dość blisko bramki rywali. 

Drużyny wróciły do gry. 

Zatem pozostaje nam zaprosić Was na dalsze emocje, ZNOWU DOGRYWKA :) 

Czasu zbyt dużo nie ma, trzeba grać! 

MAMY DOGRYWKĘ! 

Jagiellonia! Uderzenie z dystansu!!! Obok słupka! 

Korona wybija na uwolnienie, Czyżycki próbuje przechwycić, jednak to się nie udaje. Jagiellonia jeszcze przed szansą, którą szybko marnuje. Chyba będzie dogrywka. Nie widzimy innego rozwiązania! 

Jagiellonia niemiłosiernie naciska, teraz Dziekoński musi interweniować! Wybija ofiarnie piłkę! Ale dramaturgia! 

Dogranie! Wdowik na głowę Romanczuka! Uderzenie z 5. metra! Nie ma gola. Piłka odbija się jeszcze od kieleckich obrońców. Godinho wybił. Mamy rożny. 

Pululu faulowany przez Błanika. Blisko pola karnego Korony. Wdowik przy piłce. 

Szansa Jagielloni. Są w polu karnym. Łaski dogrywa do Kupisza, ten uderza głową w ekwilibrystyczny sposób, wręcz w karkołomny sposób. Piłka nad poprzeczką. Trudna pozycja do oddania strzału. 

Na boisku Błanik! Od razu wprowadza zamieszanie. Dogranie z prawej strony w pole karne, uderzenie Remacle, piłka grzęźnie w defensywie! 

Na boisku Błanik! Od razu wprowadza zamieszanie. Dogranie z prawej strony w pole karne, uderzenie Remacle, piłka grzęźnie w defensywie! 

Moje oczy błyszczą też
Ja łagodnie uśmiechnięty ��� pic.twitter.com/1T8DnW4p9f

— Grzegorz Bernat (@GBernat_91) February 28, 2024

Szkoda trochę, bo Korona dobrze wygląda w drugiej połowie. Zasłużyła sobie na bramkę. Zobaczymy, co będzie dalej. 

Jeśli tego nie widzieliście, mamy gola Martina Remacle na 1:0. 

Nono➡️ Martin Remacle ➡️ GOOOL!➡️0:1@Korona_Kielce na prowadzeniu! Zaskoczona defensywa Jagiellonii �

� Polsat Sport Extra pic.twitter.com/KRfAmrDW1J

— Polsat Sport (@polsatsport) February 28, 2024

Brawa w tej sytuacji przede wszystkim dla Diegueza, który posłał w kieleckie pole karne piłkę przewspaniałą. Niesamowity przegląd pola. Podanie penetrujące dwie linie. No nie było szans się przed tym obronić. 

Znowu Pululu! Jagiellonia uruchomiła prawą stroną niezłą akcję, jest przedłużenie piłki z głębi od Imaza, Pululu uderza tak, ze nie wiemy, czy to strzał czy podanie, ale zanim piłka wyleciała za boisko, sędzia podniósł chorągiewkę w górę. 

W pole karne wbiega Pululu, przewraca się przy piłkarzu Korony Kielce, ale sędzia Musiał nie dopatrzył się w tym przewinienia! Nie ma karnego! Ewidentnie gracz Jagi chciał tutaj coś ugrać, ale nie tędy droga panowie, trzeba grać (choć z naszej perspektywy nie musicie tego robić). 

A deszcz w Białymstoku pada coraz bardziej. może to być uporczywe dla obu zespołów, zwłaszcza jeśli z tej murawy zrobi się Woodstock! 

Fornalczyk w akcji! Indywidualna akcja! Podciąga grę pod pole karne rywala, uderza w kierunku bramki! Piłka obok słupka!!! 

Trochę senny robi się ten mecz. Jaga niby ma posiadanie, ale nie bardzo wie, co z tą piłką zrobić. Stagnacja. 

Niebezpieczna akcja Jagielloni. Wrzutka piłki w pole bramkowe! Pięczek wybija ją głową tuż przed nadlatującym snajperem rywali. Kielecki piłkarz był w tej akcji faulowany. 

Niech się ogra w Kielcach i poleci do mocniejszej ligi za grube miliony, Amen! 

Martin Remacle to jest czarny koń polskiej piłki nożnej #JAGKOR #RemacledoŁKSŁomża

— Retrox (@Retrox1926) February 28, 2024

Jaga pozbierała się po straconym golu. Zaczęła kontrolować grę na boisku. 

Chociaż teraz Jaga trochę mocniej naciska. Zdobyli w pewnym momencie tej akcji przewagę liczebną, przerzucili piłkę w pole karne, jednak żółto-czerwoni zdołali ją wykopać. Potem ponowienie akcji, ale tym razem kielczanie skutecznie pozamykali boki. 

Gospodarze mają ogromne problemy z przetransportowaniem piłki w kieleckie pole karne. Nie radzą sobie. 

Ładne zdjęcie, prawda!? 

Wdowik będzie uderzał... Mur z 4 osób ustawiony przez Koronę Kielce. Uderzenie Wdowika!!! Piłka grzęźnie w murze! Do kontry wylatuje Remacle, jednak nikt go tutaj nie wsparł. 

A teraz mamy wolny dla Jagi z 30 metrów. Będzie bardzo niebezpiecznie. Bodaj Hofmeister faulował Romanczuka. 

Korona Kielce wypuściła akcję prawą stronę. Futbolowkę przechwycił Szykawka, próbował zaktywizować Trejo, jednak niezrozumienie między panami zakończyło się stratą. 

Trejo w tej połowie mocno daje się we znaki drużynie przeciwnej. I oby tak do samego końca! 

Kielczanie faktycznie wyglądają znacznie lepiej. W pierwszej oddali trochę pola, teraz starają się to wykorzystać. 

Początek drugiej połowy w wykonaniu Jagi przypomina grudniowy mecz z Puszczą.

Tylko szkoda, że pierwsza nie przypominała pierwszej z tamtego meczu.#JAGKOR

— Dawid (@DaVV94) February 28, 2024

Korona Kielce ponownie! Trejo miesza przed polem karnym, podanie do Nono, ten wygonił Godinho, ale nasz piłkarz nie zdążył wrócić z pozycji spalonej i... spalony. 

Jedno jest pewne, teraz na boisku są NONO i NENE. 

Matko kochana , taka setka � #JAGKOR

— Maciej_Maciej (@Maciej30603867) February 28, 2024

Sławek Abramowicz z chyba swoją najlepszą paradą w karierze. #JAGKOR

— PiTeRo (@HeelPiTeRo) February 28, 2024

Teraz w ofensywie drużyna miejscowych. Mają rożny. 

No to w sytuacjach MUST HAVE jest 1:1. Po jednej akcji, którą każdy z zespołów wykorzystać powinien. Jakby Trejo to trafił, byłoby złoto. 

Z rożnego nic niestety nie wynika. Dodajmy tylko, że kielczanie byli szalenie blisko zdobycia gola!!! No Trejo powinien to trafić! Nie wiemy, jakim cudem Abramowicz do obronił! 

ALE AKCJA KORONY! Kielczanie zdominowali pole gry! Dogranie w pole karne, Szykawka z główki i broni Abramowicz! Zaraz dobitka Trejo, broni Abramowicz!!! Jeszcze jedno uderzenie i piłka ociera się o rywala i wylatuje ponad bramkę. Jest rożny!!! 

A teraz Fornalczyk! Wygrywa szybkością pojedynek biegowy z rywalem, dogrywa w pole karne, ale tam na piłkę nikt nie czeka. 

Jednak w tej chwili przy piłce jest Jaga. Wrzutka w pole karne, futbolówkę w koszyk bez problemu łapie Dziekoński. 

Na ten moment trochę więcej inicjatywy po stronie Korony Kielce. Żółto-czerwoni z Kielc, podobnie jak w przypadku meczu z Legią, chcą nieco mocniej nacisnąć na początku drugiej połowy. 

Wolny dla Korony. Remacle z daleka na lewą flankę, zgranie, faul na piłkarzu Jagielloni. Koniec akcji.  

Remacle uderzenie! Celnie, ale prosto w ręce bramkarza. 

OK, RUSZYLIŚMY Z DRUGA POŁOWĄ! 

OK, RUSZYLIŚMY Z DRUGA POŁOWĄ! 

Przed nami druga połowa! 

Korona lepsza w tej dogrywce. 

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY DOGRYWKI I ZMIANA STRON. 

Trochę nie widać tego przekonania Jagi na boisku. 

Wytrzymają to Kielczanie?#JAGKOR

— ETOTO (@etotopl) February 28, 2024

P.S. Dziękujemy, ze jesteście z nami! To dla nas bardzo ważne, że taka liczba fanów postanowiła spędzić ten środowy wieczór razem z nami!!!

Mamy remis 0:0 i poza jedną akcją, gdzie Jaga po prostu musiała strzelić, na boisku nie wydarzyło się nic wielkiego. Dużo taktyki, trochę nudy. Korona oddała inicjatywę zachowując 39 procent posiadania piłki. Tyle! 

Trochę się przeciągnęło, ale to KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. 

Świętego bandażu. 

Obrona imienia bandażu u nas#JAGKOR

— Dancing Chochoł (@DancingChochol) February 28, 2024

Dziekoński z tą maską i z tym opatrunkiem wygląda jak jakiś terminator ;p 

Trojak wrócił do gry! Na pewno dogra tę połowę, a potem się zobaczy. 

Noooo, Trojak spróbuje grać dalej! 

Malarczyk czeka na wejście. Trojak próbuje jednak zostać. Zobaczymy, co z tego będzie. 

Dziekoński będzie grał z opatrunkiem na głowie. Czekamy jeszcze na Trojaka. 

Dziekoński pokazuje kciuk w górę dając znać, że z nim wszystko OK. Gdzieś tam jest na jego głowie rozcięcie, ale niewielkie. Będzie mógł grać. Ale Trojak nie wroci. Z daleka wygląda na rozcięcie łuku brwiowego. Obfite krwawienie, punkt, który szalenie łatwo rozerwać i kontuzja gotowa. 

Trochę to trwa. 

Teraz się narobiło! Aj! Dziekoński i Trojak zderzyli się ze sobą!!! Trojak mocno krwawi. Ale pech. Absolutny brak komunikacji między chłopakami. Obaj wyskoczyli do piłki. Zderzenie głowami, no i Trojak ucierpiał bardziej. Dla niego to koniec tego meczu. 

Po drugiej stronie stadionu trochę miejscowych kibiców jest. 

CO TU SIĘ DZIEJE!!! Jagiellonia prawie zdobyła bramkę. Pierwsze dwa strzały zablokowane przez piłkarzy, przy strzale numer trzy Kubicki trafia jedynie w słupek pustej bramki!!!! Na koniec jeszcze jedno uderzenie zza pola karnego i tym razem interweniuje Dziekoński!!! Masa szczęścia po stronie Korony Kielce! OGROM SZCZĘŚCIA. 

Może za moment Korona go sprzeda za trochę więcej? :) 

#JAGKOR P.s. Gdyby pilka była trochę przewidywalna to Dziekonski byłby dziś na obozie przygotowawczym w jakiejś Spezii czy Caligiari po transferze za parę milionów z Jagiellonii

— dankos33 (@dankos33) February 28, 2024

Jest OK. Trojak schodzi z murawy, po to żeby zaraz wejść. Takie są przepisy. Gramy dalej! 

Trojak oberwał. Na boisku jest sztab medyczny. Schładza obolałą łydkę Trojaka. 

Na kieleckie nieszczęście, piłka spada akurat tam, gdzie w okolicy było 3-4 piłkarzy miejscowych. Ech, szkoda. Trochę więcej szczęścia i byłby gol. 

Dogranie w pole karne, próba przebicia piłki z pierwszej przez Zatora. Ale broni się ekipa gospodarzy bardzo sprawnie. Piłka wylatuje w powietrze, wyskakuje do niej Abramowicz, ale WYPUSZCZA FUTBOLÓWKĘ Z RĄK! 

Remacle sfaulowany na połowie Jagi. Szansa dla Korony. 

Dogranie w pole karne, kielczanie bronią się, zaraz kolejna wrzutka z lewej strony, Korona ponownie wybija i... Jagiellonia przy piłce. Trochę za dużo pasywności, za mało presji po stronie żółto-czerwonych. 

Koronie chodzi przede wszystkim o to, żeby po odbiorze piłki jak najszybciej przetransportować ją pod bramkę rywala. Im szybciej uda się to zrobić i im szybciej pod bramkę rywala uda się przetransportować jak największą liczbę zawodników, tym lepiej. Tymczasem wolny dla Jagi. Daleko do bramki. 

Jagiellonia prowadzi grę w tym meczu. Jest kontrola, jest znacznie większe posiadanie. Kielczanie szukają swoich momentów, tych faz przejściowych, o których mówi trener Kuzera. 

Tak, zgadza się. Oglądamy ten sam mecz :) 

Po 30 minutach w Białymstoku ciągle 0:0#JAGKOR #PucharPolski pic.twitter.com/lJZRVPeSZs

— Radio Białystok (@radiobialystok) February 28, 2024

Musicie.#JAGKOR pic.twitter.com/5Irb06xRAQ

— Kuba Waśko (@Kuba_Wasko) February 28, 2024

Trzeba przyznać, że Korona na razie całkiem nieźle się broni. Jagiellonia nie zdołała nam zaszkodzić. Z drugiej strony trzeba brać na ten mecz poprawkę, że ktoś prędzej czy później i tak gola musi trafić. Więc warto coś strzelić! :) 

Godinho wrzutka z daleka na głowę Dalmau, uderzenie... za słabo, żeby w ogóle wymusić na bramkarzu gospodarzy jakąkolwiek reakcję. 

Chłopu trzeba zaufać, nie pompować balonika. On w poprzednich swoich przygodach był zbyt przegrzany. Odnosimy wrażenie, że te oczekiwania trochę go przerosły. Oby nie został popełniony ten sam błąd. 

Fornalczyk dzisiaj strasznie napalony na bramkę. Oby w końcu przycelował � #JAGKOR

— Karol Kusztal (@karol_kusztal) February 28, 2024

Co wymyśli trener Kuzera? 

Tymczasem Fornalczyk znowu próbuje ugryźć rywala! Kolejny rajd lewą stroną, przełożenie piłki na prawą nogę, uderzenie! Tym razem obok bramki! Wcześniej Fornalczyk zmusił golkipera rywali do interwencji. Korona pokazuje, że potrafi uszczypnąć rywala. Oby na tym nie poprzestali. 

Lewicki do Kubickiego dogrywa na ostry kąt!!! Kubicki zamyka tuż przed bramką! Jednak piłka wylatuje za boisko! Było blisko. Wszystko asekurował Dziekoński więc ciężko określić, czy wpadłaby, gdyby leciała w światło! 

Teraz Abramowicz zmuszony do interwencji!!! Kielczanie oddają strzał, niestety niewystarczająco mocny, by zaskoczyć bramkarza miejscowych. 

To się Korona zabawiła pod własnym polem karnym! Próbowaliśmy sprawnie przejść podaniami spod presji rywala do kolejnej fazy, ale tutaj Jaga podkręciła tempo, ktoś z kielczan stracił piłkę we własnym polu karnym i zrobiły się kłopoty! Całe szczęście, Korona przerwała próbę strzału. Zrobiło się bardzo gorąco! 

Kibiców Korony całkiem dobrze słychać. Siedzimy dość blisko. 

Podgórski wbiega pod pole karne rywali, próbuje wrzucić! Ale niestety zostaje on skoszony przez rywala. Mamy aut. Za moment rozwinięcie akcji, centra, piłka wpada w ręce Abramowicza. 

Są i kibice, jest i transparent z meczu z Legią. 

Jak będzie chwila, puścimy Wam zdjęcie z trybun kieleckich kibiców w pełnym rynsztunku. 

Celnie! 

Murawa w Białymstoku jest jeszcze brzydsza niż gra Rakowa w ostatnich tygodniach. #JAGKOR #FortunaPucharPolski

— Maciek� (@MaciekUnplugged) February 28, 2024

Teraz Korona! Fajnie rozgrywa piłkę, przyłapała kielecka ekipa Białystok na niepoukładaniu formacji. Jest szansa, piłka przelatuje na prawe skrzydło! Podgorski próbując dograć w pole karne został zablokowany. I po akcji. 

Jaga nieźle teraz rozgrywa, prostopadła do Imaza z klepki! Dziekoński na szczęście szybszy! Ale Białystok wypracował sobie szansę! 

To nie zmienia położenia Korony Kielce w tym meczu. Kielczanie są tymi, którzy muszą biegać za piłką, a Jaga grę prowadzi. Jak przystało na lidera PKO BP Ekstraklasy. Trener Adrian Siemieniec zrobił w Białymstoku świetną robotę. Na konferencjach pokazuje, że należy do grona trenerów mających wiele do powiedzenia na temat piłki nożnej. Ta młoda generacja trenerów to sama przyjemność słuchania. 

Jagiellonia, dośrodkowanie Hansena, ale bardzo nieudane! 

Polecamy fajny patent. Wyłączasz dźwięk w telewizorze, odpalasz RADIO EM KIELCE, robisz szybkie synchro i gra już bardziej właściwy komentarz ;) 

ale ten komentator jara się tą jagiellonią xdd #jagKOR

— Konrad ���� #ZłoDobremZwyciężaj (@__Maciej06__) February 28, 2024

Dywan jak u nas w piwnicy. 

Ale dywan. #JAGKOR pic.twitter.com/cm2qB21hzP

— Tomek (@Tomek_CK) February 28, 2024

Korona stara się naciskać drużynę przeciwną, wywierać pressing, jednak Jaga nie daje się złamać. Jest koncentracja, gra na dużym skupieniu, pilnują się, nie dają sobą zamieszać. 

Wrzutka, czyści Zator i gramy dalej! 

Rożny dla Jagielloni! 

Na miejscu są też fani kieleckiego klubu. 

Koronie na razie ciężko rozwinąć skrzydła. Raptem jeden rajd pod bramkę rywala. Na razie staramy się rozgrywać od tyłu, wciągać rywali nieco w naszą połowę, tak, żeby ugrzęźli. Stan murawy może faktycznie iść na korzyść żółto-czerwonych, bo Jagiellonia będzie miała tutaj trochę problemów z rozwinięciem szybkości na maksa. 

Jaga na ten moment dominuje plac gry. Korona zmuszona do gry defensywnej. Gra zamyka się na połowie żółto-czerwonych grających dziś w łososiowych koszulkach. 

Zerkamy na Tłiterka. Piszecie o kartoflisku. No nie da się ukryć. Z bliska wygląda to jeszcze gorzej! 

Chłop nie wiedział przed kamerą w rozmowie z Kuzerą o co zapytać, to wyciągnął stereotyp sprzed lat :) Czy Korona w tym sezonie gra fizycznie? Na pewno w takim stopniu, w jakim to robi większość klubów ekstraklasy. Tej jakości piłkarskiej jest oczywiście więcej, tej gry kombinacyjnej jest więcej. W tym sezonie absolutnie nie chodzi o to, żeby rywalem wytrzeć podłogę. Balić mógłby się tutaj nie odnaleźć :) 

Czy Korona gra w tym sezonie "fizyczny futbol"?#JAGKOR

— Jacek Binkowski (@BinkowskiJacek_) February 28, 2024

Sami oceńcie frekwencję na Stadionie Miejskim w Białymstoku. 

Zgodnie z przewidywaniami, Jagiellonia ruszyła bardzo agresywnie. Mają zapędy do tego, żeby stłamsić rywala już w pierwszych minutach. Ale odbijamy piłeczkę, przejmujemy, Formalczyk biegnie lewą stroną, podaje do Trejo, jest dośrodkowanie!!! Aj! Blisko było, żeby stworzyć ogromne zagrożenie pod bramką drużyny przeciwnej! Piłkę wybija Jaga. 

ZACZYNAMY TO ZAMIESZANIE! ROZPOCZYNAMY MECZ 1/4 FORTUNA PUCHARU POLSKI! ZAPRASZAMY! 

rzecz jasna także i w tym meczu obecny jest VAR, który będzie czuwał nad przebiegiem meczu. Xavier Dziekoński będzie rozgrywał te zawody w specjalnej masce. To jest wynik tej kontuzji, jakiej piłkarz nabawił się w trakcie obozu przygotowawczego w Turcji. Doszło do zderzenia materii - Dziekoński wsadził głowę tam, gdzie inni nie wkładają nóg, oberwał i niestety kosztowało go to kontuzję. 

Trybuny w Białymstoku nie są jakoś super wypełnione. Jesteśmy przekonani, że w Kielcach byłoby więcej ;) 

4-5-1 Korony Kielce. Ta siła ofensywna Korony może być dziś całkiem spora. Żółto-czerwoni dziś będą grać NIE na żółto-czerwono, a na łososiowo (super są te koszulki). Jagiellonia oczywiście na żółto-czerwono. Co ciekawe, Wdowik tylko na rezerwie. Ostatnio nie gra jakiejś rewelacji. 

Dla tych, którzy dopiero co włączyli naszą relację, podrzucamy składy: 

Tu się zaczyna dla Jagiellonii droga z ćwierćfinału do finału? Przekonajmy się! #JAGKOR pic.twitter.com/pSnySkZlN6

— Robert Bońkowski (@RobertBonkowski) February 28, 2024

Białystok też. Ale jesteśmy dobrej myśli. Jaga nie będzie zadowolona po tym meczu ;) 

.@jerzykulakowski gotowy do transmisji meczu #pucharpolski @Jagiellonia1920 - @Korona_Kielce #JAGKOR pic.twitter.com/TKTPGJQgki

— Radio Białystok (@radiobialystok) February 28, 2024

Ludzie gotowi do gry! 

Już za chwilę... #JAGKOR pic.twitter.com/hilvv1ZZuq

— kangur (@kangurekkao89) February 28, 2024

Generalnie w Białymstoku lekko kropi. Jednak pogoda chyba w całej Polsce wygląda dziś bardzo podobnie. Jak na końcówkę lutego cieplutko, ale z lekką nutką dekadencji ;) 

Sprzęt rozstawiony, można zaczynać relacje, transmisje, komentarze, (miejmy nadzieję) DELEKTOWANIE SIĘ WIDOWISKIEM :) 

Patrzcie, kto przygląda się temu spotkaniu z lotu ptaka :) Pozdrawiamy! 

Końcówka rozgrzewki, za moment będzie granie! 

Ten skład Korony Kielce, niby kilku zawodników dostało wolne, ale na papierze i tak wygląda to nieźle. Zwłaszcza, że gę od pierwszych minut dostali Trejo oraz Fornalczyk, którzy w ostatnim meczu zrobili dla Kielc bardzo dobrą robotę. Jest i Martin Remacle, który sporo popracował w starciu z Legią. Zapewne dostałby wolne, ale biorąc pod uwagę, że jest wykartkowany i z pewnością nie będzie do gry w Lubinie, tutaj można go wykorzystać. 

OK, czekamy na pierwszy gwizdek sędziego. Już na zdjęciach widać, że murawa pozostawia wiele do życzenia. Ale  jak to powiedział trener Kamil Kuzera, oba zespoły będa grać na tej samej, więc nie ma problemu. 

I jeszcze zerknijcie na ławkę rezerwowych obu zespołów. Już wcześniej zapowiadana była ławka dla Konrada Forenca. Uważacie, że Dziekoński wróci do pierwszego składu? Mamy takie przeczucie. 

Zaskoczeni taki zestawieniem personalnym?