KONIEC MECZU! CO CIEKAWE KORONA MIAŁA WYŻSZE XG OD LEGII! TO BYŁ FAJNY MECZ!!! DZIĘKUJEMY ZA UWAGĘ! WIELU WAS BYŁO, DZIĘKUJEMY!
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Aut dla Korony!!! Całe szczęście!
Aut dla Korony!!! Całe szczęście!
Korona wybija piłkę na oślep. Marciniak daje grać.
Czas doliczony się skończył, ale gramy dalej.
Będzie wolny dla Legii. Fornalczyk z żółtą. Na wrzutkę pozycja idealna.
Legia pod kieleckim polem karnym. Jest walka, dużo brzydkiej gry, faule sypią się jak z rękawa!
Ostatnia minuta.
Korona Kielce tego gola zdobyła jadąc na tak zwanych oparach, ale było widać kolosalną determinację w nich. Wszystko zaczęło się od Trejo, który dobrze rozprowadził, a potem miał szanse uderzać, absorbował zawodników Legii, mocno zamieszał w tym kotle!
BRAWO! Świetna pogoń za wynikiem!!! Pankov żółta kartka.
Adrian Dalamu świetnie odnalazł się w polu karnym przy wykończeniu akcji. Było zamieszanie, uderzanie na aferę ale w końcu piłka wpadła pod nogi Dalmau, który skończył to golem!!!
Ależ mecz!
JEST GOOOL DLA KORONY KIELCE!!!
6 MINUT DOLICZONE!
6 MINUT DOLICZONE!
Tymczasem na Suzuki Arenie:
Piłka na krótki słupek! nie tym razem.
rzut rożny dla Korony. Może teraz.
Remacle żółta kartka. BĘDZIE PAUZOWAŁ W MECZU Z ZAGŁĘBIEM.
Pekhart zamienia Kramera.
Legia notuje kontrę. Zawodnik Legii próbuj przyjąć piłkę na twarz, ale po kontakcie z nosem ta ucieka za linię autu :)
Dawaj Korono, jeszcze trochę!
Legia zmiana: Rejczyk za Kapustkę. A więc strzelca niezaliczonej bramki.
Korona w natarciu, naciska na Legię. Trejo próbuje z dystansu, jednak i tym razem jego strzał zostaje zablokowany.
Korona na razie ogranicza się do gry na uwolnienie. Nie jest łatwo.
Ale Legia naciska na Koronę. Nie będzie łatwo się temu oprzeć i jeszcze zdobyć gola. Legia podrażniona, Legia zła. Niewiarygodnie ciśnie w kieleckim polu karnym. Przed chwilą byliśmy świadkami istnej kopaniny i tylko cud sprawił, że futbolówka nie przeleciała przez ten żółto-czerwony mur w kierunku bramki!
Tymczasem jest wideo z gola na 3:1.
���� ����!� Hiszpan do asysty dokłada pięknego gola!� Legia prowadzi z Koroną Kielce 3:1!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 25, 2024
� Transmisja meczu w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/FdDecW96jz
Jest zmiana po stronie Korony. Dalmau za Godinho. A więc idziemy po wygraną. Oby!!!
ALE, ALE! NIE MA GOLA! SPALONY!!!
NIEWIARYGODNE. Legia przycisnęła Koronę Kielce. Sporo nerwowości, wybijania na oślep Zaczeło się od dośrodkowania po rykoszecie, zamieszanie w polu karnym Korony, próby wybicia, w końcu futbolówka wpada pod nogi Kapustki i strzela.
Legia próbuje odrabiać! Jest strzał, ale jest tez blok!!! Brawo!
Jeszcze chwilę poczekaliśmy na zatwierdzenie, Marciniak nasłuchiwał, nasłuchiwał, aż w końcu puścił grę dalej!!! Nie było spalonegoo, jest gol!!!!
Korona Kielce idzie z akcją na Legię! Trejo dostaję piłkę na środek, schodzi na prawo, dobiega do linii końcowej, dogrywa do środka, Szykawka i jest GOOOOL!!!! Szykawka z bliska pakuje piłkę do siatki! TAK JEST!
Korona Kielce idzie z akcją na Legię! Trejo dostaję piłkę na środek, schodzi na prawo, dobiega do linii końcowej, dogrywa do środka, Szykawka i jest GOOOOL!!!! Szykawka z bliska pakuje piłkę do siatki! TAK JEST!
Na Suzuki Arenie mamy 14141 kibiców! Brawo!!!
"Wenta odwołaj słupy, hej odwołaj słupy" - dobiega z trybun.
Podwójna zmiana w Legii. Rosołek oraz Morishita za Guala i Kuna.
Kolejna akcja Guala!!! Robi się niebezpiecznie! Na szczęście w ostatniej chwili kielczanie wybijają mu piłkę spod nóg.
No i niestety. Legia zdobywa gola numer 3. Dość niespodziewanie, za sprawą Guala. Wrzutka, Gual przyjmuje, odwraca się z piłką, z czym nie radzi sobie Hofmeister i mamy bramkę. Niestety. To ciekawe, że zaraz Hofmeister miał być zmieniony za Takaca... Aj...
Rożny dla Legii. Malarczyk czyści, jednak nie udaje się złapać przechwytu. Legia dalej przy futbolówce.
Będzie Takac. Za kogo?
Korona na początku drugiej połowy pokazuje mnóstwo serca do gry. Pozostaje pytanie, na jak długi czas wystarczy im sił. Tak dobre serie trzeba kończyć golami. Tymczasem szykuje się zmiana w Koronie.
Hładun prawie samemu zapakował sobie piłkę do bramki! Przy przyjęciu uciekła mu futbolówka i zmierzała do siatki, jednak zbyt wolno, by był z tego gol! Za moment Korona zbombardowała rywali serią wrzutek, z których niestety nic nie wyszło.
Danny Trejo nieprzepisowo zatrzymywany przy kontrze przez Kuna. Zawodnik Legii dostał żółtą kartkę.
Jest wolny dla Korony. Do pola karnego masa metrów, ale Remacle dogrywa w samo serce pola karnego. Szykawka uderza z powietrza! Piłka znowu obok bramki, jednak i Hładun był w tej sytuacji faulowany, więc nawet w przypadku trafienia gola Szymon Marciniak użyłby gwizdka przekreślającego możliwość wpisania wyniku 2:2.
Fori piąstkuje, Trejo wybiega do kontry, lecz Legia skutecznie go powstrzymuje. Ale Legia ponownie trafi futbolowkę, kielczanie podciągają grę pod ich pole karne, Godinho dogrywa do środka pola karnego, uderzenie, blok, uderzenie, blok, kolejne uderzenie i znowu blok!!! Mnóstwo szczęścia miała teraz Legia Warszawa.
Legia pod kielecką bramką. Rozgrywają w trójkę żółto-czerwonych na prawym skrzydle. Udaje im się w nagrodę dostać rzut rożny.
Wrzutka Korony w pole karne! Szykawka!!! Piłka obok słupka!!! Znowu blisko!!! Niezłe uderzenie z główki. Jakby było w tym trochę więcej dynamiki, mielibyśmy gola.
Ku pokrzepieniu serc wrzucamy Wam gola Remacle:
Korona Kielce łapie kontakt!� Stratę Artura Jędrzejczyka na gola zamienił Martin Remacle!⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 25, 2024
� Transmisja meczu w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/aIH0qkvIX8
Ale dobry moment Korony Kielce!
Korona wznawia, dogranie, Legia odbija, do odbitej piłki dobiega Malarczyk! Uderza! Piłka nad poprzeczką! Ktoś ją jeszcze trącił po drodze, tylko dlatego nie wpadła! Mamy rożny, z którego jednak nic nie wynika.
Trejo szaleje na prawym skrzydle. Holuje trzech zawodników Legii, cofa do tyłu, do Godinho, ten kołowrotkiem uwalnia się spod kurateli rywali, próbuje biec, ale traci grunt pod nogami, wykosili go.
FORNALCZYK przechwyt! Uderza na bramkę rywala!!! AJ, ZA LEKKO! ŁAPIE TO BRAMKARZ LEGII!
Kielczanie walecznie. Trójkowa akcja Trejo, Remacle, Szykawka zakończona na tym trzecim. Sziki był plecami do bramki, próbował odegrać, jednak nie udało mu się, gdyż naciskało na niego skutecznie dwóch przeciwników.
Zaczęło się. Korona przy piłce.
NO TO CZAS RUSZAĆ Z DRUGA POŁOWĄ. WSZYSTKO MOŻE SIĘ ZDARZYĆ, TRZYMAMY KCIUKI!
Legia: Kapuadi za Jędrzejczyka. Zapewne przez uraz głowy pod koniec pierwszej połowy.
Korona od razu z dwiema zmianami. TREJO i FORNALCZYK za Błanika oraz Nono. Co myslicie o tych zmianach?
GOLE Legii:
Blaž KRAMER!⚽ Legia szybko wychodzi na prowadzenie w Kielcach!�
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 25, 2024
� Transmisja meczu w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/OcaF5KEbml
������ �������!✌️� Słoweniec wykorzystuje fantastyczne podanie prostopadłe Marca Guala i Legia prowadzi z Koroną 2:0!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 25, 2024
� Transmisja meczu w Kielcach CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/BJIcLURrI1
... Z którego nic nie wynikło. Koniec pierwszej połowy.
Korona w natarciu. Pędzi prawą stroną zawodnik żółto-czerwonych, lecz Legia skutecznie odbiera futbolówkę. Wydawało się, że będzie odgwizdanym faul i gra ze stojącej piłki, jednak musieliśmy zadowolić się zwykłym autem.
Jak widać, także Legia popełnia błędy. Kielczanie fajnie powalczyli i wywalczyli. Panowie, gramy!
+2 minuty.
LEGIA NOTUJE KOSZMARNY BŁĄD! STRATA PIŁKI POD BRAMKĄ! PRZEMUJE REMACLE, UDERZA NA BRAMKĘ I JEST GOL! HŁADUN MA SZANSE NA SKUTECZNĄ INTERWENCJĘ, ALE PIŁKA PRZELAŁA SIĘ PRZEZ JEGO RĘCE! BRAWA DLA NONO NA ODBIÓR PIŁKI SPOD NÓG JĘDRZEJCZYKA!!!
WRACAMY!!!
Tak było przed meczem:
Jeszcze nie zaczęli, a już pięknie �#KORLEG pic.twitter.com/rWs8RQturh
— Paweł Jańczyk (@PawelJanczyk) February 25, 2024
Legia dogrywa do środka! Forenc rzuca się na piłkę! Był pierwszy! Nie zdążyli tego przeciąc jego oponenci.
Koroniarze próbują, walczą, grają... Jednak w takim meczu dobre chęci zdecydowanie nie wystarcza.
Goście przy strzelonych bramkach byli szalenie metodyczni i precyzyjni. Wykorzystali najdrobniejsze mankamenty kielczan. I mamy 0:2.
Błanik dogrywa w pole karne, Szykawaka uderza z główki, jednak za lekko, zdecydowanie za lekko. Hładun bez problemu łapie futbolówkę.
Korona znów dostaje możliwość rozgrywania piłki na połowie gości.
Korona psuje kontratak. Legia łapie przechwyt, jednak i oni są mocno niepoprawni w tym wyprowadzeniu futbolówki na front. Tracą ją i tym samym kończy się akcja.
Legia świętuje, Korona walczy. Teraz stołeczni na połowie kielczan. Jest rozegranie akcji na małej przestrzeni żółto-czerwonego pola karnego, Legia próbuje przepchnąć piłkę dalej, jednak ta sztuka im się nie udaje. I szansa na kontrę!
Korona przy piłce. Jest rozgrywanie piłki. Ale nic z tego nie wynika, skoro żółto-czerwoni robią to na wysokości 30 metrów od bramki Legii. Warszawskiemu klubowi wystarczy w tym momencie dobrze postawiona defensywa i kontrataki.
Jak po grudzie idzie nam zarówno w tym meczu, jak i generalnie zdobywanie punktów w tym sezonie.
ZNOWU! Blaz Kramer z kolejnym golem. Ten sam schemat, co w przypadku pierwszego gola. Marc Gual prostopadle do Kramera, ten wygrał biegowo z naszymi obrońcami, wypuścił piłkę na długi słupek i jest gol. Forencowi zabrakło pół dłoni, żeby to wyjąć. Niestety. Kramer idealnie wpasował się w dziurę, gdzie zabrakło Miłosza Trojaka, który chwilę wcześniej próbował rozgrywać. Strasznie kara nas za błędy Legia.
Co do samego meczu, na ten moment żaden z zespołów nie buduje sobie wyraźnej przewagi. Jest dużo gry, biegania za piłką, jednak po obu stronach na nic to się nie przekłada. Nie zmienia to niestety faktu, że Korona przegrywa z Legia 0:1.
BARDZO FAJNIE PATRZY SIĘ NA TAK WYPEŁNIONE TRYBUNY SUZUKI ARENY:
Kibice Legii licznie zjawili się na Suzuki Arenie.
Jeszcze wracając do kibiców. Na początku meczu wystosowali manifest dający wszystkim do zrozumienia, że ostatnie zmiany w klubie nie przypadły im do gustu. To bardzo ciekawe, bo Korona w zbliżającej się kampanii wyborczej nie musiała odgrywać znaczącej roli. Teraz temat żółto-czerwonych urósł do miana topowego i każdy, kto ten wątek zlekceważy, przegra.
Zobaczyliśmy powtórkę - to Miłosz Trojak był bliski strzelenia z główki gola. Przepraszamy za pomyłkę :)
Korona przed szansa na bramkę! Błanik wrzutka w pole karne! Zatorowi zabrakło centymetrów, żeby zaskoczyć drużynę przeciwną i skierować piłkę do siatki!!! Pierwsza tak powazna akcja dla żółto-czerwonych.
Nono przerzuca z lewego skrzydła na prawe do Błanika, ten dogrywa w pole karne. Warszawiacy wybijają tak niefortunnie, że mamy rożny.
Korona cały czas przy piłce na połowie rywala, jednak wszystko dzieje się zbyt wolno. Legia zatrzymuje żółto-czerwonych na wysokości 25. metra.
A to obrazki sprzed pierwszego gwizdka sędziego:
Piłkarze kieleckiego klubu odzyskali inicjatywę. Teraz próbują Legie rozgrywać. Niestety większość akcji ofensywnych dzieje się zbyt wolno. Ogromnie ważną rzeczą w piłce jest zaskakiwanie przeciwników. Kielczanie, przez niskie tempo rozgrywania akcji nie są w stanie Legii zagrozić.
Kielczanie mają swój moment!
Tak wygląda ławka rezerwowych Korony Kielce. Kto miałby potem wejść?
Korona próbuje nieco odepchnąć Legię od siebie i postraszyć ją szybkim frontem, gdzie umieściliśmy na przedzie Szykawkę oraz biegających po bokach Briceaga, Godingo, a także Błanika.
Kibice zaśpiewali właśnie przyśpiewkę, mało przychylną prezydentowi. A teraz na dokładkę padło "WENTA... CO!"... reszty nie będziemy cytować.
Dużo się dzieje dziś na meczu, ciężko to wszystko szybko połapać. Z boiskowych poczynań, Legia gra dziś naprawdę dobrze. Rozgrywa żółto-czerwonych jak chce. Stołeczni są ustawieni bardzo wysoko. W tym momencie ich linia defensywna jest blisko białej kreski wyznaczającej połowę boiska. I tak te minuty gry nam mijają.
Gorąco pod kielecką bramką. Legia zaliczyła przechwyt, ruszyła do ataku. Akcję zakończył Forenc, który wyszedł na przedpole wybijając piłkę.
Faul. Remacle powalony. Jędrzejczyk ubił ręką kieleckiego zawodnika.
"RĘCE PRECZ OD KORONY".
Dzieje się na trybunach. Podziękowania i pozdrowienia od kibiców dostali po Dulniku Łukasz Jabłoński, Sławomir Gierada, Paweł Golański, a także Kamil Kuzera.
I NIESTETY, JEST BRAMKA. Legia szybko poradziła sobie z Koroną Kielce. Gola zdobywa Kramer. Piłkarz Legii został wypuszczony prostopadłym podaniem pod bramkę żółto-czerwonych. Kramer oddał strzał z ostrego kąta, ale było to uderzenie celne, po długim słupku.
Kibice: Prezydent Wenta postanowił na koniec kadencji wypowiedzieć Koronie otwartą wojnę...
Za moment z trybun poleciały podziękowania za całą pracę i wkład Dulnika w ratowanie klubu. Kibice: Wyciągnął klub ze strasznego syfu...
JUŻ TERAZ LEGIA PRZED WIELKĄ OKAZJĄ NA GOLA!!! DOŚRODKOWANIE PO ZIEMI, UDERZENIE I FORENC BRONI ALE WYPUSZCZA PIŁKĘ. DOBITKA LEGII LECI NA POPRZECZKĘ! I MAMY OGROMNE SZCZĘŚCIE!
Korona trójką obrońców. Skład ustawiony pod kontrataki i solidną defensywę.
RUSZYLIŚMY! Jest początek meczu.
Jędrzejczyk oberwał jeszcze po głowie butem. Ale chyba nikt nie wpadnie na pomysł, żeby to cofać :) Oby nie! ALE RACZEJ GRAMY!
Korona Kielce będzie atakować na Młyn. Jesteśmy na żółto-czerwono. Legia na zielono.
Kibice dali i z pewnością dadzą wyraz dezaprobaty.
Oooo! Internety ruszyły, mamy kilka zdjęć. Są podziękowania dla Piotra Dulnika. Szczerze mówiąc trzymamy kciuki za to, żeby ta sytuacja szybko została odkręcona. Dziękujemy i do zobaczenia wkrótce!
Są małe problemy z internetem. Próbujemy podesłać kilka zdjęć, ale niestety to trwa.
Jesteśmy! Na stadionie pojawiają się piłkarze, kibice, transparenty :)
Wasze komentarze: