Za relację dziękuje Maciej Urban.

Dobranoc.

Cabral zasłużenie MVP.

Staszewski zablokowany. To koniec. Zdobyliśmy tylko 1 punkt. Tie-break 11:15. Niewiele brakowało. Przykro.

Meczowa...

Wzorowe przyjęcie Stazewskiego, rozegranie i koniec w wykonaniu Mateusza Bieńka. Brawo. Ładna akcja.

Środkem Olsztyn.

Za chwilę Olsztyn za daleko zagrał. Punkt dla nas.

Bednorz... Przebił się przez nasz podwójny.

Gardini wziął czas. Co tu się dzieje! Olsztyn jakby zapomniał jak grać w siatkówkę. Chyba za wsześnie przywitali się z 2 punktami.

Penchev!

Adrian Staszewski gra niesamowicie. Wręcz koncertowo. Może jeszcze ten wynik jest do wyciągnięcia. Staszewski jak uderza, to ręce rywalom z Olsztyna się trzęsą.

Takvam! Szybko się wszystko dzieje. Ale wciąż... no daleko. Co tu czarować.

Staszewski!

Dwa punkty coraz dalej.

Staszewski podbija stawkę. 5:8.

Pająk! Brawo. Proszę Pana.

Bieniek środkiem. Dał nam nadzieję na lepszy wynik. Chociaż wciąż jest dramatycznie źle.

To jest zły set. Oczy przecieramy ze zdumienia. Zaskoczenie.

Olsztyn pogubił się. Piłka została u nich.

Coraz gorzej.

No to zły początek.

No to tie-break.

Bieniek zaryzykował. Bez opłacalności 19:25. Przed nami tie-break.

Staszewski trafił Haina. Ładna akcja. Wciąż walczymy.

Adamajtis i kolejny punkt dla rywali.

Głową w mur. Effector. Szkoda.

tym razem Machacon źle... Po całej linii. Źle. I czas dla Daszkiewicza.

Machacon! Ostro. Przebił się przez pojedynczy blok.

Adamajtis z klejnym "oczkiem" dla gości.

Olsztyn odrabia.

I teraz blok, na czele którego stał Bieniek. No to już 3. Gardini wziął czas.

Z drugiej strony Takvam z asem serwisowym.

Zniszczoł w siatkę. Oj, słabo z zagrywki.

Sześć punktów? To przepaść.

Pierwsza przerwa Daszkiewicza w tym secie. Robi się coraz cieplej. Komplet punktów nam ucieka.

Staszewski przestrzelił.

Kolejna przerwa techniczna. Wynik jako taki, ale ludzie i tak zadowoleni. Doping spontaniczny, ale miejscami nosi :)

Olsztyn zamieszany pod własną siatką. Tracą punkt na własne życzenie.

No dobrze... 9:14.

Mateusz Bieniek! Brawo dla tego chłopaka. Świetnie zdobyty punkt. Piękny styl.

Olsztyn blok autowy.

Kaczmarek fatalnie przyjęte, ale wyszliśmy z tego i zdbyliśmy punkt.

Coś słabo. Nasz atak autowy. Ale... Ale... Daszkiewicz chce weryfikować.

Dobrowolski z bardzo fajną kiwką pokonuje nas pod siatką. Olsztyn - 8, Effector - 5. Przerwa techniczna.

Bednorz w siatkę.

Powoli, ale odrabiamy.

Zatrzymaliśmy się na bloku Olsztyna.

Jungiewicz silnie, ale w aut. Oczywiście z zagrywki.

Adrian Staszewski! Po lewej stronie perfekcyjne uderzenie, jakie przebiło się przez podwójny blok.

Powoli odrabiamy straty.

Aż się łezka w oku kręci. Ile ten człowiek w przeszłości dawał nam radości.

MAMY PUNKT! 2:1 dla Effectora. Kolejny set za nami. Walczymy dalej. O pełną pulę.

Cabral liczył, że otrze nasz blok. Nie udało się! Chociaż, chociaż... przeciwnik sprawdza challange.

Takvam dobija przechodzącą. Brawo!

Maćkowiak! As serwisowy. Brak komunikacji w Olsztynie. Są zaskoczeni, zszokowani.

PUNKT!

Perfekcyjny blok Staszewskiego i Takvama. Challange dla Olsztyna, ale nic nie zapowiada, że decyzja sędziów może być zmieniona.

Cabral potrafi się też mylić. Jego atak wyleciał poza parkiet. Dobrze jest. Bliżej do końca.

Czas!

Zniszczoł poza parkiet. Nie musieliśmy tego przyjmować.

Rozalin Penchev! Lekka kiwka przy siatce i punkt dla Kielc.

Szykuje się bardzo długi mecz. Widać, że nie odpuścimy. Ale zespół przyjezdny również w formie.

Kolejna przerwa techniczna. I wracamy do walki o punkty.

As serwisowy Jungiewicza! Całkiem nieźle :)

Szkoda, bo "Strażak Sam" poprosił o usunięcie zdjęcia... Przynajmniej ktoś nas czyta :)

Cabral i jego uderzenie to prawdziwe kozactwo. Co on wyczynia. Wow.

Klasyczne łeb w łeb, albo inaczej - klasyczne punkt za punkt. Oba terminy w pełni oddają sytuację na parkiecie Hali Legionów. Chociaż w tym momence wynik ze wskazaniem na naszych rywali. 6:8...

Tym razem z lewej flanki Staszewski.

Potęzna petarda w zagrywce po stronie Jungiewicza. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy przechodzącej, która była efektem silnego zagrania Sławka. Na szczęściie Olsztyn w tej samej partii zatrzymał się na naszym bloku.

Sławek Jungiewicz z lewej strony. Silny atak i połamanie bloku. Piłka w parkiecie.

Całkiem, całkiem.

Frekwencja nie porywa, ale też nie jest fatalnie. Chociaż druga trybuna mogłaby wyglądać lepiej.

JUNGIEWICZ. Ten człowiek kończy 2 seta. 25:23.

Setowa w siatkę. Autorem niefortunnego zagrania jest Adrian Staszewski. Szkoda. gramy dalej.

Cóż za pomyłka Olsztyna. Piłka spadająca, Janusz wyskoczył, ale nic nie zrobił. To wystarczyło, żeby zmylić rywala. Piłka spadła na parkiet olsztynian, którzy sądzili, że Janusz jednak będzie ją przebijał znacznie dalej.

Indykpol miał sytuację na ostrzu noża. Ale jakoś wyciągnęli. 22:21.

Remis... 20:20.

Tak to wygląda na parkiecie.

... Punkt dla Olsztyna.

Sławek przebił się przez potrójny blok, ale piłkę przyjął zawodnik Olsztyna, który ustawił się zaraz za blokiem. Kontra i niestety punkt dla rywali. Nasi przyjmujący nie mieli większych szans z przyjęciem tej petardy.

Gardini wziął czas. Olsztyn pęka. Effector rośnie w siłe.

Zdradzimy Wam sekret.

EFFECTOR PROWADZI!

Przerwa techniczna, tym razem z głośników słyszymy listę sponsorów. Dłuugaaa. Wynik na granicy. Pozytywnej granicy.

Takvam x2! Z pierwszej w przechodzącą!

Takvam obił blok Olsztyna. Piłka wyleciała w aut. Bardzo dobrze.

Sławek w formie 11:13 po jego ataku!

Tym razem Bednorz się nie pomylił. Pokonał nasz podwójny blok i umieścił piłkę w naszym parkiecie.

Bednorz - atak autowy.

Cabral mocny pod siatką. Wbił gwoździa...

Janusz zagrywka!!!

Ten z "papierami na grę", czyli Mateusz Bieniek! Punkt dla Effectora. Bieniek potwierdza, że jest dobrym graczem.

Takvam z zagrywki w aut. Coś za dużo poza parkiet.

Środkowy Effectora myli się pod siatką i przebija piłkę w aut.

Kolejny punkt dla nas. Effector blokiem przebił piłkę na stronę rywala. Po sporym zamieszaniu nie udało im się uratować sytuacji.

W końcu. Sławek Jungiewicz! Ten sam gracz idzie na zagrywkę.

CABRAL! Co on wyczynia. Scorpionsi puszczeni z głośników jakby pod jego energię grali. Świetna zagrywka. Kielce tracą, Olsztyn zyskuje. Przerwa techniczna.

Cabral zmiótł z powierzchi ziemi naszych przyjmujących. Świetna zagrywka zwieńcozna asem serwisowym. Olsztyn ma 4 punkty do przodu. Kielce w tyle.

Oba zespoły strasznie się ze sobą głaskały. W tej wymianie nie było silnych uderzeń, a lekkie przebicia. Taką walkę wygrał Olsztyn.

Staszewski mógł zrobić wszystko, a trafił w siatkę.

Zdjęcie tego nie pokazuje, ale końcowka była bardzo emocjonująca.

[a tu było zdjęcie, ale już go nie ma ;)]

Przesadził, grubo przesadził Jungiewicz... A szkoda, bo dobrze wystawił mu piłkę Pająk. Pierwszy set dla AZS-u, który wygrywa 25:21.

Ależ huknął też Cabral, świetny atak, nie daliśmy rady... Piłka setowa..

Niestety, jest przełamanie dla Olsztyna. Mocny atak Ogurcaka, ale to jeszcze nie koniec seta. Walczymy!

Kolejny punkt dla Effectora! Już tylko jedno oczko straty do gości z Olsztyna.

Jungiewicz!!! Atak po prostej z prawego skrzydła, czas bierze wściekły Gardini.

Znowu Bieniek na siatce! Świetny blok! A chwilę wcześniej znakomite przyjęcie Staszewskiego.

Bieniek! Klasa! Zatrzymał Zniszczoła, odrabiamy!

Autowa zagrywka gości, a na boisko wracają Jungiewicz i Pająk.

Dobra wiadomość: aparat działa, będą zdjęcia.

Zła wiadomość: kolejny punkt dla Indykpola, czas wziął Daszkiewicz.

Powalczyli teraz cudownie kielczanie, akcja zakończona świetnym, czystym atakiem Staszewskiego. AZS jednak też punktuje, ciągle utrzymuje spokojną przewagę.

Janusz i Takvam! Czyli zmiennicy w rolach głównych. Świetnie wyglądała ta akcja.

Staszewski! Dobry atak z lewego skrzydła. I zmiany w Effectorze: za Pająka i Jungiewicz, wchodzi Krzysiek i Janusz.

Jest punkt! Zmniejszamy stratę. Zmiana w kieleckim zespole - za Maćkowiaka wchodzi Takvam.

Penchev! Na zagrywce! Znakomita zagrywka! Czas jednak bierze Andrea Gardini.

Skuteczny blok Effectora, wreszcie zaczynamy lepiej wyglądać jako drużyna. Tylko czy ta strata nie jest zbyt wysoka?

Trochę z innej beczki, wracając do Gliwic, do zwycięstwa Korony... Coś pięknego! :)

Brawo BRAWO BRAWO!!! #piakor pic.twitter.com/roDznpnPJw

— Paweł Jańczyk (@PawelJanczyk) marzec 22, 2015

Nareszcie przełamanie, bardzo dobry atak Jungiewicza. Więcej takich piłek!

Ręce kielczan podniesione w górę, ale nie... po tej akcji Haina piłka trafiła w pole. Coraz większa przewaga gości. Budzimy!... i w tym momencie as serwisowy AZS-u. Fatalnie. Przerwa techniczna.

Mylą się fatalnie przy siatce kielczanie, duże nieporozumienie w naszych szeregach. Oj, nie możemy wrócić do równowagi.

Wybaczcie jakość zdjęcia, ale mamy chwilowe problemy z aparatem :) To znaczy miejmy nadzieję, że chwilowe.

Rośnie przewaga AZS-u, proste błędy gospodarzy, wygląda to źle. Czas bierze Daszkiewicz.

Pająk krótko do Maćkowiaka, wszystko wyglądało obiecująco, ale Jędrzej niestety - obok boiska.

Niestety, znów skutecznie olsztynianie. Przerwa techniczna w Hali Legionów.

Świetnie na rozegraniu Pająk, znakomita piłka do Pencheva, a ten kończy! Klasowo!

Niestety, przesadził teraz na serwisie Bieniek. Wciaż strata dwupunktowa.

Świetna akcja, Pająk do Staszewskiego, mocny atak i jest punkt!

Autowa zagrywka Bednorza. A w ekipie AZS-u sporo dobrze znanych nam nazwisk - Dobrowolski, Zniszczoł, Łuka. Szkoda, że dzisiaj po drugiej stronie siatki.

Pierwszy punkt dla Effectora! Z dobrej strony Penchev.

Pierwsza piłka dla AZS-u.

Effector: Jungiewicz, Maćkowiak, Staszewski, Pająk, Bieniek, Penchev i Kaczmarek (libero)

AZS: Dobrowolski. Bednorz, Zniszczoł, Hain, Ogurcak, Cabral i Potera (libero)

Mecz delikatnie opóźniony ze względu na wymogi telewizyjne, ale już siatkarze na parkiecie.

Jesteśmy już w Hali Legionów, witamy! Po ogromnych emocjach związanych z meczem Korony z Piastem Gliwice, zapraszamy na relację ze spotkania fazy play-off PlusLigi. Dzisiaj walczymy z Olsztynem!